Zobacz wyniki ankiety: Na kogo oddasz głos w pierwszej turze?

Głosujących
197. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Bronisław Komorowski

    34 17.26%
  • Jarosław Kaczyński

    10 5.08%
  • Andrzej Olechowski

    4 2.03%
  • Grzegorz Napieralski

    8 4.06%
  • Janusz Korwin-Mikke

    120 60.91%
  • Waldemar Pawlak

    1 0.51%
  • Marek Jurek

    1 0.51%
  • Andrzej Lepper

    4 2.03%
  • inny kandydat

    0 0%
  • Oddam pusty głos/sram na wybory

    15 7.61%
Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 109
  1. #41
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Zapraszam na ostatni odcinek mojego bloga: http://www.pokertexas.pl/jack-daniel...oty-kandydatow

    Oczywiście zaraz weeskacz mnie weźmie na buty, ale akurat mało mnie to obchodzi.

    Poza tym mam taka małą uwagę do weeskacza - jeśli wszem i wobec twierdzisz, że jestes wielkim patriotą itp. to błagam - pisz Polak z wielkiej litery, a nie z małej...

  2. #42
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Luzik Jack

    Tani populizm zawsze będzie miał wzięcie.
    Czy to będzie cudotwórca-socjalista, który obiecuje politykę społeczną i pieniądze dla wszystkich potrzebujących.
    Czy cudotwórca-liberał mający przepis na państwo idealne z niziutkimi podatkami.
    Pomijam już to, że obaj to typowi totalitarni dyktatorzy, którzy dadzą wolność jedynie swoim ideom, a wolność która nie wpisuje się w ich nawiedzone wizje będzie nie dopuszczalna.

    Na filmiku z Twojego wpisu JKM mówi:

    "13 lat temu mówiłem co robić by takich powodzi nie było. Ja bym tego uniknął." - czyli ten co nienawidzi socjalizmu ładował by kasę w ochronę idiotów którzy stawiają fundamenty na nie wysuszonych jeszcze po poprzedniej powodzi terenach? (patrz Wrocław gdzie osiedle było budowane poniżej poziomu wody z powodzi) On ładował by kasę na tych którzy nie ubezpieczali się bo jak coś się stannie to przecież państwo i tak da $. A może po prostu wyszedł by przed falę podniósł rękę i nakazał wodzie się zatrzymać?

    "ja wszystko wiem lepiej, ze mną będzie dobrze, odsuńcie świnie od koryta, pogońcie polityków kijami" - przecież to nic innego jak populizm i demagogia kierowana dla naiwnych frustratów.

    Jak klub ma fatalnych i leniwych piłkarzy to zmiana trenera co kwartał coś poprawi? NIE, to trzeba piłkarzy wymienić. W Polsce obywateli się nie zmieni trzeba poczekać, aż się sami zmienią - dokształcą, rozwiną, wykażą inicjatywę zamiast głosować na kogoś kto obiecuje, że będzie lepiej.

    PRAWDA jest taka, że idiocie nigdy nie będzie dobrze bez względu na to jak cudowny będzie rząd czy prezydent. Bo idiota nawet jak będzie mial wszystko podane na tacy to i tak to spierdoli. Głosowanie na kogoś z wiarą, że "on mi zrobi dobrze, z nim będzie lepiej" to myślenie socjalisty. Głupiego, naiwnego socjalisty - zresztą innych socjalistów nie ma.


    Ja nigdy nie zagłosuje na kogoś kto twierdzi, że ma prosty przepis na utopię. Kogoś dla którego wszystko jak albo białe albo czarne - albo złe albo dobre - albo my albo oni. Nie zagłosuje na kogoś kto nie widzi szarości, na kogoś kto nie potrafi dostrzec niczego spoza swojego wąskiego światopoglądu. Na kogoś kto nie słucha mądrzejszych od siebie i zamiast polegać na specjalistach polega wyłącznie na swojej chorej wizji.

