Strona 79 z 82 PierwszyPierwszy ... 29697778798081 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 781 do 790 z 818
  1. #781
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    5
    Czy to już koniec? | koniechazardu.pl

    No proszę - wszyscy odczuli skutki afery hazardowej.

  2. #782
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,163
    Już nie wierzę Ci Polsko!
    Z ogromną przykrością stwierdzam, że jeżeli czytasz w tej chwili grudniowy numer magazynu E-PLAY, to jest to numer ostatni.

    Podpisana 27 listopada 2009 r. przez prezydenta RP ustawa o grach hazardowych zmienia dotychczasowe prawne podstawy funkcjonowania polskiego rynku hazardu. Ostrzejsze są również restrykcyjne zasady reklamowania się przez firmy z tej branży, co było jedynym źródłem dochodu naszego czasopisma. Stąd powyższa decyzja o zaprzestaniu wydawania „E-PLAY’a”.

    Obowiązujące od stycznia 2010 r. nowe prawo kończy dwudziestoletnią epokę cywilizowanego hazardu w Polsce. Jako specjalista od spraw hazardu, a jednocześnie gracz na tym rynku, czuję wielki ból. Nie jest on związany z brakiem możliwości prowadzenia dotychczasowej działalności (zarządzam jedną z większych firm AoNW – tzw. jednorękich bandytów) ani z wielomilionową stratą finansową, jaką poniosą wszystkie firmy tego sektora, w tym również moja. Wszystkie bez podziału na gorsze lub lepsze, większe lub mniejsze. To tylko kwestia skali.

    Mój ból nie jest też związany z prawdopodobną zapaścią małej gastronomii, likwidacją większości barów i pubów, dla których automaty umożliwiały ich trwanie. Ból nie wzmaga się ze świadomością utraty pracy bądź poważnym jej ograniczeniem dla większości pracowników bezpośrednio powiązanych z obsługą firm tego sektora gospodarki – automatów niskohazardowych, salonów gier, kasyn czy punktów bukmacherskich.

    Mój ból nie jest także zbyt wielki na skutek spodziewanego przejścia pewnej części firm i ludzi zaangażowanych w obsługę maszyn do szarej strefy – do podziemia sprzyjającego rozwojowi przestępczości zorganizowanej, która jak hydra wyrośnie, by chronić interes tych, którzy zdecydują się na prowadzenie działalności bez zezwoleń, bez dotychczasowej opieki prawnej.

    Nie boli mnie zbytnio fakt ignorancji protestów i rozgoryczenia ludzi budujących od podstaw swoje firmy, zmagających się z urzędniczą indolencją, pokornie znoszących rygorystyczne i absurdalne przepisy, dostosowujących się do wszelkich utrudnień z tego wynikających, wbrew trudnościom rozwijającym precyzyjnie funkcjonujące mechanizmy gospodarcze – ich własne firmy.

    Nie boli mnie także kompletna destrukcja i spodziewane bankructwo producentów urządzeń i oprogramowania (myśl techniczna i bardzo zaawansowane technologicznie urządzenia) niezbędnych i wymaganych przy prowadzeniu tej działalności. Nie odczuwam bólu na skutek braku dyskusji i dialogu, jakie mogła przeprowadzić strona rządowa z całą branżą hazardu w celu wprowadzenia koniecznych zmian prawodawstwa, satysfakcjonujących zarówno obywateli, jak i podmioty gospodarcze zgodnie z obowiązującym, choć rygorystycznym dotąd prawem.

    Nie boli to, że obecnie większość firm, pracowników i właścicieli zaangażowanych w działalność tego sektora jest poniżana, obrzucana epitetami przez media, narażana na kontrole siepaczy z CBŚ, ABW, policji walczącej ze zorganizowaną przestępczością i nieprawidłowościami gospodarczymi, UKS, ZUS, nadzoru budowlanego, sanepidu oraz wielu instytucji powołanych do kontroli i eliminacji największego zagrożenia cywilizacyjnego, jakim jest ponoć hazard.

    Nie boli mnie, że wkrótce należy spodziewać się rozwiązania łamigłówki, jaką starają się rozwikłać wszyscy – co komu szkodziło i dlaczego tak szybko zlikwidowano polski hazard, rozrywkę dostarczającą graczom emocji, dającą nadzieję, od zarania dziejów będącą naturalnym stymulatorem rozwoju ludzkości. Hazard w pełni legalnie działający, rygorystycznie kontrolowany i przynoszący miliardowe zyski skarbowi państwa. Państwa polskiego, naszego ukochanego i jedynego miejsca na ziemi, gdzie mamy prawo czuć się jak u siebie, gdzie są groby naszych przodków, gdzie mówimy jednym językiem, przeżywamy miłość i nienawiść, gdzie szumi morze i wieje halny, skąd wyjeżdżamy zwiedzać świat i dokąd stęsknieni wracamy, gdzie powinniśmy czuć bezpieczeństwo i ochronę prawną naszych gospodarczych działań.

