Zamieszczone przez
Woland
Pytanie pierwsze, niestety pozostanie bez odpowiedzi - statsy przeciwników. Jeżeli z UTG podbijał tight, to dla mnie A9s to snap fold.
Przyjmujesz podbicia o 3BB - moim zdaniem zdecydowanie za niskie na NL10. 4BB to wg mnie absolutne minimum.
Wracamy do statsów. Jak duży procent cbet'a ma UTG? Jeśli powyżej 75-80% to raise, jeśli nie, to fold. Call jest tu moim zdaniem bardzo słaby, o ile gramy z myślącym przeciwnikiem. Mając OESD można liczyć na implied oddsy, bo taką rękę dość łatwo ukryć. Ale kto nam zapłaci za kolor np. mając AK?
Czyli dla mnie tutaj never call.
W puli po becie UTG mamy $3,65. Musimy dołożyć $1,20 mając 18% i bardzo nikłe implied. Czy pytanie o call nie jest retoryczne?
EDIT - jakim cudem widzisz tu sporą szansę na all-in na riverze? W puli będzie $4,80, jemu jak mówisz zostanie $5. Gdzie tu all-in?
Wniosek 1 - widziecie jak ogromną rolę odgrywają statystyki.
Wniosek 2 - na tych stawkach gracze drawujący bez oddsów stanowią główne źródło dochodu.