    Ja na populistów i dyktatorów głosował nie będę i mam nadzieję, że to co działo się w Polsce przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi już nigdy nie wróci. Mam nadzieję, że większość społeczeństwa jest zaszczepiona na demagogię i tani populizm i już się nim nie zarazi. Ale to raczej naiwne myślenie z mojej strony bo niestety ale Polska gospodarka rozwija się znacznie szybciej niż polskie społeczeństwo, które to w dużej mierze jeszcze siedzi w PRL i ich myslenie od tamtego czasu zbyt wiele nie ewoluowało. I dlatego populiści i demagodzy z obiecankami dalej przez wielu postrzegani są jako cudotwórcy i uzdrowiciele Polski. Czy to budowniczy Polski socjalnej czy po innej skrajności odsuwający świnie od koryta. Bo choć poglądy pozornie radykalnie odmienne to jednak kierowane do ludzi o takich samych zdolnościach analitycznych.

    Kiedy jeszcze spojrzę na ich radykalizm społeczno-obyczajowy rodem ze średniowiecza to doprawdy trudno pojąć mi jak tacy ludzie się zachowali do dnia dzisiejszego. Natomiast zupełnie niepojęte jest dla mnie zachowanie osób które takim ludziom chcą dać władzę.

    Nie będę jednak - jak ostatnio Góral - zajmował się problemami programów polityczno-gospodarczych poszczególnych kandydatów. Spojrzę na wybory z trochę innej strony…
    Czyli popalam sobie ale tak jak politycy - gadać tak byle tylko nic nie powiedzieć To jest największy problem i błąd Polaków. Merytorycznej dyskusji nie wymagają ani od siebe ani od polityków więc nic dziwnego, że populizm i hasła o utopii znajdują swoich odbiorców.

    ps. blogu Górala nie czytam, ale wpis o którym wspomniałeś chętnie przeczytam bo znając Marcina mogę spokojnie założyć, że jest konkretny.

    EDIT:
    Cytat Zamieszczone przez Jack Daniels Zobacz posta
    mam taka małą uwagę do weeskacza - jeśli wszem i wobec twierdzisz, że jestes wielkim patriotą itp. to błagam - pisz Polak z wielkiej litery, a nie z małej...
    Polak napisałem z dużej litery. Tylko "prawdziwy polak" napisałem z małej bo uważam, że taki twór jedynie hańbi Polskę i Polaków, a zachowanie "prawdziwych polaków", wolaków czy innych nacjonalistów nic z patriotyzmem wspólnego nie ma. Głupota, prymitywizm i fanatyzm nie może być gloryfikowany czy choćby szanowany - stąd mała litera.
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 07-06-2010 o 15:30

  3. #43
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Nie będę wchodził w większe dysputy. Powiem tylko, że twierdzenie polityka (w tym przypadku JKM), że jest się zwolennikiem danej teorii niekoniecznie musi oznaczać "za wszelką cenę będe wprowadzał to w życie". Korwin jest na tyle inteligentnym człowiekiem, że dokonale zdaje sobie sprawę z tego, że większość jego idei jest niemozliwa do wprowadzenia w życie w naszym kraju. Za to z tą realną częścią zgadzam się w 100% i dlatego będe na niego głosował. Dla Ciebie sa to może chore wizje, ale dla mnie Twój głos na Bronka - przedstawiciela pseudoliberalnej partii oszustów - jest idiotyczny, więc się nie zrozumiemy...

  4. #44
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez Jack Daniels Zobacz posta
    Korwin jest na tyle inteligentnym człowiekiem, że dokonale zdaje sobie sprawę z tego, że większość jego idei jest niemozliwa do wprowadzenia w życie w naszym kraju.
    Zgodzę się JKM jest tego świadom. Tylko, że większość glosująca na niego jest tej świadomości i inteligencji pozbawiona. I naiwnie wierzy w to, że JKM zamieni Polskę w krainę mlekiem i miodem płynąca kiedy w rzeczywistości po jednej kadencji będzie zaledwie kolejną świnia do osunięcia od koryta. Zwłaszcza jako prezydent, który w Polsce nie ma żadnej realnej władzy. Może jedynie sporo krwi zepsuć Polakom i rządowi.

