GRANIE CASH NA DEEPSTACKU, pomoc czy przekleństwo?

[AdamBB]

No tak. Solidny gracz Ale gdyby nei solidny to dużo graczy wrzuca olka >2BI z innymi kartami niz AA, np QQ czy AK.

LOL nie wiem gdzie są tacy gracze co grają tak jak piszesz. Tam gdzie gram (PS NL10-25) poza donkami maniakami kolesie czasem zrzucają AK czy QQ jeśli mają zapłacić 100bb! To 200bb tym bardziej mi nie zapłacą z tymi kartami a co dopiero z gorszymi I właśnie dlatego nie zapłacę 200bb z KK. Poza tym jak już wcześniej pisałem, nie lubię ryzykować 2 razy większego stacka zwłaszcza że gówniane A2 ma jakies 30% szans ze mną wtedy.

Z tym że moja sytuacja jest taka:
-SH gram rzadziej i na stołach gdzie raczej nie ma deepstacków
-na FR zawsze znajdą się i shorty i deepy na stołach ale tych drugich jest bardzo mało mimo że gram na kilkunastu stołach, dlatego zarówno na FR jak i na SH rzadko dochodzi do starć z deepstackami
-na FR gra sie bardziej tight
-mam wizerunek gracza TAG, więc mnie raczej nie będą sprawdzać za 100 czy 200bb z nienajlepszymi kartami.
Dlatego właśnie nie zamierzam ryzykować 200bb czy nawet 150bb mając KK jak również allinować się z deepstackami (po flopie).

Natomiast jeśli ktoś:
-gra głównie SH i często z deepstackami
-jest tam sporo graczy agresywnych allinujących się z szerokim zakresem
-dodatkowo ewentualnie ma wizerunek gracza w miarę loose lub bardzo agresywnego lub to i to
To wtedy gra wygląda inaczej i nie mam nic przeciwko allinowaniu się z KK za 200bb czy allinowaniu się z deepstackami po flopie niekoniecznie mając monstery, bo będzie sporo takich rozdan i szybko wyjdziemy na plus.

Wszystko zależy od tego gdzie gramy i z kim!

A co do rozdania Igiela, ja nie krytykuję.
Piachu - bo akurat jak koleś będzie miał lepszą rękę to na flopie po raise zagra allin - niekoniecznie. Ja mając seta bym callował raisa i zaczekał na turnie i dopiero po bardzo prawdopodobnym becie raisował (niekoniecznie allin). I wyciągam więcej kasy od przeciwnika np takiego jak ty niż ten koleś wyciągnął od Igiela.

[Aston1906]

(...)Poza tym jak już wcześniej pisałem, nie lubię ryzykować 2 razy większego stacka zwłaszcza że gówniane A2 ma jakies 30% szans ze mną wtedy. (...)

To zdanie jest dla mnie niezrozumiałe - jeśli się boisz wariancji w sytuacjach EV+, to znaczy, że grasz za wysoko

[AdamBB]

(...)Poza tym jak już wcześniej pisałem, nie lubię ryzykować 2 razy większego stacka zwłaszcza że gówniane A2 ma jakies 30% szans ze mną wtedy. (...)

To zdanie jest dla mnie niezrozumiałe - jeśli się boisz wariancji w sytuacjach EV+, to znaczy, że grasz za wysoko

To zdanie jest bardzo proste do zrozumienia Za 100 bb gram ale za 200bb (z reguły te 200bb to jak 100bb na wyższych stawkach) nie gram. Tak samo jak nie gram na wyższych stawkach. A skoro gram za 100bb to chyba stawki są dla mnie w sam raz. Natomiast deepstacków raczej unikam. Jeszcze jakieś pytania?

PS
Idąc waszym sposobem myślenia, moge wam powiedzieć coś takiego:

Skoro lubicie grac z deepami i szukacie ich na stołach bo lubicie wrzucac do puli 200-300bb żeby maksymalizować zyski, to czemu po prostu nie przejdziecie na wyższe stawki??? - wtedy nie będziecie musieli szukac deepstacków bo wszyscy prawie będą mieli więcej kasy.

[Aston1906]

nie rozumiesz - deepstack nie jest zależny od ilości realnych pieniędzy w stacku, tylko od ilości BB
im bardziej deep jesteś (oczywiście efektywnie, czyli razem z przeciwnikiem), tym większe pole manewru dla umiejętności postflop

aha, jeśli rzeczywiście boisz się grać efektywnym deepstackiem, to po prostu opuszczaj taki stół, ale nie pisz herezji, że boisz się sytuacji KK vs Ax za 200BB, bo to "aż 30% dla oppsa"

[igiel3]

A co do rozdania Igiela, ja nie krytykuję.
Piachu - bo akurat jak koleś będzie miał lepszą rękę to na flopie po raise zagra allin - niekoniecznie. Ja mając seta bym callował raisa i zaczekał na turnie i dopiero po bardzo prawdopodobnym becie raisował (niekoniecznie allin). I wyciągam więcej kasy od przeciwnika np takiego jak ty niż ten koleś wyciągnął od Igiela.

gdyby mnie sprawdził - to na 100% przeczekałbym TURN i zabawił się w value bet na RIVER

Czy ja mówiłem, że wtopiłem w tym rozdaniu

[AdamBB]

gdyby mnie sprawdził - to na 100% przeczekałbym TURN i zabawił się w value bet na RIVER

Czy ja mówiłem, że wtopiłem w tym rozdaniu

A jeśli on zagra value bet na river? Pewnie sprawdzisz i z lepszym układem wyciągnie w sumie od Ciebie mniej więcej tyle samo co wyciągnął w tym rozdaniu, a z gorszym może spasowac po twoim raise na flopie i mniej wyciągniesz od niego. Choć z drugiej strony tylko callując umożliwiasz mu dozbieranie do lepszego układu. Dlatego biorąc pod uwagę fakt że byliście deepami, nie uważam takiego rozegrania za złe.

Ty często się skarżysz że wtapiasz więc tak sądziłem A tak na serio to mówiąc "wyciągnął" chodziło mi o to że swoimi betami spowodował że tyle wrzuciłeś do puli. A do kogo ta pula poszła to już inna sprawa. Ja też czasem wyciągam w kolejnych rundach kase od kolesi a po fucking riverze pula idzie nie tam gdzie trzeba

[piachu01]

LOL nie wiem gdzie są tacy gracze co grają tak jak piszesz.

To czytaj uważnie. Full tilt i Pokerstars nl25 kiedyś, a teraz tlyko nl50 i gram tylko sh i również jetsem graczem tag raczej;]

[AdamBB]

Mi się na NL25 na PS po allinie za 100bb zrzucali czasem z QQ czy KK Więc jakoś nie mogę sobie wyobrazić gracza (nie donka, nie maniaka) sprawdzającego allina za 200bb z czymś gorszym niż AK czy QQ+ tam grającego. A takich co sprawdzają 200bb z AK czy QQ też pewnie jest bardzo mało

[Kapol]

Popieram Adama.

[igiel3]

dziś skasowałem gościa na 230BB - miał QQ, all-iny poszły na FLOPIE a nie PF. Jeśli nie będziesz 4betował KK+ PF IP to na flopie zwykle opłaci Cię więcej overpairs - dobra taktyka na lekkie deepy.


+ 180BB z 77 na flopie 234 - oczywiście push poparty readem

i tylko dzięki temu, że pozostałem przy stole będąc deepem - odnotowałem spory + w krótkiej sesji


pamiętaj, że fishowy deepstack to skarb przy stole