-
Kolega mial rozdanie na cashu i bardzo chcialby sie dowiedziec czy dobrze zagral czy nie niestety nie czuje sie kompetentny do oceny rozdan wiec poprosze was o wypowiedz. Osobiscie ja na flopie bym instant zrzucil.
Blindy 1/2
HERO: 850
Player 2: 800
Player 3: 550
Player 4: ?
Player 5: ?
Pre flop:
HERO (utg 34'off) call 2
Player2: (utg+1) bet 15
Player3: call 15
Player4: call 15
Player5: call 15
HERO: call 13
FLOP: A2J rainbow
HERO check
Player2: bet 50
Player3 call 50
Player4 i 5 fold
HERO call 50
TURN: 5 (dalej rainbow)
HERO bet 125
Player2: raise to 300
Player3 all in 550
HERO: all in 850
Player2: all in 800
RIVER: blank
SHOWDOWN:
HERO 43
Player2: JJ (set J)
Player3: A8
Argumentacja HERO:
ale ja to policzyłem tak
21:04:34
po pierwsze
21:04:52
instant call na flopie sprawia, że nikt mnie nie obstawia na 34
21:05:08
raz na 12.5 razy trafie 5
21:05:12
na turnie
21:05:24
inwestuje wiec 50 zika
21:05:34
ale nie po to by wziac 225
21:05:54
tylko po to zeby wziac 800 od Player2 i 550 od Player3
21:07:33
Player2 ma 16 razy wiecej niz te 50, a Player3 11
-
Jeśli player 3 gra zawsze tak jak w tym rozdaniu to rzeczywiscie argumentacja sensowna
-
moze nie zawsze ale przewaznie tak gra
-
Bardzo chetnie bym pogral w pokerka z Hero oraz Playerem 3 tylko na wyzsze stawki
-
panowie chcialbym poprosic o sensowne odpowiedzi bez zartow
-
Problemem jest to, że całe to rozdanie jest nonsensowne. Po przebiegu gry widzę, że to totalne donkowe home game (limp, iso, wszyscy oglądają flopa). Jeśli ludzie są tutaj takimi super stacjami, a w takich grach często tak bywa, i faktycznie nie zrzucają swojej top parki nigdy, to oczywiście warto jest zbierać do swojego gutshota. Flop jest A hi, więc spora szansa, że przy pięciu osobach w puli ktoś ma top pair albo lepiej. Jeśli masz pewność, że faktycznie jej nie wyrzuci (a flop jest rainbow A hi także nie ma potencjalnej overcard/3 for flush card na turn) to można swojego gutshota próbować uzbierać. Założenie, że obaj się zestackują jak trafię jest jednak dość optymistyczne - w tym przypadku obaj muszą mieć silną made hand a odrzucany jest przypadek, w którym jeden na przykład ma JT albo KQ i zbiera do innego strita - wtedy obaj nie zapłacą. Także liczyłbym raczej tylko na dość regularne wyciągnięcie dokładnie jednego stacka po trafieniu turn (zakładam, że hero c/folduje na turn jeśli nie trafi - tam bet będzie już zbyt duzy).
Ze względu na potencjalną pasywność gry z rękami typu A9 czy cokolwiek gorszego od 2 pair podoba mi się lead turn - musisz zbudować pulę tak żeby zestackować któregoś z przeciwników także nie chcesz dać im szansy na przeczekanie swojej top parki. Ja zabetowałbym więcej, w okolicach 150. Gracz zaraz za mną ma wyjściowy stack 800 i chcę zbudować na tyle dużą pulę żebym mógł zagrać all-in na river nie robiąc jakiegoś overbeta czy coś. Pula na turn jest 210 - betując 150 i dostając jeden call robię pulę 510 i villain będzie miał ~600 behind. Mogę wtedy zabetować ok 400 na river i dostać większą część jego stacka. W przypadku, w którym jeszcze trzeci gracz dopłaci na turn mam już idealną sytuację na all in na river. Jeśli gracze są bardzo stacjami ze swoimi top pair to mogę nawet zagrać za pot na turn.
Jednakże, pomijając całą sytuację post flop, jaka jest logika w limp-callowaniu ręki tak słabej jak 34o, którą w dodatku będziesz prawdopodobnie grał multiway i zawsze bez pozycji? Jeśli ten kolega mnie w jakikolwiek sposób do tego przekona to ślę 50$ na ps/ftp. Ale jeśli podejmie wyzwanie i mu się nie uda to płaci 5$
-
Ja jestem Hero z tego rozdania. Nie wiem czemu callnelem pre flop i nikogo nie zamierzam przekonywać do gry z 34. Prawdopodobnie mi się nudziło i była już duża pula, więc stwierdziłęm, że ch.. tam. To jest tego typu ręka, z którą chcę trafić strita lub fulla i grać o dużą pulę. Czyli tak naprawdę jak nie rafię jakiejś nadziei lub co najmniej 2 par, to wyrzucam i myśle sobie, po co to callowałeś kretynie.
Trzeba dodać, że player 2 i 3 mieli opisane stacki na turnie Co znaczy, że ja miałem jeszcze 800, player 2 mnie krył, a player 3 550. Ci sami gracze stackowali się co kilka partii trzymając a high vs flushdraw i open ended na turnie. Oczywiście drawy miał gracz 3.
Więc call preflop nie jest decyzją o którą mi chodziło byście ocenili. W 90% wypadków zrzucam, no i tutaj miałem akurat szczęście, że tak nie zrobiłem. Call na flopie jest oceniany pozytywnie i właściwie o to mi chodziło.
-
-
dokladnie games are dead
to w co wy tam gracie nie ma nic wspolnego z pokerem proponuje tobie wziac tyle kasy ile tylko zmiesci sie tobie do kieszeni i wybrac sie do kasyna na ruletke bo jak dobrze kalkuluje to na ruletce bedziesz mial o wiele wiecej szans na wzbogacenie sie niz grajac w tak zwanego pokera
-
Ech o co się tak unosić. Nie każdy musi grać pro, uczyć się strategii i potem grindować sity 20-tablując. Sporo ludzi gra w pokera czysto for fun i jak ktoś chce sobie i jak ktoś sobie chce limp/callować 34 to mu nie zabraniaj tego robić. Można komuś mówić, że takie a takie zagranie jest niedobre i wytłumaczyć dlaczego, ale nie wybieraj proszę za kogoś jak sobie ma spędzać swój wolny czas.