    Twój głos na Bronka - przedstawiciela pseudoliberalnej partii oszustów - jest idiotyczny, więc się nie zrozumiemy...
    Bronek jest nijaki...ale dlatego niczego swojego forsował nie będzie. Wiem, że nie bedzie przeszkadzał rządowi rządzić, wiem, że nie będzie weto weto weto, wiem, że nie będzie trzy razy dziennie zapluwał mikrofonu kreśląc przy tym obraz wszechobecnej klęski. Wiem, że "wypuszczony w świat" z nikim wojny nie rozpęta. Wiem, że rewolucji w Polsce nie będzie i będę miał święty spokój - a jedynie na tym mi zależy, bo niczego od polityków nie potrzebuję poza tym by mi nie przeszkadzali no i jako patriota chce też by Polski nie ośmieszali(ale to na razie dla wielu polityków jest zbyt wysoki wymóg)


    ps. Gdyby Olechowski miał zaplecze i realne szanse to głosowałbym na niego. Żałuje, że nie ma go już w PO bo dzięki niemu ta partia byłaby liberalna nie tylko na plakatach.
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 07-06-2010 o 15:55

  5. #45
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków/Tarnobrzeg
    Posty
    341
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Ja nigdy nie zagłosuje na kogoś kto twierdzi, że ma prosty przepis na utopię. Kogoś dla którego wszystko jak albo białe albo czarne - albo złe albo dobre - albo my albo oni. Nie zagłosuje na kogoś kto nie widzi szarości, na kogoś kto nie potrafi dostrzec niczego spoza swojego wąskiego światopoglądu. Na kogoś kto nie słucha mądrzejszych od siebie i zamiast polegać na specjalistach polega wyłącznie na swojej chorej wizji.

    Ja na populistów i dyktatorów głosował nie będę i mam nadzieję, że to co działo się w Polsce przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi już nigdy nie wróci.
    Rzekł typ, który głosuje na ludzi obiecujących cuda:

    http://www.youtube.com/watch?v=DmpLw-t8QlM

  6. #46
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Zamiast paplać o niczym podsunę trochę konkretów do dyskusji.

    Czy powinno się sprywatyzować szpitale?


    Bronisław Komorowski NIE
    Osobiście uważam, że przekształcanie szpitali publicznych w spółki prawa handlowego jest jedynym wyjściem z trudnej sytuacji polskiej służby zdrowia. Ta forma jest korzystna zarówno dla jednostek, jak i dla pacjentów. Świadczą o tym chociażby przykłady szpitali w Jarocinie, czy Olecku. Pacjent jest zainteresowany przede wszystkim możliwością skorzystania z nieodpłatnych usług medycznych. Forma organizacyjno – prawna szpitala jest sprawą drugorzędną.



    Jarosław Kaczyński NIE
    Choć nikt w Polsce nie zakazuje tworzenia prywatnych szpitali. Wiele ich już powstało, dobrze funkcjonują i z pewnością będą powstawać kolejne. Nie oznacza to jednak, że szpitale państwowe trzeba sprywatyzować. Służba zdrowia powinna być przede wszystkim sprawna w ratowaniu życia i zdrowia obywateli. Sama prywatyzacja nie poprawi sytuacji służby zdrowia.



    Grzegorz Napieralski NIE
    Przekształcenie szpitala publicznego w spółkę prawa handlowego zmienia istotę jego działania. Celem spółki działającej w oparciu o kodeks spółek handlowych jest osiąganie zysku z prowadzonej działalności gospodarczej, a celem szpitala ratowanie życia i zdrowia człowieka. Jest to zadanie publiczne finansowane ze środków publicznych. W obecnym porządku prawnym w systemie ochrony zdrowia funkcjonują niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Ten sektor rozwija się niezależnie od publicznej opieki zdrowotnej. Szpitale niepubliczne w niewielkim stopniu świadczą usługi w ramach kontraktów z NFZ, ich oferta skierowana jest więc do zamożniejszych pacjentów (abonamenty, polisy ubezpieczeniowe, świadczenia płatne). Szczególnie nie ma zgody na prywatyzację szpitali wysokospecjalistycznych i klinicznych, które powstały ze środków publicznych i służyć mają wszystkim potrzebującym pacjentom. Mają również być motorem postępu i koordynatorem wdrażania niestandardowych terapii finansowanych z budżetu państwa.



