Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23

Wątek: Co Wy na to?

  1. #21
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    1,287
    SPOKOJNIE PANOWIE!

    Nie jestem dobity - mam do wszystkiego dystans. Do wlasnej glupoty rowniez
    Najgorzej bylo sie obudzic nastepnego dnia, ale z czasem sie to jakos strawilo i tyle.

    Oczywiscie, ze to, co zrobilem, bylo bez sensu, ale dopiero po kilku nauczkach tego typu czlowiek nabiera przekonania, co jest dla niego dobre, a co nie

    Gdybym nie chcial dostac od Was batow, nie zakladalbym tego tematu. Mysle jednak, ze powinniscie doceniac, ze jest ktos taki na forum, kto uczciwie przyznaje sie do czegos, co bylo FATALNE, oczekujac konstruktywnej krytyki

    Grunt to umiec smiac sie z samego siebie, a ta sztuka nie jest mi obca. Poza tym mysle, ze wielu z Was mialo podobne przejscia, tylko niektorzy sa po prostu za slabi, zeby do tego sie przyznac, a na forum opisuja tylko korzystne dla siebie historie i rozdania. A przeciez nie o to chodzi.

    Mam nadzieje, ze ta historia nauczy wielu - zwlaszcza grajacych niezbyt dlugo - ze lepiej jest wyciagnac wtyczke z kontaktu od kompa niz siedziec cala noc i oddawac firmie ciezko zarobione pieniadze...

    Na stoliki cashowe postanowilem juz nie zagladac i jesli uda mi sie znow wejsc na jakis FT w MTT, to od razu sie pochwale na forum, a przede wszystkim 75% wygranej wezme dla siebie i przeznacze na zalepienie dziur w funduszach, powstalych na skutek moich ostatnich poczynan.

    Zyczliwych mi prosze: TRZYMAJCIE KCIUKI

    A tym, co mnie nie lubia i ciesza sie z porazek moge ZAPEWNIC, ze nastepnego razu juz nie bedzie - nie macie wiec na co liczyc

    POZDRAWIAM!
    Ostatnio edytowane przez INTELOWIEC ; 29-04-2007 o 21:20

  2. #22
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    753
    Ktoś kiedyś powiedział, że poczucie humoru amortyzuje życiowe upadki...


    życze szczęścia i dobrego BM

  3. #23
    Dołączył
    Dec 2005
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    4,392
    hmmm a ja zupelnie nie rozumiem tej ciagoty by grac wyzej wyzej wyzej i wchodzic na stol z 1/3 1/2 bankrolla

    Nie wiem co kieruje takimi osobami ?

    Chec szybkiego zarobienia ? To juz wole sobie postawic w ruletke na czerwone

    Co prawda sam przewalilem kupe kasy w blackjacka ale trwalo to znacznie dluzej niz dwa rozdania i napewno nie takie stawki

    Tez zycze powodzenia