Bankroll Management

[sebkrol18]

Swietnie bys sie nadawal na rzeczniak Pis

A na logice to Ty sie nie znasz Napisalem ze jezeli jestes srednio rozgarnietym graczem nie potrzebujesz zadnych bankrolowych regulek A nie mowilem nic o wnioskowaniu odwrotnym ze jak korzystasz z bankrolowych regulek to nie jestes srednio rozgarniety

To jak z tym ze gdy x=2 to kwadrat wynosi 4 ale gdy kwadrat wynosi 4 to nie znaczy ze x=2.

A ostanie zdanie typowe wyjecie czescie z dania z kontekstu

Propagandowo masz 5 z plusem

A co do tego ze ktos uwaza go za wazny element gry.. Ja np uwazam za bardzo wazny element gry by stolik byl rowno dosuniety do krawedzi monitora zarowno gornej jak i dolnej I co podwazysz to ?? Nie sadze...

O toż dla kazdego coś moze byc wazne i trza to uszanowac ale nie oznacza to ze to naprawde ma takei znaczenie i wplyw na gre

Pozdrawiam

Edit oko mnie boli od tego mrugania

[jradzioo]

widze ze z tobą jak z posłami LPR :
lepiej nie komętować ich wypowiedzi

pozdr.

[TesseracT]

Wróciłem właśnie z 4 nocnej gry w WaWie i czytam te wasze pierdoły.... 20buy-ins, 70buy-ins, boje się przegrać 100$ ... Jak boisz się przegrać to nie graj. Jak nie potrafisz podejmować trafnych decyzji podczas gry to żaden bankroll nie uchroni Cię przed bankructwem. Granie 25 buy-ins to inwestycja a nie hazard ... Jeśli jesteś takim dobrym inwestorem to zacznij inwestować, w nieruchomość, grać na giełdzie itp., poker polega na gamblingu i agresji. Ok może 25buy-ins jest dobre na badbeaty, ale ile lat Ci zajmie przeżucenie się z 0,5/1 na 10/20?

Kiedyś przeczytałem dobrą rade dla początkującego gracza:
"Wpłać 500$, graj tym, leśli się spłuczesz najwidoczniej nienadajesz się na dobrego pokerzyste"

Jest ona trafna w 100%, wystarczy troche poczytać, troche % znać i można zacząć grać, albo się poczuje o co chodzi w tej grze, albo będzię się należeć do tych 95%, którzy nie zarabiają na grze w pokera. Na koniec tylko dodam, że grając solidny TAG 10buy-ins powinno w zupełności wystarczać, chyba że preferujemy gre LAG Zacznijcie w końcu się rozwijać i siadać na wyższe stoły, bo aż przykro że 95% polaków nie siada wyżej niż 0,5/1....

[pokerstars]

przeżucenie się z 0,5/1 na 10/20?

..

Na moie szczenscie mam zadko pszyjemnosc wymieniac poglondy
z takim bucem, ale jeszeli jestes takim mega pokaszystom
to dlaczego nie pomoszerz tym 95% polaką grac na 10/20 ??
tylko obszucarz ich blotem

postrafiam

[miecho]

Piękna odpowiedź

Co do BM, 25xbuyin uważam za spokojny BM.

Co do tempa: w październiku wróciłem do gry, nie wpłacając ani grosza. Zaczęło się od freerolla (wpadło 64$), było to 3 października. Dzisiaj gram 100NL i szykuję się do przejścia na 200NL. Więc nawet przy takim BM da się w miarę szybko przeskakiwać na wyższe levele. Wiadomo, że do 2000NL jeszcze długa droga, ale jestem przekonany, że drogę np. do 400NL czy 600NL będzie można liczyć raczej w miesiącach niż w latach (pomijając fakt, że na wyższe levele będę chciał mieć wyższy BR - wiadomo, lepsi gracze, większe wahania).