    Boli mnie jedno. Boli mnie to, że nie wierzę już w to państwo, nie wierzę w polityków, nie wierzę w żadne pozytywne intencje jakkolwiek przekazane i frazesy je opisujące. Nie wierzę w żadne cele wyższe, interes społeczny i bezstronność mediów. Nie wierzę w logikę i rozsądek rządzących partii, ani tych będących w opozycji. Straciłem wiarę w autorytety i rozsądek wybrańców narodu – posłów, senatorów i urzędników państwowych. Wybranych również przez ludzi z naszej branży.

    Już nie wierzę Ci Polsko!

    Iwo Bulski,

    Wydawca E-PLAY

  3. #783
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    Cytat Zamieszczone przez Pitshot Zobacz posta
    [B]polski hazard, rozrywkę dostarczającą graczom emocji, dającą nadzieję, od zarania dziejów będącą naturalnym stymulatorem rozwoju ludzkości. [\B]

    hahaha ta nadzieja którą daje hazard zrujnowała już wiele tysięcy osób


    stymulator rozwoju ludzkości? lol chyba ze w takim sensie ze jak ktos przegra wszystko to rzeczywiscie to moze byc niezly bodziec by zaczac kombinowac jak zaroic ale to i tak naciagana hipoteza


    jak dla mnie napisane to wszystko troche zbyt patetycznie i na sile przedstawienie branzy jako biednej niewinnej ofiary zlego systemu

    mi tam nie jest zal nikogo kto zarabial na jednorekich jesli ustawa sprawi ze bedzie ich mniej to moze to jedyna dobra strona tej ustawy ;p

  4. #784
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,163
    ...to prawda w niektórych momentach ich poniosło

  5. #785
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    a czy to forum i wątki takie jak "ciekawsze wyniki turniejowe > 1k" nie będzie pomocne w namierzaniu pierwszych i nie tylko "ofiar" ustawy o zakazie gry w sieci ?

  6. #786
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Ponieważ zasadniczo interesuje mnie tylko poker to mam w dupie co się stanie z jednorękimi bandytami, ruletką itp. W każdym bądź razie przytoczony przez Pitshota tekst jest IMO żałosny i nie ma nic wspólnego z pokerem. Autor się po prostu żali bo straci źródło dochodu. No ale cóż, life is brutal. Z drugiej strony przerażające jest to, że obecna ekipa rządząca lekką ręką zabija sobie (prawie) całą branżę w celu uzyskania "zasłony dymnej".

    jdx

  7. #787
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    559
    Ta ustawa smierdzi gruba korupcja imo. zaloze sie, ze za kilka miesiecy pojawia sie w Polsce videoloterie patronowane przez ministerstwo finansow.

  8. #788
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    1,095
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    przytoczony przez Pitshota tekst jest IMO żałosny [...] Autor się po prostu żali bo straci źródło dochodu. [...] Z drugiej strony przerażające jest to, że obecna ekipa rządząca lekką ręką zabija sobie (prawie) całą branżę w celu uzyskania "zasłony dymnej".
    +1

    Automaty to nie lek na raka tylko niezbyt inteligentna "rozrywka".

    Co do zabijania branzy to jeszcze dziwniejszy jest czas w ktorym sie to dzieje. W czasie kryzysu kazdy etat jest wazny a tutaj lekka reka sie gambluje tysiacami miejsc pracy. Tak, jasne, wszyscy otworza teraz warzywniaki

  9. #789
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Rzeszów
    Posty
    2,180
    To, ze automaty o teoretycznie niskich wygranych nie byly takimi wiedzial kazdy... te pokazowe naloty i niby konfiskata to raczej pod publiczke, jesli faktycznie bylyby prawdziwe kontrole, to wiekszosc automatow zniknelaby sama (zostala skonfiskowana przez sluzby) i rynek by sie sam wyczyscil - zostaly by te "niegrozne" dla zabawy. Teraz prawdopodobnie zostanie "po staremu" - przekrecone automaty z licencja na kolejne 4-5 lat, po ktorych to znowu je zalegalizuja czyli w longrun nic sie nie zmieni... wszystko to wielkie mydlenie oczu.

  10. #790
    Rząd nadal chce inwigilować internautów! Wizja cenzurowanego internetu wraca!
    "Blokowanie treści i inwigilacja: zacznijcie raz jeszcze, ale tym razem uczciwie"
    Blokowanie treści i inwigilacja: zacznijcie raz jeszcze, ale tym razem uczciwie | prawo | VaGla.pl Prawo i Internet