Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 53
  1. #21
    Dołączył
    Feb 2005
    Przegląda
    Stolica wschodniej Polski
    Posty
    127
    Hehe chyba kazdy ma gorsze dni, tilt i te sprawy, ja tez tak kilka razy mialem. myslalem o koncu z pokerem a nawet o tym aby poszukac sobie jakiejs uczciwej roboty jak mawia moja matka :mrgreen: , ale na szczescie mi to przeszlo :mrgreen: . Jak dobrze grasz zawsze w koncu przechodzi i nie przejmujesz sie pechowymi przegranymi. Nie chce mi sie juz nawet zalic badbeatami, bo jesli dobrze grasz to i tak bedziesz na plusie nie wazne jak bardzo karta nie bedzie ci szla.
    Ostatnio juz mnie nie rusza ze np. 2 razy floopowalem seta dam i oba razy przegralem z 59off i 47s, mimo ze byly dobrze rozegrane moim zdaniem , z odpowiednimi raisami przed i po flopie. Albo ze przegralem allin preflop z QQ vs. JJ i J na flopie , bo mimo tego przez te dni bylem na plusie. Wazne jest aby grac dalej swoje, nie starac sie na sile odegrac itp.
    Od kart z jakimi sie gra , moim zdaniem wazniejsi sa gracze ktorzy graja z toba.
    Np. wszedlem sobie ostanio na stawki 2/4$ i troche przegralem. Zostalo mi 50$. Dostalem AQ, a jako ze w rozdanie weszlo juz kilku graczy chcialem zgarnac pule idac allin preflop. Sprawdzilo mnie 3
    :shock: Potem kazdy z nich czekal od floopa do rivera i pula ktora o dziwo zganalem nie lapiac zadnej pary!!!!! wyniosla 200$. I takich graczy bym sobie zyczyl na stolach.
    Tak wiec podsumowujac bo sie rozpisalem
    najwazniejsze jest obserwowac co sie dzieje dookola i grac swoje , a zyski same przyjda nie ma sily aby przegrac

  2. #22
    Witam
    Dzisiaj rozegrałem sobie 17 meczy head up $5+25c w tym 15 wygrałem ale nie o to chodzi.
    Wszystko to co ugrałem przegrałem na stole 0,5/1$ NL w przeciogu 5 min

  3. #23
    Dołączył
    Feb 2005
    Przegląda
    Northampton
    Posty
    278
    [quote="SzajbuS"]u mnie jest odwrotnie. pomimo bankrolla w okolicy 1.4k $, caly czas stoliki gram na niskich stawkach (NL 0.1/0.25), bo na wyzszych nie czuje sie jeszcze zbyt pewnie, a wycieczki na takie stoly koncza sie znacznymi wahaniami (w jedna i w druga strone). jedyne w czym zwiekszylem troche stawki to SnG i MTT.

    Szajbus i ty taki bankrol zrobiłeś na tak niskich stołach? A jakie grasz sit&go?

  4. #24
    Dołączył
    Mar 2004
    Przegląda
    Kielce
    Posty
    417
    moge wtracic?
    podobno wiekszosc samobojcow wcale nie chce sie zabic. chca tylko, zeby wreszcie ktos zainteresowal sie nimi, ich zyciem, ich problemami.
    karolu, ja wiem, ze jest Ci ciezko. kolo fortuny zamiast Cie niesc przetoczylo sie przez Ciebie. bywa.
    zle emocje wokol Ciebie widze.
    Ciemna Strona zwodzi Cie.
    zaufaj przeczuciom.
    upij sie, zalej forme, pociagnij dzointa, a potem zadaj sobie wazne pytanie (zayebiscie): "Co chcialbys w zyciu robic". i zacznij to robic. zaufaj emocjom.
    ps.
    i nie graj juz w shaolin poker, bedzie mi latwiej

  5. #25
    Dołączył
    Feb 2005
    Przegląda
    Bydgoszcz/Poznań
    Posty
    388
    Cytat Zamieszczone przez flex
    Cytat Zamieszczone przez SzajbuS
    u mnie jest odwrotnie. pomimo bankrolla w okolicy 1.4k $, caly czas stoliki gram na niskich stawkach (NL 0.1/0.25), bo na wyzszych nie czuje sie jeszcze zbyt pewnie, a wycieczki na takie stoly koncza sie znacznymi wahaniami (w jedna i w druga strone). jedyne w czym zwiekszylem troche stawki to SnG i MTT.
    Szajbus i ty taki bankrol zrobiłeś na tak niskich stołach? A jakie grasz sit&go?
    $500 z mojego bankrolla pochodzi z freerolla, a reszta w wiekszosci to stoliki 0.1/0.25.
    SNG gram z reguly 6-osobowe za $10, ale rzadko dosc.

  6. #26
    Dołączył
    Feb 2005
    Przegląda
    Northampton
    Posty
    278
    Moj bankrol nigdy nie jest większy niż 600$ , ale sam nie schodzę na niższe stoliki niż 0,5/1 nl lub pl. Sit&go gram nawet po 30$ również tak samo mtt

  7. #27
    Dołączył
    Feb 2005
    Przegląda
    Northampton
    Posty
    278
    O przepraszam właśnie mój bankrol przekroczył 600$ 8)

  8. #28
    Dołączył
    Feb 2005
    Posty
    523
    To i ja dodam kilka slow od siebie. Pare osob pamieta, ze jeszcze kilka miesiecy temu myslalem zebys skonczyc z pokerkiem. Przegrywalem doslownie wszystko co bylo mozliwie do przegrania, a przegrane wprawialy mnie w jeszcze wieksza zlosc, co powodowalo dalsze przegrane Zrobilem sobie jednak przerwe i usiadlem ponownie co ma byc to bedzie, nie dokladam swoich pieniedzy, wiec albo wroce do poprzedniego poziomu, albo przegram wszystko i uznam to za calkiem ciekawy moment w moim zyciu. Ostatecznie jednak wyszedlem na swoje i jestem ciagle w grze Jedna rzecz jaka sie zmienila to to ze nie ryzykuje juz duzych pieniedzy. Wole pograc spokojnie 5-6 osobowe SnG (nawet za 5,50 ) i zgarnac kilka groszy, zeby wyjsc w srednim przedziale 8-20 USD /godz, to jest moj cel... jak gram przy stoliku to patrze rowniez zeby miescic sie w tym przedziale, a nie ciagnac coraz to na wyzsze limity. Moze nie licze juz na wygrywanie astronomicznych sum, a moj bankroll staram sie utrzymywac na poziomie 2000 USD, przy czym dokonuje licznych wyplat. Nie kusza mnie juz miliony, chce w ten sposob zarabiac... lub jak to ktos powiedzial "kosic centy" 8)

  9. #29
    Ja nie moge właśnie przegrałem w jednym rozdaniu 50$ z AAvsA10 (pot 146$) i jak tu nie kończyć kariery....

  10. #30
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Szczecin/Manchester/Hong Kong
    Posty
    1,816
    Kączyć? Ciekawa pisownia :lol: Poza tym takie rzeczy sie zdarzają każdemu i nie ma co rozpaczać tylko trzeba grać dalej. Poza tym A10 mialo w tej sytauacji ponad 10% szans więc raz na 10 takich sytuacji musi wygrać. AA tez czasem musi przegrac