    Waldemar Pawlak NIE
    Nie należy wszystkich prywatyzować, gdyż ograniczy to dostęp do ochrony zdrowia dla najbiedniejszych osób. Ważne jest jednak, aby formy organizacji ochrony zdrowia były "formami sprawnymi". Dlatego w ochronie zdrowia możemy się wzorować na rozwiązaniach przyjętych w edukacji. W czasie kiedy byłem premierem, w latach 93-95, profesor Łuczak wprowadził możliwości powstawania szkół prywatnych, ale bez umniejszania roli szkół publicznych. Dzięki temu powstała bardzo różnorodna struktura edukacji na poziomie wyższym. Podobnie można postąpić w obszarze ochrony zdrowia. Nie umniejszając sektora publicznego rozwijać sektor prywatny.



    Andrzej Olechowski TAK/NIE
    Prywatyzacja placówek służby zdrowia powinna być przeprowadzona wszędzie tam i tylko tam, gdzie uzasadnia to rachunek ekonomiczny i interes pacjentów. Służba zdrowia nie może być jednak urynkowiona w sposób dogmatyczny i automatyczny. Priorytetem dla mnie jest zapewnienie gwarantowanych usług medycznych każdemu pacjentowi.




    Janusz Korwin-Mikke TAK
    Pod warunkiem likwidacji tzw. „służby zdrowia”. Prywatny właściciel lepiej zarządza swoim majątkiem, a w szpitalu dostosuje pracę do potrzeb pacjentów zgłaszających się do tego właśnie konkretnego szpitala, zlikwiduje zbędne lub nierentowne oddziały, zleci wykonywanie potrzebnych badań osobom lub firmom, które wykonają to najlepiej i najtaniej.



    Co jeśli te same oddziały będą nierentowne w całej Polsce? służba zdrowia musi nauczyć się funcjonowac jak przedsiębiorstwo, ale służba zdrowia musi być dla pacjentów i musi każdemu zapewnić "wypupione" przez niego usługi - nawet jeśli na daną usługę będzie tylko 5 "chętnych". Dlatego pełne urynkowienie służby zdrowia jest nierealne bo oczywsite jest, że w pierwszej kolejności zamykane byłyby nierentowne oddziały i likwidowany ten sprzet i usługi które nie zarabiają na siebie.

    Bardziej sensowna wydaje mi się specjalizacja danych ośrodków i podział usług w obrębie województwa. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego - i takie w dużej mierze są nasze szpitale.

    -------------------------------------------------------------------------------------

    Czy powinno się zreformować system emerytalny?

    Bronisław Komorowski TAK
    Wszystkie analizy demograficzne pokazują jasno, że reforma systemu emerytalnego jest konieczna. Bez niezbędnych zmian obciążenia emerytalne przekroczą możliwości budżetu. Ale wszelkie reformy w tej dziedzinie powinny być poprzedzone szeroką publiczną debatą.

    Jarosław Kaczyński TAK
    (żadnej odpowiedzi nie ucinam - tak konkretnie wypowiedział się pan prezes)

    Grzegorz Napieralski TAK
    System emerytalny posiada wiele usterek, narzucony w czasach AWS, nie do końca się sprawdza. Pamiętamy mamienie społeczeństwa reklamowymi sloganami o emerytach pod palmami. Tymczasem już widać, że nie uwzględnienie polskiej specyfiki opóźniło „dokończenie budowy systemu” oraz np. spowodowało, ze emerytury polskich kobiet w przyjętym systemie będą bardzo niskie, a stopa zastąpienia może być na poziomie zaledwie 30% ostatniego wynagrodzenia, to oznacza otwarcie mówiąc po prostu dalsze ubożenie kobiet. A więc konieczna jest racjonalizacja i naprawa systemu. Jestem za rzetelną oceną reformy po 10 latach oraz za wyciągnięciem wniosków w interesie pracujących i emerytów.

