Fixed limit na nanostawki to jest masochizm w najczystszej postaci.
Fixed limit na nanostawki to jest masochizm w najczystszej postaci.
No z tym się niestety muszę zgodzić. Szkoda że dopiero teraz to pojołem. Ale mam pytanie czy ktoś grał fl10? Czy poziom też jest taki jak na fl4 czy już coś lepiej? Bo może bym tam spróbował
Ja gram aktualnie na FL10 i nie narzekam. Wiadomo, że bardzo często zdarzają się bad beaty, ale to w końcu fixed. Jak zaczynałem przygodę z pokerem we wrześniu to od FL4, o którym pisałeś i między tymi dwoma poziomami nie ma dużej różnicy. Jest dużo fishy i ludzie często grają ze słabą kartą, ale takie już uroki limita.
Ogólnie chwalę sobie fl. Wiadomo, że nl ciekawszy, ale w limicie nie ma dużych downswingów i imo fl to nie jest złe rozwiązanie dla początkujących graczy. Ja osobiście na razie cały czas szkolę ten rodzaj i niedługo przechodzę na FL20. Może w przyszłości spróbuję też NL.