-
-
Loool slayer sick
-
Kurwa mać musze tu cos napisać bo mnie zaraz chuj strzeli.
4 dni jestem rżnięty w dupe przez agrodonków, przegrywam 9 na 10 all inów w których jestem faworytem na flopie. Każdy mój nutsowy układ z flopa na riverze jest w dupie, przy czym ogladam debilnie głupie calle moich betów nagradzane na riverze. Podobno flusha łapie się w 30% a ja mam wrażenie że ci idioci łapia go w 95%!!
Jak słyszę o prawdopodobieństwie to mi sie chce rzygać
-
najgorsze jest jak grinduje przez 3 godziny, a tu zasiada do stolika osioł wali 4 all iny z jakimś gównem i zarabia znacznie więcej niż ja - wtedy dopada mnie zwątpienie... :P
-
No kurwa, zbyt dawno miałem ostatni downswing. Chociaż nawet go wolałem niż to co mam teraz, przynajmniej nie łudziłem się, że coś uda mi się ugrać. A tak co wygram, to oddaję geniuszom callującym z A3o bez pozycji i trafiającym strita już na flopie - jeszcze kurwa musiałem tp trafić na turnie, bo bym za mało wtopił. W ogóle jak coś już uda mi się trafić (cudem), to mogę być pewny, że ktoś ma już coś lepszego. Trafiam seta - chuj jebany już ma strita (żeby się stół sparował to mogę sobie pomarzyć). Doszedł mi backdoor strit - kosmiczna niesamowitość, ale oczywiście obyło się bez niespodzianki, bo skurwielowi ta sama karta dała fulla. Trafiam flusha na turnie, idą all iny i niezawodny river przynosi przeciwnikowi wyższego. Mam KQ, na stół spada JT i na river Q, myślę sobie - "to pewnie ma AK, może 98". Oczywiście nie muszę dodawać, że pokazał AK... Jeszcze oddałem BI idiocie, który stackował się z 99 przeciwko mojemu AK, bo zasranego coinflipa nie wygram chyba przez najbliższe 8000 lat.
Ostatnio edytowane przez Trias ; 07-03-2009 o 11:16
-
Poker hand played on Ongame with a pot size of $104.75 - Pokerhand.org
Geniusz kurwa
Już nie mam na tę zasraną grę siły. Gram źle - wdupiam. Gram dobrze - co z tego, skoro każdy przeciwko mnie może zagrać jak pierdolony debil i mieć niemal 100% pewności, że mu się uda?
Ostatnio edytowane przez Trias ; 07-03-2009 o 13:25
-
ja przez ostatnie 5-6 sesji tez przegrywam w roznych dziwnych sytuacjach. -10Bi....
-
Mi się niedawno (ze 2-3 tygodnie temu) skończył chyba ze 3-miesięczny downswing. Teraz widzę, że czeka mnie kolejny powrót na NL25 (w końcu nie dorównuję takim geniuszom jak ten z rozdania wklejonego powyżej) i nie wskoczę wyżej chyba do usranej śmierci...
-
dzisiaj gram 15min i juz widze ze to samo moje AA vs TT i kolejny BI w plecy
-
edit: moje AA przegraly ostatnie 7/13 rozdan...
Ostatnio edytowane przez noname300 ; 07-03-2009 o 19:29