7 card stud

[Ventus]

Ventus nie opowiadaj głupot ze gdzies tak bylo !!!!!!!!!!!!!
Nigdzie tak nie jest !!!!!!!!!!!!!

Jeśli w talii nie pozostała wystarczająca liczba kart do rozdania, siódma karta każdego z graczy jest wspólna i wykłada się ją odkrytą na środku stołu. W takim przypadku wszyscy gracze używają tej samej karty jako swojej siódmej karty, a w tej rundzie nie można już licytować.

P.S. proponuje najpierw poznac reguły gry a potem sie wypowiadać

No to chyba zakończyliśmy"rzeczową" dyskusję . Nie będę odpowiadał w tym tonie, proponuję w zamian po prostu abyś sam zrobił to, czego ode mnie oczekujesz i zapoznał sie z regułami gry - np. tu:

http://www.poker.com/rulesofpoker/seven-card-stud.htm

cytuję:

"The dealer will burn a card and turn one card faceup in the center of the table as a common card that plays in everyone’s hand. The player who is now high using the common card initiates the action for the last round"

I jeszcze raz powtarzam, po wyłożeniu wspólnej karty w sieci Cryptologic (nie przypominam sobie, abym taką stytuację miał na Party lub Starsach) licytacja toczyła się normalnie.

I nie ma żadnego powodu, aby było inaczej (wyobrażasz sobie grę w pokera bez licytacji na riverze - przecież to by było absloutnie bez sensu :shock.

Pozdrawiam (i kończe dyskusje w tym temacie) .

[sebkrol18]

I nie ma żadnego powodu, aby było inaczej (wyobrażasz sobie grę w pokera bez licytacji na riverze - przecież to by było absloutnie bez sensu

nie wiem jak jest ale zakonczenie licytacji nie bylo by glupie poniewaz normalnie 7 karta powinna byc zakryta a jest odkryta powinna byc inna dla kazdego gracza a nie jest

wiec w takich szczegolnych okolicznosciach nie bylo by glupie jakby nie bylo juz licytacji

Ale tak jak mowie malo gram studa i mi sie ejszce cos takiego nie zdazylo

[Ventus]

nie wiem jak jest ale zakonczenie licytacji nie bylo by glupie poniewaz normalnie 7 karta powinna byc zakryta a jest odkryta powinna byc inna dla kazdego gracza a nie jest

wiec w takich szczegolnych okolicznosciach nie bylo by glupie jakby nie bylo juz licytacji

No nie...

Ok załóżmy, że ta wspólna karta to np walet pik. I tak się składa, że trzymasz w ręku jeszcze K Q T 9 w tychże pikach (nie takie znów wydumane założenie, bo w końcu, jak się dowiedzieliśmy powyżej, w 7-stud dostajesz pokera w co drugm rozdaniu ).

I żeby było ciekawie, załóżmy, że jeden z Twoich licznych przeciwników ma w ręku JJ77xx, a drugi np. KKKJxx (a taka sytuacja to akurat faktycznie chleb powszedni w 7-stud)

Uważasz, że jeśli w powyższej sytuacji z jakichś niejasnych powodów teraz ZABRONIMY Ci podbicia puli , to ta gra będzie miała jeszcze cokolwiek wspólnego z pokerem?

Ja osobiście nie wyobrażam sobie w ogóle nawet możliwości wprowadzenia takiego przepisu. W końcu nie o to chyba w tej grze chodzi, żeby uniemożliwiać wygrywanie pieniędzy :shock: .

To tak na zdrowy rozsądek...

[sebkrol18]

hehe mozliwe:P

no ja nie spotakalem sie z czyms takim ale rozumiem zarowno ze sa pewne za i rpzeciw tylko chcialem napisac ze jakis sens by to mialo

[MarekS]

Panowie bez urazy, poswiecilem stadowi pare lat i jest tak jak napisałem bez wzgledu na to czy jest to sensowne czy nie.
pozdrawiam <piwo>

[dawkar]

mam pytanie bo widze że wypowiadają sie gracze którzy rozegrali w tej grze bardzo dużą liczbe rozdań,i jak mniemam z bilansem dodatnim.Gram w studa na stawkach 3/6 euro,i co mnie szokuje to to że większość osób ma prawie 100% oglądalność 4 karty.Dlatego też moja tight agresiv gra jest bardzo malo skuteczna,zrobilem sobie bilans,z którego wyszlo mi że więcej razy przegralem mając dobry start(wysoka para:QQ,KK,AA), niż wygrałem(jakieś 2000 rozdan).I zadaję pytanie jeżeli gramy na bardzo lużnym stoliku gdzie nasz raise przed 4streat nie przestraszy nikogo,a budujemy naprawde dużą pule z kturej ciężko będzie nam się wycofać,to czy ten raise ma wogole jakiś sens????Może powinno się poprostu naciskać tylko call i zobaczyć jak ułoży się licytacja????I jeszcze jedno jaka powinna być oglądalność 4 karty żeby można bylo się nazywać za gracza tight agresiv?????

