Poker a plany na przyszłość.

[BlaCha]

...
Zreszta taka prawda ze jak ktos pogra troche w pokera to praca za 800zł moze przyprawic o lzy ze smiechu :lol:

Ale w zyciu czasem trzeba zaryzykowac

Po zatym zawsze mozna sie po 1-2 latach opammietac i sprobowac czegos normlanego

Sam sobie zaprzeczasz w sumie .. bo kto pójdzie po 2 latach grania do jakiejś miernej pracy z pensją za miesiąc która równa jest dobremu potowi czy miejscu w turnieju ?
Z życiem z pokera to jest tak .. że jak wygrywasz to ciągle chcesz więcej i więcej.. i praktycznie nic poza pokerem nie jest ci w stanie tego zaoferować.

Chyba że się notorycznie przegrywa.. wtedy sprawa wygląda nieco inaczej :P

[krakers]

powiem Ci sebkrol ze pieniadze juz nie sa dla mnie tak wazne jak kiedys odkad zaczelem wygrywac wiecej niz jestem w stanie wydac, wiadomo bede je inwestowal, ale ciagle mam mysli ze ktos sie w koncu do nich prypieprzy i beda klopoty, ale to nie jest najwazniejsze. tez nie mieszkam z rodzicami, bo studiuje, a wlasciwie przez najblizszy czas bede czekal na na poprawke jednaego ezgaminu od tego czasu gdy dalem dupy na studiach (nie powiem ze przez pokera-hazardzista nigdy sie nie przyzna) moja sytuacja z rodzicami, a szczegolnie ojcem bardzo sie zmienila i jesli nie skoncze z tym nie mam za bardzo czego szukac na chacie wiec sam rozumiesz, ze dylemat jest.

[ucio]

blacha,sadze ze jest wiele mozliwosci zarobieia wiekszych pieniedzy niz w pokera
oczywiscie nie dla kazdego,ale i w pokerze tak samo jest

[El Capitan]

Nie pamietam kto to powiedzial (jakis pro na pewno), ani jak dokladnie to brzmialo ale sens byl taki, ze jak ktos jest na tyle inteligentny, sprytny, cierpliwy itp zeby zarabiac pieniadze grajac w pokera, to jest w stanie zarabiac na wiele innych sposobow.

[sebkrol18]

dobrze mowisz El Capitan , tylko poker jest bardzo latwym i przyjemnym sposobem zarabiania

Krakers powiem Ci ze mialem bardzo podobnie tylko mzoe nie az tak ja tez w sumie olalem studia tzn pierszy semest srednia 4,11 mialem walczyc o 400zł stypendium za srednia powyzej 4,1 ale potem gdy pokerek sie rozkrecil stwierdzilemz e za 400 zł nie chce mi sie tyle uczyc i w sumie z przedmiotow gdzie nie trzeba duzo wkuwania fizyka analiza matematyczna mialem te 4 ale inne przedmioty olalem i nie zaliczylem semestru i teraz zamiarzam sobie wlasnie pojsc na jakas fizyke badz matme tak by miec protect przed wojskiem

A z rodzinka nie zerwalem jakos kontaktu juz w sumie nawet jest ok bo juz przywykli starsi do tej sytuacji

A co do postu Blachy to po 2 latach grania w pokera d pracy pojdzie ten co zbankrutuje i sie do tego nie nadawal ;D ;D

[BlaCha]

blacha,sadze ze jest wiele mozliwosci zarobieia wiekszych pieniedzy niz w pokera
...

nie twierdzę że nie ma, tyle że trzeba w tym kierunku robić coś więcej niż siedzieć po ~8h dziennie przed kompem grając w pokera.

...jak ktos jest na tyle inteligentny, sprytny, cierpliwy itp zeby zarabiac pieniadze grajac w pokera, to jest w stanie zarabiac na wiele innych sposobow.

tyle że trzeba mieć jakiś start, jakieś perspektywy i możliwości.. bo wątpie żeby w cv bądź na rozmowie o pracę liczyło się zdanie ' gram od kilku lat w pokera i całkiem nieźle mi idzie, dzięki temu jestem inteligentny, sprytny i cierpliwy' .. ale kto wie :P

[El Capitan]

nie twierdzę że nie ma, tyle że trzeba w tym kierunku robić coś więcej niż siedzieć po ~8h dziennie przed kompem grając w pokera.

tyle że trzeba mieć jakiś start, jakieś perspektywy i możliwości.. bo wątpie żeby w cv bądź na rozmowie o pracę liczyło się zdanie ' gram od kilku lat w pokera i całkiem nieźle mi idzie, dzięki temu jestem inteligentny, sprytny i cierpliwy' .. ale kto wie :P

Szczerze mowiac nie bardzo rozumiem dlaczego piszesz w takim tonie. Brzmi to jak wypowiedzi wiekszosci politykow, przyjmujesz najczarniejszy scenariusz, krytykujesz, zapominajac ze sprawa ma szerszy wymiar.

Jezeli ktos stawia w zyciu tylko na pokera to najprawdopodobniej jest po prostu glupi. Chyba ze wczesniej zarobil juz na tym miliony. http://forum.pokerzysta.pl/showthrea...5908#post65908 tu jest wlasnie przyklad glupoty. Jezeli ktos zaklada, ze poker to studnia bez dna i wydaje pieniadze pewny, ze za miesiac zarobi tyle samo albo i wiecej to innaczej to sie skonczyc nie moze.
Ale spora czesc tych ktorzy wygrywaja to ludzie inteligentni, ktorzy nie stawiaja wszystkiego na jedna karte. I nawet jezeli siedza te 8h przy pokerze, to nie mysla o tym jak te pieniadze wydac, tylko gdzie i jak je zainwestowac.

Jesli chodzi o ta wypowiedz ktora przytoczylem to autor na pewno nie myslal o umieszczeniu tego w CV. Mamy to szczescie (albo nie szczescie), ze zyjemy w kapitalizmie i do zrobienia duzych pieniedzy nie trzeba byc wyksztalconym czlowiekiem. Mozna byc inteligentnym, sprytnym i czasami tylko to wystarcza. Piszesz o perspektywach i mozliwosciach, prawda jest taka ze lepszy start daje ci forsa na koncie (z pokera lub nie) albo bogaty ojciec niz dobre wyksztalcenie.

A co kto wybierze to jego sprawa. Jeden woli pracowac od 7 do 15 za 3 tysiace. Kto inny bedzie wyciagal w pokera 1500 i bedzie szczesliwszy.

[BlaCha]

Ależ w pełni zgadzam się z tym co mówisz. Chyba jedynie się trochę nie zrozumieliśmy.. no i wiesz co .. już co jak co ale do polityków porównywać to jest poniżej pasa! :PPP

Jestem jak najbardziej za zarabianiem pieniędzy na pokerze i jeszcze bardziej za późniejszym ich rozsądnym inwestowaniem.

Z własnego jednak doświadczenia i ze sporej perspektywy czasu doszedłem do pewnych wniosków które w tą logiczną drogę postępowania wprowadzają pewne komplikacje.

tyle że jestem mega zmęczony i napiszę o tym jakoś później ;]]

[Gajowy]

tyle że jestem mega zmęczony i napiszę o tym jakoś później ;]]

Blacha czy już wypocząłeś ? Bardzo chciałbym poznać Twoje wnioski.

[Kakashi]

BlaCha chyba na cale wakacje pojechales co?;p