Początek

[PeriMCS]

Peri, z całym szacunkiem, ale to, że Tobie sie udało nie znaczy, ze on to powtorzy. Na prawde dla poczatkujacego, przygoda z mikro moze byc mega tiltujaca, bo sam wiesz co sie tam dzieje i 15 buiynow to IMHO zdecydowanie za malo na BSS FR. Grajac nawet solidnym TAGiem moze sie szybciutko spłukac jak mu troszke szczescia zabraknie.



A myslisz ze inaczej graja na S&G i MTT i mikro buyinami?

15BI to zupełnie wystarczająca kasa na 2NL bez przesady. I co się tam dzieje? Ludzie dają łatwo zarabiać to się dzieje. Na niższych stawkach nigdy nie miałem swingów tylko non stop plusy lub małe przegrane. Na 50NL 15BI to za mało.

Zreszta 30$ to nawet nie jest 100zł. Ja bym radził wpłacić kasę, bo szkoda czasu sie na 2NL bawić. Chyba, że jestes dzieckiem i nie masz takiej kasy. Ale wtedy nie powinienes grać w pokera Albo grać z no deposit bonus i zaczynać od 50$ rolla na początek na 5NL.

Tylko przed rozpoczęciem gry poczytaj cokolwiek. Nie najpierw gra a potem czytanie po sesji.

[gandalfini]

no to sie dzieje Peri, ze prawdopodobienstwo swingu jest duzo wieksze. A kiedy zalezy Ci na kazdym buy inie [bo masz ich tylko 15] i przerzniesz jakies 7:1 dwa razy z rzedu jak byles 'deep' to sie wkurwiasz i tiltujesz. Chodzi mi o to ze na NL2 czesciej dostajesz suck outy etc.

Trzeba wziac pod uwage, ze autor watku jest poczatkujacym i wcale mu tak latwo wygrywanie na FR moze nie przyjsc. Ale to moje zdanie.

[PeriMCS]

no to sie dzieje Peri, ze prawdopodobienstwo swingu jest duzo wieksze. A kiedy zalezy Ci na kazdym buy inie [bo masz ich tylko 15] i przerzniesz jakies 7:1 dwa razy z rzedu jak byles 'deep' to sie wkurwiasz i tiltujesz. Chodzi mi o to ze na NL2 czesciej dostajesz suck outy etc.

Trzeba wziac pod uwage, ze autor watku jest poczatkujacym i wcale mu tak latwo wygrywanie na FR moze nie przyjsc. Ale to moje zdanie.

Bzdury. Im niższe stawki tym mniejsze swingi, bo gracze są słabsi. Tym bardziej na FR.

Może nie trzeba grać allina w sytuacjach 51-49 z takim rollem, ale spokojnie można grać i zarabiać na pewniakach.

Każdy jak zaczyna jest początkującym. Ja tez byłem. Ale zanim zasiadłem na poważnie do stołów to kilka dni poczytałem artykuły, a potem pewnie przez miesiąc czytałem wszytkie pdf-y jakie się napatoczyły. Znacznie więcej czytałem niż grałem.

[mkestragar]

Na poczatek chcialem przeznaczyc te 30$ na gre, ale jednak narazie pozostane moze w S&G albo jakies male MTT za 0,5-1$ mam nadzieje ze to dobry pomysl i zobaczymy co z tego wyniknie.

Co do gry to gralem juz kilka freeroli na PS chociaz dosyc dawno to jednak udalo mi sie byc w pierwszej 10 i awansowac do finalu freerola EPT Warsaw i tam bylem bodajze 12 po przegraniu seta 10 vs strit.

[vitek]

15BI to zupełnie wystarczająca kasa na 2NL bez przesady. I co się tam dzieje? Ludzie dają łatwo zarabiać to się dzieje. Na niższych stawkach nigdy nie miałem swingów tylko non stop plusy lub małe przegrane. Na 50NL 15BI to za mało.

Zreszta 30$ to nawet nie jest 100zł. Ja bym radził wpłacić kasę, bo szkoda czasu sie na 2NL bawić. Chyba, że jestes dzieckiem i nie masz takiej kasy. Ale wtedy nie powinienes grać w pokera Albo grać z no deposit bonus i zaczynać od 50$ rolla na początek na 5NL.

Tylko przed rozpoczęciem gry poczytaj cokolwiek. Nie najpierw gra a potem czytanie po sesji.

+1

Tez uwazam, ze nie ma sensu meczyc NL2 lub stt 0.5. Doplac te 100$ (290 zl, come on to nie jest duzo) i zacznij od NL10 na Bodogu z jakims kickbakiem. Czemu?

