Omaha raise czy nie raise ?

[pokerstars]

Witam

Z jakimi układami decydujecie się na raise pre-flop.

Czy mało optymalną strategia jest pasywność pre- flopie
i agresywnośc dopiero w kolejnych rundach ?

Czy może brać pod uwagę raise tylko z LP ?

pzdr

[palo]

ja glownie rozgraniczam to na shorthand i full ring
na fullring raczej passive no chyba ze reraise
na shorthand z late nawet ze srednia

[poker24.pl]

1. Zasada numer 1 - NIGDY nie raisuj z early position (nawet z AAxx) - a zatem z lp, bądź z early jeśli grasz agresywnie.

2. Z jakimi układami? To zależy co chcesz uzyskać - ograniczyć liczbę przeciwników mając kartę typu Ah Ad 2h 2c, zbudować pota z ręką Ah Kd Qh Td, czy też po prostu jesteś super-loose-aggressive i podbijasz niejako z definicji - nie z każdą ręką, ale z różnymi dziwnymi układami typu 5h 4h 4d 3h. Ja osobiście podbijam bardzo rzadko pre-flop a w szczególności nie podbiajm asów !!

3. Właściwe rozegranie pary asów jest chyba ważniejsze niż wszytkie pozostałe aspekty gry pre-flop, dlatego rozwinę nieco ten temat. Większość ludzi mając AAxx podbija o pot, co samo w sobie nie jest złym zagraniem, ale:
- same asy to bardzo kiepska karta, jeśli nie są suited/double-suited lub nie tworzą układu na strita,
- jeśli podbijasz z EP to pot jest za mały i do gry i tak wejdzie większość graczy,
- jeśli grasz tight i nagle z LP podbijasz o pot to równie dobrze możesz napisać na czacie, że masz asy - tylko, że w omaha nikt się ich nie przestraszy! Najgorsze co możesz zrobić kiedy pojawi się flop bez asa to podbicie o pot - wszak wszyscy widzą, że nie trafiłeś...

Czy zatem limpować z asami? Owszem, jest to zupełnie dobre zagranie.

Co innego, jeśli mamy asy, i ktoś przed nami podbił, wtedy nasz pot-size re-raise to już naprawdę niezła siła i w większości wyeliminuje wszystkich graczy poza pierwszym raiserem. Nasze asy dają nam przewagę, choć należy wiedzieć, że rzadko kiedy będzie ona większa niż 60% i de-facto ryzykujemy całego buy-ina na coin-flipie (lub jak kto woli na 60/40-flipie).

pzdr.
Chris

[Goral]

1. Zasada numer 1 - NIGDY nie raisuj z early position (nawet z AAxx) - a zatem z lp, bądź z early jeśli grasz agresywnie.

2. Z jakimi układami? To zależy co chcesz uzyskać - ograniczyć liczbę przeciwników mając kartę typu Ah Ad 2h 2c, zbudować pota z ręką Ah Kd Qh Td, czy też po prostu jesteś super-loose-aggressive i podbijasz niejako z definicji - nie z każdą ręką, ale z różnymi dziwnymi układami typu 5h 4h 4d 3h. Ja osobiście podbijam bardzo rzadko pre-flop a w szczególności nie podbiajm asów !!

3. Właściwe rozegranie pary asów jest chyba ważniejsze niż wszytkie pozostałe aspekty gry pre-flop, dlatego rozwinę nieco ten temat. Większość ludzi mając AAxx podbija o pot, co samo w sobie nie jest złym zagraniem, ale:
- same asy to bardzo kiepska karta, jeśli nie są suited/double-suited lub nie tworzą układu na strita,
- jeśli podbijasz z EP to pot jest za mały i do gry i tak wejdzie większość graczy,
- jeśli grasz tight i nagle z LP podbijasz o pot to równie dobrze możesz napisać na czacie, że masz asy - tylko, że w omaha nikt się ich nie przestraszy! Najgorsze co możesz zrobić kiedy pojawi się flop bez asa to podbicie o pot - wszak wszyscy widzą, że nie trafiłeś...

Czy zatem limpować z asami? Owszem, jest to zupełnie dobre zagranie.

Co innego, jeśli mamy asy, i ktoś przed nami podbił, wtedy nasz pot-size re-raise to już naprawdę niezła siła i w większości wyeliminuje wszystkich graczy poza pierwszym raiserem. Nasze asy dają nam przewagę, choć należy wiedzieć, że rzadko kiedy będzie ona większa niż 60% i de-facto ryzykujemy całego buy-ina na coin-flipie (lub jak kto woli na 60/40-flipie).

pzdr.
Chris

Hehe, Chris widziales kiedys Zelika w akcji?

Goral

[AndrzejR]

Hehe, Chris widziales kiedys Zelika w akcji?

Goral

To jest inna kategoria :lol:

Na marginesie to rowniez dowod, ze nie tylko jedna teoria jest skuteczna :wink:

[poker24.pl]

Góral, AndrzejR - macie racje - to co napisałem to takie książkowe abc. Przyznam, że sam bardzo chciałbym grać dobrze ultra-loose-aggressive - w holdema już mi to wychodzi ale w Omahę jeszcze nie bardzo :?

pzdr.
Chris