full na turnie - easy fold czy easy push

[jarsza]

z fullem to jeszcze nie foldowalem

i tak to zostawie
persaldo bede do przodu

raczej jest to - nie do zrzucenia - dla normlnego gracza (o mega ostroznych analitykach sie nie wypowiadam bo do nich nie naleze)

[jdx]

Choc do konca nie moge w to uwierzyc - sadzac po wszystkich jego dotychczasowych komentarzach i analizach raczej powaznie podchodzi do sprawy i nie sadze, zeby akurat w ten sposob robil sobie jaja.

No cóż, tym razem złapałeś "batbita". Że tak to ujmę, jakość mojej odpowiedzi była dostosowana do jakości pytania. Jak w ogóle można brać pod uwagę fold w takiej sytuacji? Third nuts na ręku, stacki początkowe po 100BB, z czego 30% leży już w puli - przecież to jest easy call. Owszem, przeciwnik może mieć 22/77, ale równie dobrze może mieć A2s (w szczególności Ad2d ), może mieć nawet A2o, może też mieć 6d5d i (w tej sytuacji IMO zbyt) agresywnie je rozgrywać, a może to jest po prostu jeden z tych tytanów myśli pokerowej który właśnie obudził się z AA/KK albo inna overparą na ręku.

Jedyna sytuacja którą mogę sobie wyobrazić i kiedy można i należałoby spasować taką rękę to byłaby w grze live gdyby przeciwnik przypadkowo pokazałby swoje karty i zobaczyłbym tam właśnie 22/77.

z fullem to jeszcze nie foldowalem

A ja foldowałem wiele razy. Np. gdy miałem na ręku 87 a na stole leżało QQ882.

jdx

[jarsza]

ja wiem ze to jest nierozsadne "nie foldowac z fullem"

ale jakos tak mam ze zal mi ...

troche juz na tym stracilem to tez prawda
no i pewnie gdybym sie cofnal gdzies w przeszlosc to mi sie zdarzylo zrzucic fulla
ale bardzo tego nie lubie

podsumowujac to napisze ze caly czas sie ucze zrzucania silnych ukladow - narazie doszedlem do koloru dziwnie latwo sie zrzuca

moze ten watek spowoduje ze wlacze do repertuaru zrzucanie fulli
ale do karety juz mnie nic nie przekona

[alutekfiutek]

W zyciu nie widzialem bardziej easy folda.
Zebym dal call lub all-in to musialaby nastapic jedna z nizej nastepujacych sytuacji (by alutekfiutek):
- wybuch bomby atomowej za oknem
- awaria myszki
- awaria neta
- włamywacz, który wsadzi mi nóż w plecy (choć w tym przypadku to pewnie jeszcze ostatnim tchnieniem udaloby mi się kliknać fold)

jak sie okaze ze mialem lepiej to wzruszam ramionami i gram dalej... w końcu po to mam bankrola by się nie przejmować takimi niefartownymi rozdaniami.

uwaga teren skażony!!!!
bomba atomowa wybuchła!!!!!

[magg0t]

a może to jest po prostu jeden z tych tytanów myśli pokerowej który właśnie obudził się z AA/KK albo inna overparą na ręku

Kocham takich tytanów pokera . Poplułem monitor ze śmiechu!!!

[Macia]

LOL, easy fold ...

__
Ja nie wiem, skad ludzie biora takie pytania i takie watpliwosci ??? Bez jaj......

[Sznu]

uwaga teren skażony!!!!
bomba atomowa wybuchła!!!!!

Przekonales mnie Daje all-in

[Kapol]

jak sie okaze ze mialem lepiej to wzruszam ramionami i gram dalej... w końcu po to mam bankrola by się nie przejmować takimi niefartownymi rozdaniami.

OMFG LOL. To zdanie jest niesamowite.

[Sznu]

A znasz jego geneze?
Polecam wpisac sobie w Szukaj->Zaawansowane zdanie "w końcu po to mam bankrola by się nie przejmować takimi niefartownymi rozdaniami" i dac wyniki wyszukiwania jako posty, albo po prostu przeczytac temat o Trips+TK

[melon1980]

No cóż, tym razem złapałeś "batbita". Że tak to ujmę, jakość mojej odpowiedzi była dostosowana do jakości pytania.

Pytanie zrodziło się po 3 przegranym fullu w ciągu jednej sesji. Wrzuciłem tutaj all inna i koleś pokazał 7,7
Powoli tracę wiarę w swoje umiejętności i chcę się upewnić czy ja robię coś źle czy to tylko jebany pech. Cały czerwiec to jeden wielki jeż. W porównaniu z majem mój BR stoi w miejscu. Po raz pierwszy w mojej dość krótkiej przygody z cash games po miesiącu gry jestem na 0. Jeśli już coś z wielkim trudem ugram to tracę w takich akcjach.
pozdr