- NL10 jest tam najnizszym levelem. Fisze nie moga grac nizej. Cud akcje, nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac
- Malo kto uzywa trackerow i hudow. Trzeba kupic dodatkowy program do sciagania rak za 50$
- Regi nie skusza sie na maksymalnie 4 stoly z jako takim miesiecznym reloadem (cos kolo 20-25% rackebacku).
- naprawde, nizszego poziomu nie znajdziesz, serio nie ma gorszego!!!!!!! do NL50 wlacznie, bo wyzej nie gralem.

[gandalfini]

Peri a ja sie bede upieral przy swoim . Na micro dostajesz calle od wiekszego range'u, wlasciwie ATC... Wydawac by sie moglo, ze to dobrze, niech sie donki wyplacaja. IMHO, jest bardzo cienka linia miedzy dobry a zlym callem w przypadku aggro donka, ktory calluje z 74of i trafia dwie pary na nasza OP, TPTK. Nie trafi - zrzuci, trafi - zestackuje nas.

Dlatego uwazam, ze na micro, jako poczatkujacy powinienes miec 25-30 buyinow, a nie pietnascie -> tracisz 5-7 i nie masz polowy rolla. Zreszta ja jestem mega konserwatywny jezeli o to chodzi po mega wpadce, ktora zaliczylem. Pewnie racja lezy posrodku.

Kurde, rozegralem na mikro sporo k rak i takie wrazenie odnioslem.

Pozdr.

EDIT: dla mnie mikro to nl2 - nl10

[carabus]

Sam jeszcze 2-3 miesiące temu miałem tyle kasy co Ty. Grałem we freerollach na PS dla Polaków i cashówki na NL2,czasem jakis MTT za max 1$. Na cashówkach grając ABC można systematycznie zarabiać. S&G odpuściłem bo zupełnie mi nie leżą.

[Milosz17]

jja polecam Shorthanded na nl2 z BI 1$ przy odrobinie umiejętnosci można z tamtąd dużo kasy wynieść ale i wnieść jak się gra nierozsądnie

[k00ky]

Moze to Ci pomoze.

Ja zaczynalem niedawno (mniej wiecej wtedy kiedy sie tu zarejestrowalem - okolo 1-2 miesiace) z 22$ na Pokerstars.

Zaczynalem grac 4-6 stolikow nl2 SH, pozniej 6-8, do 80$, pozniej gralem nl5. Niepotrzebnie zrobilem shota na 'high stakes' zamiast grac nl5 i stracilem sporo. Zaczalem grac 2.2 180osob turbo sng. Udalo mi sie zajac 1 miejsce juz za pierwszym razem, a w drugim turnieju tez pierewsza 5. Pogralem jeszcze i majac ponad 200 zaczalem grac nl10. Pozniej dobilem do prawie 400, spadlem na 300 i zaczlem grac nl25 ze stackiem 15$, gdzie ostatecznie dobilem do okolo 700$. Wyplacilem i teraz robie bonusy.

Gralem bardzo duzo, sng nie wiem ile rozegralem ale pewnie okolo 150, a na cash rozegralem az 60k rak wszystko w 30 dni.

Jak na NL2 bedziesz mial z 13-14BB/100 co jest spokojnie mozliwe, to przy 6 stolikach bedziesz mial 2$/h (ja tak mialem). Wiec spokojnie mozesz pograc po 5h, 2x2.5h i masz 10$ na dzien co po tygodniu da Ci 100$ i nl5, jak dojdziesz do 200 dorzuc sng 180 za 2.2, a majac 300-350 graj nl25. A pozniej bonusy: FTP, ongame itp

[mariweso]

Pozniej dobilem do prawie 400, spadlem na 300 i zaczlem grac nl25 ze stackiem 15$, gdzie ostatecznie dobilem do okolo 700$. Wyplacilem i teraz robie bonusy...

...no to tak bardzo optymistyczna wersja... dla poczatkujacego gracza to moze byc zbyt duza zacheta a pozniej zderzenie z brutalna rzeczywistoscia bywa bolesne...pierwszy tilt...pierwsza seria bad beatow... pierwsze zniechecenia i wkur***wienia... przez to tez trzeba przejsc

Wiec spokojnie mozesz pograc po 5h, 2x2.5h i masz 10$ na dzien co po tygodniu da Ci 100$ i nl5

nie chce sie czepiać ale cos mi sie tu nie zgadza ta matematyka (bez urazy ;D )