-
Wczoraj zagrałem sobie turniej na Unibecie Sit & Go 20 osób
2000 na start blindy 8min
Czwarta ręka na MP dostaje Ah, As
blindy 10-20
Koleś przede mną (stack: 1920) robi call
Ja (stack: 2000) - bet do 120
cut off (stack: 1970) - call
button (stack: 2450) - call
small blind (stack: 1980) - call
big blind (stack: 2000) - fold
Koleś przede mną - call
4 calle, nie jest dobrze
flop: Kh, Qd, Jc
pula: 600
small blind - bet 300
koleś przede mną - call
...i mam dylemat, myślę 4 calle, średni flop, small blind wali bet za pół puli i jest call...nie jest dobrze small blind może mieć seta lub dwie pary
...biorę czas...call nie wchodzi w grę, jeśli zrobię 3beta to do puli włożę połowę stacka, a zapewne będzie akcja albo na turnie albo na riverze, a moimi jedynymi outami może być tylko 10...poza tym to jest początek turnieju, małe blindy, więc nie ma co ryzykować
Uznaje, że jestem z tyłu i robię pierwszy fold Asów na flopie
cut off - call
button - fold
flop: Kh, Qd, Jc turn 3d
small blind - all-in 1560.00
koleś przede mną - fold
cut off all-in - 1550.00
flop: Kh, Qd, Jc turn 3d river 2c
small blind - 10d, Ad (straight na flopie)
cut off - Ks, Kc (set na flopie)
...a ja happy , bo podjąłem słuszną decyzję...koniec końców turniej kończę na 2 miejscu
-
hmm... czyli przegrałeś...
-
Pamiętacje dowcipy o Chucku Norrisie ?
Ostatnio znalzłem jeden
Chuck Norris always bets for value.
-
-
12.000 Funtów - też bym się z Jose założył
-
Ale ja gdzies czytalem ze Daniel ma strzelac pileczka golfowa za pomoca kija
-
-
nigdy wiecej przenigdy nie zagram pierdolonego rebuya @!%@Q&%
-
zagrasz zagrasz zobaczysz
-
pewnie tak ale nie predko