A moze na tym, ze o od kilku lat LFC konczy sezon tylko kilkanascie punktow za Mistrzem ??
A moze na tym, ze o od kilku lat LFC konczy sezon tylko kilkanascie punktow za Mistrzem ??
#394
brzmi jak glory hunter
dla mnie liczy sie każdy mecz, nawet jak jest to spotkanie towarzyskie czy mecz rezerw
Śmieszne jest nazywanie Beniteza różnymi wyzwiskami a po dobrych meczach ( jak ostatnio ) nazywanie go przez prasę geniuszem itp. Jaki to ma sens? Niech kibice Manchesteru się cieszą że Liverpool ma takiego badziewnego trenera, a on znowu razem z The Reds skopie im tyłki na murawie i tyle bedzie z krytyki
Ostatnio edytowane przez totoryl ; 20-03-2009 o 21:05
Chciałem poczekac z fanfarami do koncowego gwizdka, ale bramka na 2-0 chyba rozwiewa watpliwosci. Mistrzostwo coraz blizej C'mon LFC!!
Ostatnio edytowane przez Tompkins ; 21-03-2009 o 16:52
W 2005 milan po 45minutach gry też był pewny że nikt go nie dogoni ...
Jutro szykuje się nam prawdziwy piłkarski spektakl ale z Aston Villa łatwo nie będzie.
C'mon LFC!!
ja sercem przy villi a z mistrzostwem przy LFC. czemu tak?
ino nie lubie MU wiec chcialbym zeby to LFC zdobylo tytul
Mam nadzieje ze bedzie dobry mecz...
MU 2 czerwone kartki? chcieli grac w pilke reczna czy co?
Ale walnął jak z armaty 2:0
Sorry już 3:0
Ostatnio edytowane przez totoryl ; 22-03-2009 o 16:45
no villa niestety nigdy dobrze nie grala vs liverpool
czego efekty widzimy do przerwy...
ale ten karny to wydrukowany strasznie...
a przy 1szej bramce to ladnie zajebal...
niezle lanie... 5:0, choc Villa chyba zasluzyla na honorowego gola.
Gratulacje dla wszystkich fanow LFC.