Coca Cola vs Pepsi

[Pinio]

Nie wiem albo się zestarzałem albo Cola zjebała smak. Smakuje mi jak woda z małym dodatkiem coli. W sumie ktoś jeszcze to zauważył (około 3-4 lat temu). Lubię colę w jednej knajpie z automatu zupełnie inny smak. A najlepsza Pepsi w butelkach z białym znaczkiem niestety już nie ma w sprzedaży;(

[Kto_To_Jest]

Jak nie dolejesz wódy to zarówno cola i pepsi są po chuju.

[eryk]

To jest jeden ze sztandarowych przykladow podawanych na zajeciach z marketingu.

Wg wszelkich badan, gdzie zadaje sie pytanie, co ludzie wybieraja, wygrywa Cola.

Natomiast w badanich smaku, gdzie ludzie nie wiedza co pija, wygrywa Pepsi.

Moj faworyt to Cola Waniliowa. W Polsce niestety dostepna tylko w paru miejscach (np. Piotr i Pawel).

Tutaj nalezy rozroznic jeszcze napoj butelkowy a rozlewany. Przy rozlewanym sprzedawca moze ustawic stosunek syropu do wody. Np roznica smaku pepsi z butelki a w KFC jest kolosalna. W tym drugim smakuje jak woda.

[gandalfini]

ja glosuje za pepsi... moze przez agassiego...?

[anoxic]

Cola w szklanych butelkach 0,33

[Aston1906]

Wiadomka ze cola... a jesli chodzi o smak to zaden problem zeby odroznic... przynajmniej dla mnie ale juz jesli chodzi o BonAqua... to nie pamietam juz gdzie dokladnie i ile lat temu ale czytalem gdzies ze prowadzili badania na wodach mineralnych i ponoc ta woda bylo cos nie tak byla tragicznej jakosci moze dlatego na kilka lat zniknela z pulek bo jej dawno nie widzilem nie wiem czy juz sie pojawila spowrotem...

Nigdy nie piłem Bonaquy, niewykluczone, ze jest to jakiś szajs, ale gdyby w ankiecie była Muszynianka, to z pewnością nie miałbym problemu z wybraniem jej kosztem tego chemicznego syfu, czyli Pepsi-Coli

[anoxic]

Nurtuje mnie jedno pytanie, może ktoś z was mi odpowie w końcu jesteście tacy mądrzy ( )

Dlaczego woda mineralna ma datę ważności? Reklamują wodę jako "z górskich źródeł", pakują w butelki. Wszystko ok, tylko czemu ta woda się po jakimś czasie psuje? Jeśli miała to by być czysta woda, czyste H2O z dodatkami jedynie minerałów Na+ Mg2+ to nie ma ona jak się tutaj psuć...

Chyba że się mylę i woda w górskich źródłach też ma datę ważności??

Nie ma wątpliwości że każda Nałęczownianka czy inna Muszynianka kilka tygodni trzymana w otwartej wcześniej już butelce zaczyna po prostu walić smrodem.

[soobol]

Moj faworyt to Cola Waniliowa. W Polsce niestety dostepna tylko w paru miejscach (np. Piotr i Pawel).

+1 nie wiedziałem ze jest u PiP-y, a jest dobra , ja ją zawsze ze Szwajcarii sobie przywożę już nie będę musiał.

Co do smaku to Cola (Pepsi jest dla mnie za słodka i za mało gazowana,poza Pepsi Max która mi smakuje) Cola zero tez mi pasuje (ale nie znam nikogo innego komu to smakuje). No i Cola zdecydowanie z puszki, wydaje mi się że jest najbardziej gazowana i

[weeskacz]

4 opcja - żadne z powyższych

chociaż w dzieciństwie zawsze bardziej mi smakowało pepsi, jednak domyślam się, że z tamtego smaku do czasów obecnych niewiele zostało (u obu konkurentów) i okazało się, że chemię i cukier można zamienić na bardziej chemiczną chemię i cukropodobny sztuczny produkt

[Aston1906]

Nie ma wątpliwości że każda Nałęczownianka czy inna Muszynianka kilka tygodni trzymana w otwartej wcześniej już butelce zaczyna po prostu walić smrodem.

Po pierwsze nie wiem jak można porównywać gównianą Nałęczowiankę do Muszynianki lol

Po drugie, badania laboratoryjne Muszynianki potwierdzają jej korzystne właściwości i mi to wystarczy. Więc data ważności (określana nb jako "najlepiej spożyć przed") mnie nie interesuje. Nigdy tez nie stwierdziłem, by "waliła smrodem" po kilku dniach (po kilku tygodniach nie wiem, nie sprawdzałem i Ty Anoxic zapewne też nie)

Natomiast fakt, że Pepsi-Cola to chemiczny syf jest oczywistą oczywistością