Juz nawet mi sie nie chce wyliczac ile razy przegrałem trzymajac QQ na lapie w poznej fazie MTT kiedy bylem stawiany na allinie,limp i raise allin w tej sytuacji to musi byc AA nie ma innej opcji mimo to pewno bym callował bez mrugniecia okiem
Nie jest prawidłowe ponieważ jest nienaturalne. Agresywny gracz ni z tego ni z owego nagle limpuje? Nie wydaje Ci się to podejrzane? Jestem prawie pewny, że gdyby wrzucił standartowy raise 3.5-4BB to i tak dostałby reraise od QQ.
jdx
Dla Ciebie jest to podejrzane ale dla wiekszosci graczy w turniejach z wpisowym $11 raczej nie i ci widzac limpera i np AJ na reku potrafia strzelic allina. Zwlaszcza jesli masz 2-3 shortstacki na stoliku to szansa rosnie.
Co do QQ, to jasne mozesz dostac reraise od takiej reki. Tyle ze QQ nie trafia sie tak czesto, a juz widzialem reraisyallin z A6off i to wcale nie od shortstackow.
Jesli z duzym p-stwem sadzisz ze ktos podbije to limp jest wg mnie prawidlowy.
Ale skoro nie potrafią oni zauważyć takiej anomalii w zachowaniu przeciwnika, to równie dobrze mogą zrobić reraise all-in z owym AJ lub czymś gorszym. Proszę bardzo, oto świeży przykład: http://forum.pokerzysta.pl/showthrea...t=160&page=158. Chyba z jakiegoś S&G shorthanded za $5, więc praktycznie zero różnicy w skillu z graczami z "naszego" turnieju.
jdx
No nie do konca... Ludzie lubia agresywnie atakowac tych ktorzy okazuja slabosc, czyli w tym przypadku limp, ale boja sie atakowac silniejszych, czyli w tym przypadku raise
jeśli walcze tylko o top3 to call
to nie to że dostawałem częste reraisy moich raisów bądz all iny i foldowałem,tak sie szczęśliwie złożyło że reraisy dostawalem tylko gdy miałem silną karte.W tym rozdaniu nacisnołem fold i to niemal easy fold bo ręce z którymi gracze mogą tak zagrać to AK,JJ-AA, innych sobie nie wyobrażam,szczególnie że ciężko żeby gość jeżeli choć troche myśli mógł stwierdzić że się boje z nim grać bo 3 razy sprawdzilem jego all ina raz JJ i 2 razy z KK,tylko za każdym razem grał,jak pisałem inaczej,to był jego raise all in z póżnej pozycji po kilku limperach,a nie slowpley i raise all in.Włożyłem do puli tylko 1600,więc po co dokladać niemal cały stack kiedy masz praktycznie pewność że gość ma AA.Gdyby gość zrobił raise dostałby rerais i eazy call od moich dam,ale po takim zagraniu w 90% widze Asy,więc poprostu gość dał mi szanse nie przegrania turnieju,a ja z niej skorzystałem.Turniej zagrałem mega rekreacyinie bo z butelką wina,a o kasie zaczołem myśleć dopiero jak zostało 40 graczy.Zajołem 2 miejsce a gdybym tu nacisnął call kto wie czy nie odpadłbym kilka rozdań póżniej.
Limp z UTG w turniejach to zapalenie sobie lampki ostrzegawczej.
Na moj raise i reraise takiego goscia od razu robie fold z QQ. Mysle, ze byla to dobra decyzja - jesli decydujesz sie na sprawdzenie czegos takiego z QQ, to rownie dobrze moglbys sprawdzic z 22, bo i tak potrzebujesz seta, zeby to wygrac