    Waldemar Pawlak TAK
    System ZUS staje się niewydolny. Stąd potrzeba reformy systemu emerytalnego. Można wprowadzić prosty system emerytalny oparty o ryczałtową stawkę Takie proste systemy funkcjonują w Szwecji, Kanadzie. Przykład Kanady i Szwecji jest bardzo interesujący, albowiem po stronie państwa jest podstawowe świadczenie - emerytura obywatelska, a dodatkowe świadczenia zabezpieczają sobie sami zainteresowani. Ci, którzy chcieliby mieć więcej pieniędzy na emeryturze, mogliby oszczędzać dodatkowo w dowolny sposób, np. oszczędzając w banku, kupując akcje pracownicze, inwestując w nieruchomości czy we własną firmę. W takim systemie OFE byłyby tylko jedną z alternatyw, gdyż działałyby na otwartym rynku, tak jak inne instytucje finansowe

    Andrzej Olechowski TAK
    Uważam, że już teraz (np. od 1.01.2011) powinien zacząć się proces zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn - choć proces dochodzenia do tego rozwiązania powinien trwać do 10 lat. Potrzebne są też np. zmiany przepisów dotyczących zarządzania OFE, w tym większa konkurencja, niższe koszty i zewnętrzne benchmarki.


    Janusz Korwin-Mikke TAK
    Radykalnie(a czy z JKM bywa inaczej? Należy zlikwidować całkowicie przymus płacenia składek emerytalnych, a każdy człowiek powinien (jeśli chce!) sam odkładać sobie środki na przyszłą emeryturę. Oczywiście dotyczy to tylko osób, które dopiero zaczynają pracę. Ci, którzy już składki emerytalne opłacają i liczą za 10-20-30 lat na emeryturę, powinni mieć ją zagwarantowaną zgodnie z zawartą wcześniej umową. Na Fundusz Emerytalny powinno teraz iść 90% dochodów z prywatyzacji.

    COOOO? Tego to nawet żaden z socjalistów by nie wymyślił.

    --------------------------------------------------------------
    Więcej pytań tutaj:
    http://www.tvn24.pl/0,10944,,,poglad...l#sonda1002982
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 07-06-2010 o 16:26

  7. #47
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Ja nigdy nie zagłosuje na kogoś kto twierdzi, że ma prosty przepis na utopię. Kogoś dla którego wszystko jak albo białe albo czarne - albo złe albo dobre - albo my albo oni. Nie zagłosuje na kogoś kto nie widzi szarości, na kogoś kto nie potrafi dostrzec niczego spoza swojego wąskiego światopoglądu. Na kogoś kto nie słucha mądrzejszych od siebie i zamiast polegać na specjalistach polega wyłącznie na swojej chorej wizji.

    Ja na populistów i dyktatorów głosował nie będę i mam nadzieję, że to co działo się w Polsce przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi już nigdy nie wróci.
    Cytat Zamieszczone przez Godek Zobacz posta
    Rzekł typ, który głosuje na ludzi obiecujących cuda:

    http://www.youtube.com/watch?v=DmpLw-t8QlM
    Różnica między mną a tobą polega na tym, że ja głosuje na kandydata, a NIE NA TO CO ON OBIECUJE. Czy to, że ktos nie głosuje za obietnicami jest w stanie w ogóle wyobrazić sobie twój móżdżek?

    Przecież powiedziałem jasno - od polityków chcę świętego spokoju, tego by mi nie przeszkadzali i nie próbowali szerzyć swojego fanatyzmu w całym kraju. Naprawdę nie widzisz żadnej różnicy po włączeniu TV teraz a w latach 2005-2007? Czy teraz wysyłane sa listy gończe (a prokuratury stawiane na baczność) za tymi którzy żartują sobie w internecie i rozsyłają fotomontaże Tuska?


    btw. Politycy gadają bzdury bo naród jako ogół wciąż jest głupi i tylko obiecanek słucha. Który polityk w wyborach będzie mówił prawdę i nie będzie mamił obiecankami i tym, że kiedy on będzie rządził to wszystko będzie lepsze i ogólnie będzie super. Nawet Jarek tak mówi mimo, że jak objął władze to skapitulował zanim jego kotek zdążył sierść na fotelu premiera zostawić - i jeszcze nie brakuje idiotów którzy chcą dać mu władze. Żaden polityk nie uniknie obiecanek w kampanii. I to przez takich kretynów jak Ty tak jest - takich którzy tylko na obiecanki zwracają uwagę bo sami nie potrafią ani ocenić obecnej sytuacji Polski ani tego na ile realne i słuszne są słowa polityków. Nie win polityków tylko wiń społeczeństwo. Ja winię o taki stan rzeczy idiotów którzy w tym kraju mieszkają Gdyby nie oni to poziom polityki był by znacznie wyższy i nie było by miejsca na polskiej scenie politycznej dla populistów i demagogów. To już też chyba piąty raz powtarzam, ale taki typ jak ty nigdy tego nie zrozumie bo idiocie łatwiej przychodzi szukanie winnego niż uświadomienie sobie, że to on sam i jego głupota skazuje go na bycie ofiarą losu.
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 07-06-2010 o 16:54

