Odnośnie szachów - nie podoba mi się w szachach jedna rzecz. Zasada pata - w historii szachów przerabiano już wszystkie 3 możliwe warianty, czyli kiedyś było, że wygrywa ten gracz, który został unieruchomiony, potem było, że pat to remis, a teraz jest, że wygrywa ten kto patuje. Według mnie i remis i wygrana patującego mają taki sam logiczny sens. To według mnie jest najsłabszy punkt tej gry. Co sądzisz o tym Woland ?