A ta Gęś ?
A ta Gęś ?
w sumie w Norze nie było najgorzej tylko trochę ciemnawo... może główny organizator cudaczek coś nowego zapoda?
Hej
W moim odczuciu, problem z 'Norą' nie leży na płaszczyźnie optycznej, ale raczej przestrzennej. W 'Morgansie' bardzo jasno również nie było, zwłaszcza przy niektórych stolikach, ale nikomu to chyba zbytnio nie przszkadzało. Natomiast w dobie popularyzacjii w Polsce pokera Texas Hold'em, obawiałbym się bardziej o ilość miejsca w lokalu 'Nora'. Mimo, że na poprzednum turnieju tamże rozgrywanym, nie było nadspodziewanie wielkiej frekwencjii, zwłaszcza wśród miejscowych graczy, to jednak warto pamiętać iż Warszawa to spora aglomeracja o centralnym położeniu. Niewątpliwie Cudaczek to rzutki gość i z pewnością jest w stanie coś odpowiedniego w miarę szybkim tempie zorganizować, należałoby Go tylko o takiej potrzebie zawczasu powiadomić. W razie czego, mam możliwość kontaktu z Nim. W ostateczności, nie będzie chyba innego wyjścia, jak pierdolnąć chichą zrzutkę na jakiś pożądny lokal. Na dzień dziesiejszy takie jest moje zdanie w tym temacie.
Pozdrawiam
MICHAŁ
Witam,
jeżeli masz Michał faktycznie kontakt z Cudaczkiem, to zapytaj go może czy Nora wchodzi w grę przy organizacji najbliższego turnieju, a jeżeli tak, to jaka może być jej "pojemność"...
Pozdr
warsaw
Witam!
Przed chwilą zakończyłem konwersację z Cudaczkiem przy użyciu komunikatora Gadu-Gadu. Przy tej okazjii zadeklarował On po raz kolejny chęć pomocy przy organizacjii turnieju od strony lokalowej. 'Norę' jest w stanie wynająć bezpłatnie, nawet w sobotę. Z tego co Cudaczek pisał, wynika, iż nie byłoby w tym lokalu problemu z pomieszczeniem ilości uczestników balansującej na pograniczu dotychczasowego rekordu. Nie ukrywam, iż bazując na tym co pamiętam z ostatniej wizyty tamże, mam co do tego minimalne wątpliwości, ale niewykluczone, że odniosłem mylne wrażenie, bo było tam ciemno i byłem lekko podjebany. W każdym razie jestem skłonny w pełni zaufać Cudaczkowi w tej kwestii. Jeśli Wasze zdanie jest podobne, to nalezałoby podjąć decyzję o dacie turnieju conajmniej dwa tygodnie przed terminem, aby Cudaczek zdołał wszystko należycie załatwić.
Pozdrawiam
MICHAŁ
hahahaZamieszczone przez MICHAL
btw. jestem za ;]
Proponuję więc co następuje. Jak będziecie się umawiać na granie w "Gęsi" w najbliższym czasie wybadajcie czy nada się ona na ew. zorganizowanie tam turnieju i czy w ogóle jest to tam możliwe (tzn. czy osoby odpowiadające za lokal się zgodzą). Jeśli okaże się, że można tam grać i warunki byłyby lepsze niż w "Norze" to by się można na nią zdecydować. Jeśli natomiast miałyby wystąpić jakieś trudności zostalibyśmy, zakładając pomoc Cudaczka, przy "Norze".
Mi osobiście wydaje się, że co do miejsca to spokojnie tam byśmy się wszyscy pomieścili (szczerze mówiąc, typuję, że nie zjawi się więcej osób niż w Katowicach), zwłaszcza jak byśmy tam mogli poustawiać odpowiednio stoliki. Nie ukrywam, że moja percepcja na ostatnim turnieju tam, również mogła być nieco zakłócona powodami, o których tak ładnie napisał Michał :wink:, ale z tego co przeglądam zdjęcia to wydaje się być ok. Niewątpliwym plusem "Nory" jest też super lokalizacja.
Jeszcze co do samej daty turnieju. Michał napisał, że istnieje możliwość grania nawet w sobotę. Z reguły sobota jest faktycznie wygodniejszym terminem dla graczy. Zastanawia mnie tylko, czy mimo wszytko nie lepiej by było zagrać w niedzielę, z powodu tego, że panuje wtedy z reguły w knajpach mniejszy ruch i warunki do gry mogą być wtedy bardziej komfortowe. A biorąc pod uwagę lokalizację "Nory" domniemuję, że w soboty ludzi tam może bywać sporo.
No ale najważniejsze najpierw ustalić miejsce, to potem się datę jakoś wybierze.