Nasze Foty

[sebkrol18]

a tak z ciekawosci zeby zlapac pioruny trzeba miec jakis specjalny sprzet ktory robi jakos szybko zdjecie ? bo chyba pioruny zbyt dlugo nie trwaja :P

i wy to robicie poprostu fotka za fotka a nuż piorun akurat w któreś zdjęcie sie wstrzeli czy moze polegacie na wplasnym refleksie czy jeszcze jakas inna metoda typu automatyczne pstrykniecie przy blysku czy jakby to mialo wygladac :P

[Tompkins]

Ustawiasz dłuższy czas migawki. W cyfrówkach może to byc na przykład 10 sekund, zalezy jak ustawisz.

Na chlopski rozum, przez ten czas aparat "zbiera" obraz, przez co wiekszość rzeczy jest bardziej wyrazista (jezeli aparat stoi w bezruchu). Jezli w tym czasie bedziesz ruszal czyms przed obiektywem, aparat zarejestruje caly ruch. Kazdy obraz pojawiający sie w obiektywie w czasie naswietlania zostanie uwieczniony na zdjeciu.

Tak wyglada zabawa z migawka w taniej cyfrowce:

[bilson]

Generalnie najlepsza do tego jest lustrzanka, ale wystarczy aparat, w którym masz tryb manualny i mozliwość ustawienia dlugiego czasu naświetlania.

Jako że migawka będzie otwarta kilkanaście/kilkadziesiąt sekund, potrzebujesz też solidny statyw i pilot/wężyk spustowy. W przeciwnym razie zdjęcie bedziesz mial zamazane bo nie utrzymasz przez ten czas nieruchomo aparatu. Wężyk/pilot przydaje sie by wyeliminowac poruszenie aparatu związane z nacisnieciem spustu.

Jak już masz taki zestaw to kierujesz obiektyw na burzę, ustawiasz najnizszą dostępną w aparacie czułość ISO, przesłone na powiedzmy f/8, czas naświetlania powiedzmy 15s wzwyż. Z reguły jest to 10-30sekund ale jak sie uprzesz i masz w aparacie tryb BULB to mozesz naświetlać i godzine (im dłużej tym więcej piorunów uwiecznisz na jednym zdjęciu).

No i w końcu naciskasz guzik w pilocie i czekasz na pioruny

Dla przykładu zdjęcie pioruna z pierwszego postu naświetlalem 20sekund, przy przesłonie f/8 i ISO 200.

[sebkrol18]

aha no w sumie fakt ja pomyslalem w zupelnie inna strone ze to trzeba robic zdjecie "szybko" a nie wolno

Teraz wszystko jasne Dzieki za wyjasnienie


A to w sumie w ten sposob mozna troche oszukac i zrobic takie zdjecie jakby za jednym razem bylo kilka piorunow ?

[pokerstars]

A już myslalem, że Sebkrol18 mapisze,
"to bezsensu łapać pioruny , to się nie opłaca"

pzdr

[bilson]

A to w sumie w ten sposob mozna troche oszukac i zrobic takie zdjecie jakby za jednym razem bylo kilka piorunow ?

No tak Te dwa pioruny z mojej fotki raczej nie walnely jednoczesnie, tylko jeden po drugim

BTW podobna technika wykonuje sie zdjecia nocne, np takie

[sebkrol18]

To tak samo kojarza mi sie fotki z ulicami gdzie samochody tak jakby zlewaja sie w rzeki swiatla tez pewnie byly wlasnie robione poprzez odpowiednie ustawienie czasu naswietlania

A już myslalem, że Sebkrol18 mapisze,
"to bezsensu łapać pioruny , to się nie opłaca"

pzdr

dobre

[Pinio]

To macie ode mnie też pioruny

[aeniman]

Ten pierwszy jest fenomenalny!

[soobol]

jeszcze w kwestii robienia zdjęc piorunów wynuchów itp. Kupiłem kiedys swojej byłej aparat Canona, 3 lata temu kosztował ok 1000, analogowy ale teraz te opcje sa też w cyfrówkach. chodzi mi o to że aparat robi zdjęcie w momencie gdy sie rozjasni ekran. ustawia sie aparat na statywie włacza tą opcje i jak sie zapali światło, piorun bedzie czy jakieś fajerwerki, (chodzi o jakis rozbłysk tak generalnie) to wtedy ten aparat robi zdjęcie. Tak tez sie da uchwycic piorun, ale nie bedzie to aż tak wyraziste zdjęcie jak te pierwsze z forum .