.
.
Ostatnio edytowane przez 6balbinka9 ; 29-10-2011 o 10:08
Niestety omaha dla mnie jest nieznana podobnie jak pot limit a turnieje to tylko kilka freeroli NL zagrałem
.
Ostatnio edytowane przez 6balbinka9 ; 29-10-2011 o 10:08
Myślę, że wyższego poziomu w turniejach, zwłaszcza w tej odmianie nie musisz się bać. Chodzi mi o to, że granie turniejów za 2$ przy 17$ bankrollu to nawet przy dobrzej grze dość szybka droga do bankructwa. Chyba że Ci to nie przeszkadza i w razie wtopy jesteś przygotowany na kolejną wpłatę. W przeciwnym razie, poczytaj lepiej o bankroll managemencie.
.
Ostatnio edytowane przez 6balbinka9 ; 29-10-2011 o 10:07
Ciekawy jestem jak dużo jeszcze wpisów pojawi się tutaj od balbinki. Kilku już tu takich było na tym forum co mieli opisywać jak im idzie, jakieś niebotyczne cele sobie ustanawiali.
Jeśli to przeczytasz balbinka, to nie odbieraj tego jako atak na swoją osobę, tylko jako przestrogę od bardziej doświadczonego kolegi. Już na samym początku przeraziło mnie to, że z bankrollem $20 chcesz grać 10c-20c. Przegrałeś 2 czy 3 BI i stwierdzasz, że NIE IDZIE CI W CASH - bzdura, to tylko wariancja, ile rozdań rozgerałeś że stwierdzasz że Ci nie idzie? 200-500? 1000? To wciąż za mało.
Tak samo z turniejami - ile turniejów rozegrałeś, że stwierdzasz, że przeciwnicy są słabi i kosisz ich jak chcesz? Bo znowu mam nieodparte wrażenie, że za mało i twoje wyniki są po prostu efektem wariancji. Nie odmawiam Ci bynajmniej umiejętności, ale to jak sobie radzisz w danej grze można stwierdzić dopiero po sporej ilości rozegranych rozdań/turniejów - dla cash powinna być to próbka przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy rozdań, a dla turniejów MTT pewnie około kilkunastu tysięcy turniejów (nie jestem pewny ile, bo osobiście gram tylko cash).
Chętnie poczytam kolejne odcinki Twojej relacji, powodzenia
P.S. Człowiek uczy się na błędach, ale najlepiej dla niego żeby były to błędy cudze. To jest mniej kosztowne
.
Ostatnio edytowane przez 6balbinka9 ; 29-10-2011 o 10:07
.
Ostatnio edytowane przez 6balbinka9 ; 29-10-2011 o 10:07