  8. #48
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    100
    Jutro Janusz Korwin-Mikke będzie w Katowicach:

    Cytat Zamieszczone przez http://korwin-mikke.blog.onet.pl/
    Plan pobytu:

    Zagłębie W poniedziałek jestem w Sosnowcu; cztery spotkania zamknięte.

    Wtorek:na Śląsku:

    10:00 – Powitanie na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przy ul. Bankowej 11.
    10:20 – Wywiad dla Koła Naukowego Myśli Nieliniowej pod Instytutem Filozofii Uniwersytetu Śląskiego.
    11:00 – Wykład w auli im. Popiołka na temat: „Libertarianizm wobec systemów niewolniczych”
    13:00 – Przejście do Galerii Rondo Sztuki na rondzie im. gen. Jerzego Ziętka 1.
    14:00 – Konferencja Prasowa w tejże Galerii.
    16.30 - Chat na Blogosferze Newsweeka (szczególy logowanie wkrótce)
    18:00 – Otwarte spotkanie wyborcze z mieszkańcami również w tej Galerii.
    Odpowiedź na zarzuty Łiskacza (czysta logika):

    - jeśli na jakiś towar jest popyt (np. sprzęt medyczny), znajdzie się producent (szpital) oferujący go. - jeśli teraz w "darmowej" służbie zdrowia stać nas wszystkich na drogi sprzęt, to będzie nas też stać w prywatnym lecznictwie.
    - prywatna służba zdrowia wymusza konkurencję, czyli szukanie oszczędności, czyli lepsze zarządzanie, czyli walkę o klienta, czyli brak kolejek i zróżnicowane pakiety ubezpieczeniowe (standardowe, minimalne, rozszerzone, biznesowe itp.)
    - są lekarze, lecznice i szpitale prywatne w 100% - w WETERYNARII. Nie widziałem jeszcze protestów weterynarzy, pacjentów, właścicieli pacjentów, ośrodki lecznicze są ogólnie dostępne i bez kolejek, ceny są znośne.

    - JKM chce wydać pieniądze z prywatyzacji na dotrzymanie obietnicy emerytalnych. Z prywatyzacji, bo w wizji libertariańskiej państwo ma ograniczone dochody(na armię, policję i małą administrację) i po prostu nie ma innego źródła kasy. Dotrzymywanie obietnic to raczej cecha konserwatysty, a nie socjalisty, którym ty jesteś i co powinno się leczyć. Prywatnie.

  9. #49
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    379
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Bronek jest nijaki...ale dlatego niczego swojego forsował nie będzie. Wiem, że nie bedzie przeszkadzał rządowi rządzić.....
    Że ku... co?????
    To prezydent jest po to, żeby był nijaki i nie przeszkadzał rządzić???
    Weeskacz, ja Cie nie znosze, bo dla mnie jestes cham i pieniacz. Ale w pogladach politycznych raczej sie z Toba zgadzalem, bo wydawalo mi sie, ze nierobstwa i karierowiczow to nie znosisz tak, jak ja. I cenisz polityków z charakterem, wyrazistych, potrafiących dyskutować i logicznie argumentować. A tutaj wyszlo szydlo z worka. Bo okazuje sie, ze Twoim kandydatem na prezydenta Polski jest Rysio z Klanu !!!!! Gość, z ktorego na pewno sie smiali przez cala szkole, ktory nie ma jaj (zostaly w domu u zony), wlasnego zdania i moze udawac kazdego, od Matki Teresy z Kalkuty do wlasnego psa, jezeli tylko jest na to zapotrzebowanie. Z rownie mizernym i zenujacym skutkiem jak zawsze, ale punkciki najwazniejsze.