[Igas]

Gram NL 50$. Staram sie nie spadac z bankrollem ponizej 700$, gdy wyplacam. Jak dla mnie jest to mocne zabezpiecznie. Mysle ze okolo 1000$ jest wystarczajace dla wygrywajacego gracza. Nie wiem jak u innych, ale u mnie wchodzi w rachube pewien aspekt psychologiczny zwiazany z bankrollem, ktory posiadam. Gdy przez jakis czas robie wyplaty i zostawiam sobie dokladnie powiedzmy 800$ to w momencie gry zrobie wyplate do 600$ to czuje sie w pewien sposob "nieswojo", a zaczecie gry od powiedzmy dwoch wtop po 40$ stawia mnie w dosc nieciekawej sytuacji psychicznej. Moim zdaniem caly ten "bankroll managment" odnosi sie raczej do naszej poczatkowej fazy grania w pokera, kiedy trzeba sobie ustawic jakis rozsadny limit bankrollu zalecany ogolowi (gdzies na necie czytalem ze zalecane jest 20 buy-in w NL, 200 razy BB w limit). Po kilku dobrych miesiacach gry widzimy ile tracimy przy dluzszym pechu, ile zarabiamy jak mamy wiecej szczescia i nie jest chyba problemem odpowiedziec sobei na pytanie "Z jaka iloscia kasy na koncie czulbym sie pewnie, bezpiecznie i komfortowo." Prawda jest tez taka ze jesli jestesmy graczami ktorzy przegrywaja na dluzsza mete, to zaden bankroll managment" ich nie uratuje. Prawda jest tez ze jesli ktos gra dobrze i jego profity sa odpowiednie to nawet jesli splucze swoje pokerroomowego konta, to zawsze w ostatecznosci moze zrobic przelew ze swojego konta bankowego i nic sie wielkiego nie stanie - bedzie ta stowe w plecy za przelew zagraniczny.

[Jarx]

Jak nie potrafisz podejmować trafnych decyzji podczas gry to żaden bankroll nie uchroni Cię przed bankructwem.

Zgoda, ale jak potrafisz podejmowac trafne decyzje podczas gry to odpowiedni bankroll uchroni Cie przed bankructwem w przypadku pechowej passy.

Ok może 25buy-ins jest dobre na badbeaty, ale ile lat Ci zajmie przeżucenie się z 0,5/1 na 10/20?

Jeden wybierze niewielki zysk (w jakiejs jednostce czasu), ale z minimalnym ryzykiem bankructwa, a inny duzy zysk, ale z duzym ryzykiem bankructwa. To jest wlasnie roznica miedzy inwestowaniem a hazardem

[Kakashi]

Igas nie wiem jak ty, ale ja mialem wieksze swingi na NL50 niz caly twoj roll.

[alchemik]

ja podobnie ale tylko raz narazie aż taki duży

Ale jeśli dobrze pamiętam rasz kakashi SH więc wiadomo, że tam swingi są większe...

No chyba, że źle pamiętam

[TesseracT]

Apropo swingów i banrkolla, może mam troche inne na to spojrzenie bo nie gram NL25-100, gdzie gracze podejmują bardzo głupie decyzje ... Grajać solid na 2/4 naprawde Cięszko wtopić 3-5 buy-in'ów z rzedu.

PokerStars - mój topic nie miał nikogo obrazić, co najwyżej styl gry niektórych... A jeśli chodzi o pomoc graczą, próbowałem wielokrotnie, zwykle kończyło się to tylko stratą dla mnie... Większość ludzi co gra w pokera to hazardziści, czesto nawet nie zdają sobie sprawy, że podejmują głupie decyzje, akurat trafiłem na paru takich i mimo, że dużo trudu i $ wsadziłem w próbe nauczenia ich czegoś to nic z tego nie wyszło ....

Jarx - może to jest właśnie ta różnica, że wole wybrać troche większe ryzyko na początek, bo przeciez przy dobrej grze da się ugrać 25buy-ins na dowolnych stawkach ...