Złe piwo nie jest złe...
Złe piwo nie jest złe...
Jednak ciepłe piwo jest okropne...
gdy sie jest chorym to jest ok
pewnie wnet znajdzie sie w "malo pokerowym temacie"
to już nalewka "spod lady" prędzej przejdzie przez gardło niż ciepłe piwo.
"Złe piwo nie jest złe"
no to mnie uswiadom jaki?
Nieraz ma to sens, np zły boguś linda(z psów) jest o wiele lepszy niż dobry (z jakieś durnego sitcomu) Chociaż czy tutaj można to zastosować???
Kurde wytłumaczyłbym wam jaki jest sens tego powiedzenia na innym przykładzie, byłoby prościej, ale niestety nie moge bo geneza tego powiedzonka jest zła, mroczna i nielegalna. Chodzi mniej więcej o to że piwo to piwo i jakieby nie było to nigdy nie jest złe :|
Zosatwmy to...