drugie piwko to nie alko, a trzecie piwko to jak jedno piwko, a co to jedno piwko ??
Widzisz Tip, złamanie Ci na zdrowie wyjdzie. Na abstynencje przejdziesz.
oby, oby. Bo zaraz zacznę wątek - problemy wątrobowe..
Czyli reasumując, 3 tygodnie moze i powinno boleć. Może i więcej,ale 3 to minimum, tak wykminiłem z tego co napisano wyżej. Ok, bo jak mowilem, 11 dzien mija, i zero poprawy.
Zobaczymy jak jutro wstanę.
Dzieki All.
Pozdr.
I jak ci idzie kichanie?
update, tak gwoli ścisłości, jakby ktos mial kiedys podobnie, czego nie życzę.
Minelo 8 tyg od kontuzji, jest ok.
Po 3,5 - 4 tyg juz moglem kichac, brechtać sie i kaszleć bez painkillerów. Aczkolwiek dyskomfort wciaz byl w czasie snu, przy ucisku czy nawet lżejszym dotyku.
Czyli jak ktos tam wspominal, 3-4 tyg napieprza zdrowo, potem juz coraz mniej, 6-8tyg full forma.
Pozdr.
Ostatnio edytowane przez tipdrillll ; 23-02-2010 o 13:26