Najglupsze zagrania?
Nie pamietam bo bylem zbyt pijany
Najglupsze zagrania?
Nie pamietam bo bylem zbyt pijany
No to i ja się pochwalę.
Freezeout 30eu. Final table HU.
Mam A8d.
Ja bet 8000, gość rease 20000
ja call
Flop Q 7 5 (tęcza)
gość chek ,ja all
on call z QQ na ręce
Ja ała.(ale gramy dalej)
turn 6
river 4
641 pod pache i odszedłem od kompa bo sie bałem co jeszcze moge narobić.
Game #1842541172 - No Limit Texas Hold'em - 2007/01/24-14:04:35.6 (CST)
-- Seat 4 is the button
Seat 3: Admiral Lpoo 78,6 bb
Seat 4: HERO 160,4bb
Seat 5: scruffy315 98,2bb
scruffy315: Post Small Blind 0.5bb
Admiral Lpoo: Post Big Blind 1bb
Dealing...
DHERO [ ]
HERO: Raise 4,5bb
scruffy315: Fold
Admiral Lpoo: Raise 24bb
HERO: Call 20,5bb
*** FLOP *** : [ ]
Admiral Lpoo: Bet 53,6bb
HERO: Call 53,6bb
*** TURN *** : [ ] [ ]
*** RIVER *** : [ ] [ ]
*** SUMMARY ***
Pot: 157,6bb |
Board: [ 3d 2d 7c 5d Tc ]
Admiral Lpoo lost 78,6bb(showed hand) [ ] (high card ace)
HERO bet 78,6bb collected 157,6bb net +79bb (showed hand) [ ] (two pair, fives and threes)
Ostatnio edytowane przez Soprano ; 24-01-2007 o 22:28
Zagranie ala Gus Hansen tak na moje skromne oko
odczytuje to jako komplement
Soprano - zawartość alkoholu we krwi?
Czy byłeś czysty?
No jakbym załapał preflop wrong buttona po reraisie przeciwnika (znaczy sie wcisnąłbym jakims cudem te "Call 20,5bb") to dalej już poszedłbym też do końca
P.S. Jak zareagował oponent kiedy zobaczył 35s ?
pozdr
Moje najglupsze (i kosztowne) zagranie mialo miejsce jakis czas temu, wiec dokladnie nie jestem w stanie odtworzyc rozdania.
Grunt, ze byl to stol NL600. Na reku mialem
Zrobilem raise pre-flop do 40$. Gosc za mna call, a nastepny reraise do 120$. No i w tym miejscu pierwsze glupie zagranie (ale jeszcze nie najglupsze) - sprawdzilem go
Gosc za mna tez sprawdzil. Flop:
.
No i... dalem all-in! Postanowilem - z racji tego,ze byly to pieniadze wygrane - zagrac semi-bluffa.
Skonczylo sie tak, ze koles za mna spasowal, a ten, co podbijal, doslownie w ostatniej sekundzie sprawdzil i mial AA
Walet nie doszedl ani na turnie,ani na riverze...
Od tego momentu gram na NL200 i w zupelnosci wystarcza.
Moze jednak kiedys wroce na wyzszy limit,bo tam przy dobrej grze czasami na zrobienie 300$ wystarcza godzinka.Przy odrobinie glupoty (co udowodnilem w tym poscie) mozna rowniez stracic 600$ w ciagu...sekundy
EDIT: Po pol roku natknalem sie na tego posta i... zbaranialem
To, co wyprawialem jeszcze nie tak dawno temu, to TOTALNA TRAGEDIA!... Dobrze, ze czlowiek, ktoremu na czyms zalezy, ma tendencje do szybkiego rozwijania sie
Ostatnio edytowane przez INTELOWIEC ; 20-07-2007 o 22:10