tylko po co dyskutowac o callowaniu 3b OOP, ktore powinno sie robic tylko w bardzo specyficznych sytuacjach.
To tak jakby dyskutowac gdzie ukryc cialo osoby ktora zamordowalismy zamiast gadac o tym dlaczego go zamordowalismy?
Jesli pytamy sie o zasieg hero w tej sytuacji to w normalnych warunkach u mnie w zasiegu nie ma tutaj zadnej reki
A mnie to interesuje bo może nie jest to poprawne zagranie ale jednak spotykam się z tym przy stoliku. Chciałbym trafnie oceniać zasięg przeciwnika w takich sytuacjach będąc na miejscu BB.
Czy Hero oznacza, że to my musimy być na tym miejscu ? Ja to zawsze rozumiałem jako osobę z punktu której rozpatrujemy rozdanie.
ps . czasem jednak najpierw warto pogadać gdzie ukryć ciało a dopiero jak się pozbędzie trupa dyskutować dalej
tylko tu zamiast mordercow to sami nerdzi i geeki siedza i gadaja o % - nawet nie alkoholowych
No właśnie.... wracając do zagadnień bardziej pokerowych Mam pytanie powiązane z tematem więc nie zakładając nowego wątku : Kiedy uważacie call 3beta OOP za uzasadniony ??? Ja przyznaję ,że zdarza mi się takie zagranie ale chyba tylko przeciwko donkom. Szczególnie często po ich min 3betach.
Wlasnie wczoraj o tym rozmowe mialem
AKs na przeciwnika ktoremu zostawiamy w range'u gorsze Ax i gorsze Kx a takze, jednoczesnie, mamy outy do flusha. Wtedy call 3b OOP powinien byc bardziej oplacalny niz 4b...
Do tego dodalbym callowanie jako set mining na gosci z baaaaaardzo niskim 3betem (2%?).