kabel ;(
qwe2e1e1
e1
e2
kabel ;(
qwe2e1e1
e1
e2
LOL LOL LOL
Zaczalem sam do siebie glosno brechtac w robocie
Ja przy swoim nicku w wiekszosci pokerroomow podalem irlandzkie dane, wiec mam spokoj - przynajmniej do czasu powrotu do Ojczyzny na stale
EDIT: Ten post jest tylko i wylacznie wyrazeniem mojego zdania, iz przez to, ze obecnie siedze tu gdzie siedze, nie musze uzerac sie z kretynami, wyzywajacymi Polakow w sieciach pokerowych. Wszystkich tych, ktorzy poczuli sie urazeni badz zniesmaczeni jego trescia, pragne zapewnic, ze nie bylo ABSOLUTNIE moja intencja zawierac w nim zadnych dodatkowych tresci, a moja przynaleznosc narodowa jest czyms, z czego jestem dumny i moja Ojczyzna byla, jest i bedzie Polska, do ktorej mam nadzieje jak najszybciej wrocic.
Ostatnio edytowane przez INTELOWIEC ; 15-08-2007 o 17:03
po tym jak weszla all in PF z QT przeciw KK i dostala straighta.
Roach79: love queen 10 or queen 9
Roach79: i do fold em but sometimes they look real good before the flop
pierwsze rozdanie S&G 1500 żetonów, dostaję dwa asy, podbijam do 200, koleś robi all in ja call. Gość ma 79of. Na flopie dwie siódemki. Po wygranej pisze: "pot odds guys, pot odds"
Wiesz ze grasz przeciw fiszowi gdy on mowi...
How fuckin retarded you are?
Wstydze sie tego, ze musze siedziec w zjebanym kraju ze zjebanymi ludzmi tylko dlatego, ze w Polsce czlowiek wciaz znaczy tyle co gowno i nie szanuje sie czyjejs pracy, a przedsiebiorcy nastawieni sa jedynie na indywidualny wyzysk pracownika kosztem jego zdrowia i nerwow, a nie potrafia skusic sie na przyznanie racjonalnych i proporcjonalnych do jego wkladu wynagrodzen
Chce jak najszybciej wracac, ale musze miec pewna prace, zeby zabezpieczyc byt przyszlej rodzinie.
A co do tego, co napisalem, to zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze Polakow nie lubia w pokerowniach, a przez to, ze MUSIALEM podac irlandzkie dane, zeby umozliwic sobie przeprowadzanie transakcji, mam spokoj z docinkami i innymi takimi.
Pzdr
Rozumiem ze nazywasz zjebanymi ludzmi wszystkich tych co w kraju zostali ? No to bardzo milo z Twojej strony... Ale licz sie ze slowami i przeczytaj co napisales zanim nacisniesz "zatwierdz odpowiedz"!!!
Zadziwiajace jest to ze ludzie nie zauwazaja jednej rzeczy, jak im sie w Polsce kaze pracowac 8 godzin to wyzysk, a jak jada za granice i pracuja po 12-14 godzin harujac jak woly w uragajacych warunkach to juz jest super! A co sie tyczy godziwej pracy to wez pod uwage kolego nie zarobki a tak zwany disposable income a wtedy porownanie do tak fantastycznej emigracji nie wypada juz tak rozowo...
A tak na marginesie wole pracowac w Polsce i mie godnosc niz wyjezdzac i stanowic spoleczne podklasy...
Sorka za wywod, oczywiscie poza pierwszym akapitem w ktorym nas obrazasz pisze ogolnie ale szlag mnie kompletny trafia jak slysze hasla ze ktos celowo w pokerowym opisie zmienia kraj pochodzenia...a historie o wplatach i wyplatach to z calym szacunkiem opowiadaj komus innemu...
Wybaczcie ale musialem sobie ulzyc czytajac takie...az sam nie wiem ja to nazwac a ze nie chce nikogo obrazac nie nazwe tego po imieniu...
pozdrawiam
PS. Uprzedzajac..przez 2 lata pracowalem jako konsultant procesow biznesowych w Unilever England (zsylka z firmy) i pomimo wysokiej pensji na wiele wiecej rzeczy pozwolic sobie moge nad wisla niz w Londku chociaz nominalnie kasa bajka! A i powazanie w barze na ulicy, sklepie jakby to powiedziec...jakbys byl gatunku trzeciego...