[Ventus]

mam pytanie bo widze że wypowiadają sie gracze którzy rozegrali w tej grze bardzo dużą liczbe rozdań,i jak mniemam z bilansem dodatnim.Gram w studa na stawkach 3/6 euro,i co mnie szokuje to to że większość osób ma prawie 100% oglądalność 4 karty.Dlatego też moja tight agresiv gra jest bardzo malo skuteczna,zrobilem sobie bilans,z którego wyszlo mi że więcej razy przegralem mając dobry start(wysoka para:QQ,KK,AA), niż wygrałem(jakieś 2000 rozdan).I zadaję pytanie jeżeli gramy na bardzo lużnym stoliku gdzie nasz raise przed 4streat nie przestraszy nikogo,a budujemy naprawde dużą pule z kturej ciężko będzie nam się wycofać,to czy ten raise ma wogole jakiś sens????Może powinno się poprostu naciskać tylko call i zobaczyć jak ułoży się licytacja????I jeszcze jedno jaka powinna być oglądalność 4 karty żeby można bylo się nazywać za gracza tight agresiv?????

Ja moge powiedzieć, że u mnie oglądalność 4 karty oscyluje zazwyczaj w granicach 35% procent, ale jest większa jesli ante jest duże. Ttak jest np na Party na 0.5/1 gdzie jest relatywnie bardzo duże ante - i, wbrew pozorom, jest to całkiem dochodowa gra. Odwrotnie, na przykład na PokerStars struktura ante jest taka, ze opłaca się grać bardzo tight ale i agressive - pula jest mała i nasze raisy często wyrzucą graczy z z rozdania (tym bardziej, że na Starsach studowcy są w większości bardzo solidni - oppłaca się tam grac po naukę, ale raczej nie należy oczekiwac wysokich zarobków. Ja akurat n Starsach jestem na minusie, ostatnio zresztą gram 7-stud tylko w cryptologicu, tym bardziej, że tam mam rakeback .

Ogólnie - nawiązując do tego co piszesz - jeśli stolik jest bardzo loose, to oczywiście grać trzeba tight, wysokie live pary, live 3-flush z co najmniej 2-ma figurami, średnie pary z A lub K kickerem (oczywiście też live) i właściwie niewiele więcej. No i agresja powinna być BARDZO selektywna. Nie opłaca się raisować ostro z jedną para, nawet bardzo wysoką, bo celem takiego raise jest wyrzucenie graczy z rozdania, a tu z góry wiesz, że Ci się nie uda. Lepiej jest kontrolować rozmiar puli - tj. odpuśić sobie bet na 4-tej i ewentualnie spróbować re-raise na 5-tej, wtedy, kiedy callerów już będzie to dużo kosztować. Lub przebić na 6-tej, jeśłi złapiesz drugą parę (lub coś lepiej).

Natomiast należy ostro value-betować mocne ręce - zwłaszcza, jeśli złapiesz ukrytą 3-kę lub 4-flush na czwartej. Oczywiście, jeśli trzech czy czrterech garczy zostanie do końca, to czesto przegrasz nawet z tak mocną ręką, ale takie zagrania są bardzo dochodowe "in the long run".

No i ostatnia sprawa, 7-stud jest grą o bardzo dużej wariancji, i bardzo czst o najepsza ręka tu przegrywa. Nie należy się szybko zniechęcać, a po prostu starać się grać jak najlepiej, w długim okresie czasu powinno to zostać wynagrodzone .

[dawkar]

??????

[Ventus]

??????

sorry, wcisnęło mi się "wyślij" niechcący

[Ventus]

Hmm może jeszcze jedno dodam - jeśli rzeczywiscie jest stolik taki, że po 5-tej zostaje na ogół 3+ graczy w rozdaniu, to również bym grał bardzo chętnie z różnego rodzaju drawami do strita i koloru, chętniej nawet niż z wysoką parą. Czyli do listy początkowych rąk dodałbym takie jak np. JT9 rainbow czy nawet QT9 z 2-flushem itp. oczywiście pod warunkiem, że zdecydowana większość potrzebnych mi kart jest live.

I jeszcze pytanie - w jakiej sieci są takie stoliki???

Moje doświadczenia są takie, że poczynając od stawek $2/$4 generalnie trafia się już bardzo mało graczy loose, większość to prawdziwe "skały gibraltaru". Ma to oczywiście swoje zalety, ale mimo wszystko ja zawsze wolę wejść na stolik, gdzie pule są wysokie w stosunku do limitów, a gracze bardzo loose .