Siema.
wczoraj grajac w kasynie na ruletce postanowilem ze cos napisze
Zaczne od tego ze poker traktuje jako gre ktora opiera sie tylko i wylacznie na statystyce. i od poczatku mojej przygody wlasnie w taki sposob probuje opierac sie grajac w ta dziwna gre. narazie po 2 latach gry moge pochwalic sie jedynie wygranym turniejem 4k gwd. ale ciagle sie ucze .
dlaczego fundamentem jest statystyka a nie inne rzeczy... ? dlatego ze to wlasnie od niej wszystko zalezy i jezeli opanuje wszystkie zaleznosci to reszta przyjdzie sama.
bede pisal o wielu rzeczach.
o tym ze utrzymuje sie z pokera, o tym jak to wplywa na moje zycie a takze na zycie moich najblizszych (takze mojego 6 miesiecznego psa ), o tym jak ...
mam nadzieje ze wiele moich przemyslen was zainteresuje
Zaczynamy !!