Do PLO8 prawie nie ma literatury. Mogę polecić Pot Limit Omaha 8 Revealed Expanded Edition oraz Winning Omaha/8 Poker i High-Low-Split Poker, Seven-card Stud and Omaha Eight-or-better for Advanced Players przy czym należy pamiętać, że te dwie ostatnie pozycje dotyczą LO8 a to jest inna gra niż PLO8. Ale podstawy są te same. Do tego, jeśli jeszcze takowej nie posiadasz, to przyda się tez wiedza na temat PLO.
No i jest jeszcze dział na 2+2: Omaha 8 Poker Forum - Omaha Hi Low Split Poker
Ale w przypadku PLO8 to jest prawda.
Cóż, ja zupełnie niedawno przeje... $2k testując PLO50 i PLO25 SH, bo też mi się zdawało, że w tak prostej grze przegrywać się nie da. Wróciłem z podiwniętym ogonem do mojej gry i znowu jest miło
-40BI na tych stawkach to bardzo dużo. A dla doświadczonego gracza to IMO praktycznie niemożliwe - jest pewnie z ~0,1% szans na takie coś. Chyba się po prostu nie nadajesz do tej gry.
A tak poza tym to PLO8 jest mniej swingowa niż PLO. Ale też z tego samego powodu (tzn. że jest to split pot) jest mniej dochodowa niż PLO. W każdym bądź razie da się żyć. Z pewnością lepiej niż z NLHE.
I trochę dziwi mnie że tak wpierdalacie w PLO. Ja gdy zaczynałem z pokerem (tzn. NLHE) to zapłaciłem ~$2k czesnego na NLHE 25 i 50, ale przejście na PLO i PLO8 miałem w zasadzie bezbolesne. Przy czym nie popełniłem tego błędu który popełniłem w przypadku NLHE i zamiast inwestować w zajęcia praktyczne to zainwestowałem znacznie mniejszą kwotę w zdobywanie wiedzy na sucho. Oczywiście wcześniejsze doświadczenia z NLHE też się przydały.
Pokerzysta twierdzi, że 0.1% szans to "praktycznie niemożliwe"?
Wygląda na to, że problem rozwiązany, temat zamykam.