    Zawsze atakujesz wszystkich, zeby uargumentowali swoje poglady. Twoje argumenty rzeczywiscie powalaja na kolana. Prezydent ma być Cipą, bo wtedy nie przeszkadza. Chyba nominacja do postu roku.

  10. #50
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Strzelcu wyborowy - patrz otwartym okiem

    - jeśli na jakiś towar jest popyt (np. sprzęt medyczny), znajdzie się producent (szpital) oferujący go. - jeśli teraz w "darmowej" służbie zdrowia stać nas wszystkich na drogi sprzęt, to będzie nas też stać w prywatnym lecznictwie.
    A jeśli będzie na coś popyt ale interes zysku nie będzie przynosił to zlecą to Chińczykom i pacjentów wyślą do Chin? Outsourcing nie sprawdzi się jeśli nikomu nie będzie się to opłacało. Niekiedy konieczne jest finansowanie jednej części działalności z innej bardziej dochodowej. Co jednak jeśli ktoś uzna, że lepiej zachować zysk i całkowicie zrezygnować z tej niedochodowej części? Jeśli pacjentów będzie zbyt mało i nie będą oni gwarantować odpowiedniego dochodu? lub jeśli koszt usługi znacznie przekracza możliwości finansowe pacjenta?
    Jest wiele chorób które są bardzo rzadkie i z racji tego bardzo drogie - czy Ci pacjenci mają płacić po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie bądź po kilkaset tysięcy za operację? Czy należy im powiedzieć macie pecha lub jak kto woli Bóg Was nie kocha? Nawet jesli pacjent miałby wykupioną drogą polisę to w starciu z potężnymi ubezpieczycielami i ich prawnikami i tak byłby bez szans - patrz USA i to co tam się dzieje. Szpitale i ubezpieczyciele generują zyski ale pacjenci przepłacają kilkakrotnie za usługi. Obama chciał by nikt bez ubezpieczenia nie był pozbawiony opieki medycznej i jest krytykowany bo "marnuje" pieniądze podatników - Ci sami co to krytykują popierają wydawanie miliardów dolarów na "walkę z terroryzmem & peace on earth".


    Nie zrozum mnie źle ja jestem za prywatyzacją służby zdrowia i wielokrotnie to podkreślałem. Ale WSZYSTKO TRZEBA ROBIĆ Z GŁOWĄ.

    JKM jak każdy radykał nie pozostawia miejsca na rozwiązania mieszane. Dla niego wszystko jest proste. Wszystko jest albo białe albo czarne. On nie bada problemu nie dąży do jego rzeczywistego rozwiązania takiego które byłoby faktycznie najlepsze dla obywatela. JKM NA KAŻDYM KROKU PO PROSTU CHCE SIĘ POZBYĆ PROBLEMU. Sprywatyzować, zlikwidować i zapomnieć. Byle tylko mieć z głowy.

    Państwo nie może się od wszystkiego odciąć. Nawet najsprawniejszy mechanizm należy kontrolować.

    Czy gdyby szpitale były dobrze zarządzane, a cała służba zdrowia i NFZ pozbawione zbędnej biurokracji i tysięcy zbędnych urzędników. Słowem gdyby składki pacjentów nie były marnowane to czy szpital państwowy działający non-profit nie byłby tańszy niż taki sam(ten sam standard i zakres usług) szpital prywatny który musi jeszcze wypracować zysk?

    Inna kwestia to taka, że w Polsce lekarz może się wykształcić i zdobyć specjalizację praktycznie nie ponosząc kosztów. I taki lekarz mając już kwalifikacje jeszcze ma czelność strajkować i żądać podwyżki od państwa które go "za darmo" wykształciło. To jest chore! Albo niech płaci za studia - [IMO wszystkie studia powinny być płatne. po co pobierać podatki na ten cel od ludzi nie potrafiących dodać dwa do dwóch? niech lepiej je zachowają albo rzucą na tacę ] - albo niech siedzi cicho i niech jest zobowiązany do "odpracowania" swoich studiów w państwowej placówce służby zdrowia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia za dobre sprawowanie