-
Siedzę sobie wqrwiony, bo właśnie dzięki "riverowi" (i własnej pazerności) umoczyłem parę dolców. Dostaję na rękę , klnę pod nosem bo jeszcze mnie poprzednia porażka gryzie.
Leci na stół
:shock: :shock: :shock:
Niestety niewiele się udało wyciągnąć, ale to i tak najlepsza ręka w moim krótkim pokerowym życiu 8)
Żeby było śmieszniej w rozdaniu przed tym i w rozdanie po tym na flopie były same piki, chyba się oprogramowanie przywiesiło na chwilę
-
Moje ulubione rozdanie Freeroll 2500 graczy. Zostało coś około 70 jestem trzydziesty. Ponieważ gram ekstremalnie "tight" i od x rozdań nie gram, gdy dostaje : podbijam za 4BB co stanowiło 1/4 mojej kasy (z moją grą prawie blef :wink: ). Jeden odważny call.
Wypada ::
Jak pisałem grałem do tej pory ekstremalnie tight dlatego postanowiłem "zablefować" i all-in symulując wysoką parę. Stanowiło to 1/2 kasy gościa. Ogólnie nie obraziłbym sie gdybym miał pecha i trafił na dobrą kartę przeciwnika, ale on przyjął all-ina w tej fazie turnieju z :
Na turnie i po turnieju
-
Jeszcze jedno rozdanie troche wstydliwe. Rozdanie wcześniej po all-in po flopie (KK na ręce) przegralem z runner-runner streetem - więc byłem na tilcie.
Dostaje :
Podbijam dość mocno i jak widzę, że dwóch ze mną wchodzi zasłaniam ręką miejsce, gdzie pojawia sie flop i postanawiam wchodzić all-in (10$)nie oglądając go. Patrze jeden gość myśli i wchodzi drugi fold. W międzyczasie (on)pisze na klawiaturze: "Propably it's a donation for You". ściągam rękę patrze a na flopie: :: i myśle o... przegiąłem i przełączam okienko w celu opuszczenia Pokerroomu :mrgreen: . Chcąc nacisnąć "x" w okienku patrzę a mam 26$. .... "Hand history"...
człowiek sprawdził z : jak widać Turn i River nie istotny
-
Hehehe ja sie posikalem z jednego kolesia na Noble poker.
Gralem na stawkach 0.50$/1$ bylem na BB wszyscy spasowali tylko zzosatlem z SB ktory tylko dal call mialem
Flop
Czekamy obaj
Turn Dalej czekamy
River SB czeka a ja przebiegle podbijam o 3$ :twisted:
Spasowal !!!!! HAHAHAHA :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
Ale go oskubales :wink: ..a swoja droga czasem tak jest ze nie widzimiy jakiegos ukladu ..moze gosc byl juz zmeczony,albo coś jadł )) i nie przykuwał wzroku ,albo zaznaczył sobie check/fold po flopie i poszedł do wc )
A umnie dzisiaj :roll:
Dostalem na reke AA,(4 level turnieju aver stack:3k,mialem okolo 3600)a ze przedemna kilku gosci weszlo to zrobilem all-ina ...wszedl tylko jeden gosc z T6off(mial ponad 2k)... -wjebalem to rozdanie bo doszly mu dwie 6
Nastepna reka odrazu to AKs... wiec znów all-in(za ok1,4k) z poznej pozycji i znow tylko ten gosc wchodzi,pokazuje mi 45off ..flop 367 :twisted:
Grasz sobie godzinke w turnieju...budujesz stack..a tu przychodza 2 rozdania(a czasem i jedno) pod rzad w ktorych przegrywasz cały stack-po tym jak komus nie chce sie grac , bawi sie kasa:P-i co najleprze wygrywa Irytuja mnie tacy goscie,a trafiam na nich coraz czesciej feee
pozdro
-
Gram sobie na SB
Stolik 5 osobowy 0.5/1 fixed
Siada sobie koles z dosyc duza suma jak na ten stolik (120$)
Rozdanie:
ja: ,
wpada flop : ,,
puszczam kolejke
wpada turn :
koles bet
ja rais
SB pozwala przy walce dwoch graczy na raisy w nieskonczonosc
.
.
koles: rais 24
ja: rais 25
koles: rais 26
ja: rais 27
koles: fold
siedze w tym momencie oslupialy, 55$ przesuwa sie do mnie, on dal po prostu fold zagral jeszcze ze dwa rozdania i wstal od stolu.
-
heh Skubaniec
-
Wczoraj na WLP było ciekawe rozdanie.
Pawcio na short stacku wszedł all in z off. Jani go sprawdził z .
Przychodzi flop .
I jest sytuacja gdzie Pawcia wykańcza lub (teoretycznie to o co się modlił przed flopem), a Janiego (ten sam komentarz).
Skończyło się tak, że nic nie doszło i Jani powiększył stacka.
-
Gralem dzis w 7-card Stud'a. Akurat tak sie zlozylo, ze moje 4 odkryte karty, to byla kareta czworek co ciekawe moj bet na koncu spotkal sie z bluff-raisem :lol: :lol: :lol:
-