Ryzykownie pojechałeś. Masz gotowy układ na flopie i grasz niezbyt agresywnie.
Overbet dajesz w momencie gdy wchodzi niebezpieczna dla Ciebie karta. To chyba nie jest poker który przynosi największe zyski.
Ryzykownie pojechałeś. Masz gotowy układ na flopie i grasz niezbyt agresywnie.
Overbet dajesz w momencie gdy wchodzi niebezpieczna dla Ciebie karta. To chyba nie jest poker który przynosi największe zyski.
Lol, o czym ty piszesz? Betowanie kazdego streeta jest niezbyt agresywne?
Na river jest psb, a nie overbet. Zobacz stack villaina.
Na flopie i na turnie zagrywa za 3/4 pota, gdzie zakłada, że jest liderem
Gdy wchodzi karta która być może odwraca sytuację, stawia więcej kasy niż przez razem wszystkie części licytacji wcześniej
Jest to ryzykowne czy nie?
A aggr.factor = agresja IMO sizing ma tu znaczenie również
1. Co jest zlego w betach 3/4? Super standard.
2. To chyba naturalne, ze skoro na river pot jest najwiekszy, to i bet tez jest wyzszy od poprzednich? Po za tym na river juz nie ma znaczenia czy betujemy 3/4, czy pot size bet.
3. Pojecie "ryzykowne" lekko kloci sie z moim ogolnym postrzeganiem teorii EV oraz podejmowania poprawnym decyzji...
4. AF to AF, a nie AF, sizing i co_tam_jeszcze_by_mi_pasowalo_do_pokracznej_teorii . I chyba zgodzimy sie, ze linia bet-bet-bet jest (naj?) agresywna linia.
Również odnoszę wrażenie, że robin nie do końca rozumie o czym pisze.
ad1. Na takim jak ten, drawowatym flopie, warto rozważyć mocniejsze zagranie w celu wyrzucenia drawującego z rozdania. Co na ten temat mówi 'teoria EV'?
ad2. Na river jest bet za pota nie za 3/4
ad3. ryzykowne - Słownik SJP.pl
ad4. Skoro dla ciebie agresja gracza = AF to może powinien zagrać agresywnie na river betując za 0.20$, hm?