Jeżeli mam AA na ręku wole odpaść na czyjąś mocną ręką niż na jakieś marne parki,dlatego zawsze robie raise przed flopem.Ostatnio 3 razy odpałem na AA przy A na flopie,wydaje sie niemożliwe,ale jednak sie zdarza.
Jeżeli mam AA na ręku wole odpaść na czyjąś mocną ręką niż na jakieś marne parki,dlatego zawsze robie raise przed flopem.Ostatnio 3 razy odpałem na AA przy A na flopie,wydaje sie niemożliwe,ale jednak sie zdarza.
Quintana, czy twój eeeeeeeeeeeeee......... jak to było....... obrazeknie przedstawia może "Kolesia" z filmu "Big Lebowsky"??
Pewnie nie, ale tak jakoś mi się skojarzyło :wink:
Faktycznie bardzo podobny, dude![]()
Nie podwyższasz po to, zeby wyrzucic kogokolwiek z puli, tylko po to zeby grać o więcej, gdy masz dobrą kartę.
Nie zgodze sie z tym.Zamieszczone przez Gambler123
Najprostrzy przykład-majac AA na reku podwyzszam przed flopem zeby wyrzucic gosci ,którzy maja zamiar wejsc do gry ze slaba ręka.
pozdro
Zauwaz, ze gdybys chcial wszystkich wyrzucic to robilbys all-in'a z AA za każdym razem.
Natomiast jeśli chcesz wyrzucić tych ze słabą ręką a zostawić tych z silną to jest to bez sensu, bo chyba wolisz grać przeciwko słabym rękom niż silnym.
W limicie podnosi się po to, żeby zwiększyć pulę, gdy mamy lepszą rękę od przeciwników (albo jedną z lepszych, gdy jest ich wielu), po prostu chcemy grać o więcej.
W nolimicie prócz tego co wyżej, dochodzi jeszcze to, że "skracamy" pole gry, jeśli raise wynosi powiedzmy 10% ilości kasy przy stole, to nie opłaca się na przykład wchodzić z parką tylko po to, żeby złapać 3 kartę. Bo wszystko co można wygrać to tylko 10razy tyle ( a to przecież nie uda się za każdym razem)
Nie ma mowy o żadnych wyrzucaniu, nim więcej ludzi dopłaci nam do podniesienie tym powinniśmy być bardziej szczęsliwi, bo chcą oni zagrać przeciwko naszej silnej karcie ze swoimi słabymi.
Mi chodzi wylacznie o NL.Może tak ładnie wyglada to w teorii.Przeciez nie wiadomo co przyniesie flop..wole zeby wszedl gosc z AK czy AQ gdy mam na reku AA niz 76s itp.
Duzo bylo sytuacji gdy zbyt malo podbilem lub tez limpowalem z AA...i przegrywalem to rozdanie z dwomam malymi parkami lub jakims slabym stritem.Wole podbic wiecej zeby wywalic z rozdania takich graczy i w wiekszosci przypadków tak robie...najwyzej blindy moje,dobre i to.
pozdro
Jest dokladnie odwrotnie. Im wiecej osob sprawdzi nasz pre-flop bet tym mniejsze szanse mamy na wygranie. Co z tego ze pula bedzie duza skoro ja jej nie wygram :lol: I wlasnie dlatego betujesz dosc mocno aby wyizolowac przeciwnika (max. dwoch) z mocna karta, nad ktorymi i tak masz duza przewage.Zamieszczone przez Gambler123
P.S. Rzecz jasna mowie o NL.
Sting
Troche dziwne podejscie ,Zamieszczone przez StingnWo
Ja sie ciesze kiedy moje raise z AA sprawdza caly stol.
Fakt, wygram rzadziej , ale za to jakie pule.
Bo w pokerze nie jest chyba celem wygrywac poty jak najczesiej.
ale wygrywac wiecej $$, no chyba ze sie myle
Jak znajdziecie takie stoly , gddzie moj ALIN sprawdzalby caly stol , to mowcie , wtedy przerzuce sie na NL.
pzdr
A ja w takim przypadku zrzucam bez zalu AA na kazdy wiekszy bet po flopie.Zamieszczone przez pokerstars
Ja zdecydowanie wole wygrywac mniejsze pule, niz przegrywac wieksze.Zamieszczone przez pokerstars
Moim zdaniem mylisz sie, w pokerze celem jest wygrywac, nie jest wazne jakie pule.Zamieszczone przez pokerstars
Jesli mowimy o preflop becie, tez mi powiedzcie, dodam taki pokerroom do "czarnej listy".Zamieszczone przez pokerstars
Sting