Zagadki Johna Tickle'a

**indy** · 31-03-2008, 20:20

Dla mnie i tak największy paradoks to paradoks bliźniąt - jeśli byłyby możliwe podróże kosmiczne z prędkościami zbliżonymi do C, to możesz mieć 30 lat, patrzeć na swojego bliźniaka który ma i wygląda na 60 lat, a on w tym samym czasie ma 30 lat i widzi ciebie jako 60latka...

**tapczan** · 31-03-2008, 21:24

Tyle że jeśli ten "rakietowy" zapragnie wrócić, to będzie musiał ulec przyspieszeniu i wtedy inaczej będzie widział zegarek w układzie "ziemianina" (układ nieinercjalny). Tu wkracza ogólna teoria względności. Ja tego nie wytłumaczę, bo OTW nie znam i nie chcę znać, ja się jej boję

Do samej transformacji czasu (konkretnie szczególnej teorii względności) można przywyknąć jeśli tylko spojrzy się na to bardziej formalnie i oduczy "zdroworozsądkowego" patrzenia na tego typu problemy. To samo z kotem Schroedingera, dualizmem cząstkowo-falowym i innymi śmieciami. Zresztą nie byłoby problemu, gdyby w liceum fizyka i matematyka wyglądała normalnie. Ale to już OT.