UPPPPS,
Jestem zajebiście zadowolony że mamy kasyno w Kielcach i bardzo szanuję pracę jaką Smildons wkłada w pomoc graczom. W kasynie. Natomiast sporo z tego, co sie dzieje "na zewnątrz" jest robione od "dupy strony". Nie jestem upierdliwy (może troszkę), po prostu nie było mnie w Kielcach i żeby przyjechać na turniej musiałbym pokonać kilkadziesiat kilometrów. Niechętnie po to tylko zeby sie dowiedziec ze jest 8 chetnych graczy i moze jednak stolik zagrajmy.
Więc info o które prosilem bardzo by mi pomoglo.
pozdro
ps. I wcale nie twierdze ze w Krakowie jest zajebiście.