@daro: urfindjus gra zwykle 10-20;
@indy: jasne, JJ myślę, że też może wchodzić w grę (chociaż akurat moim zdaniem JJ to chyba najgorsza ręka do limpowania), podobnie jak zlimpowany monster. Problem polega na tym, że nie mamy zielonego pojęcia, co on może mieć - na flopie mógł zaczekać z drawem, a mógł też zaczekać z nutsem licząc na bet SaddyDaddy'ego. Tak naprawdę to w tym rozdaniu bijemy tylko AA, AK, QQ i drawa (nie jestem przekonany, czy z tak wczesnej pozycji na tym etapie turnieju zlimpowałby KQ, ale od biedy mógłby) - i dlatego nie ma sensu sprawdzać takiego mega overbeta, bo odnoszę wrażenie że to nie ten typ gracza, który pushuje turn bez bardzo mocnej ręki.
Ostatnio edytowane przez wooysiah ; 09-12-2008 o 08:18
Wyjaśnię teraz jedną rzecz:
Zmieniłem wielkość beta Urfindjusa do allina, bo wtedy stajemy wg mnie przed "ciekawszym problemem".
W rzeczywistości villain zrobił jakiś mini-raise bodajże za 350, wtedy mamy trzy opcje: fold/call/reraise, ale wtedy chyba nie mamy dylematu i dajemy call, czy może się mylę i ktoś rozważa fold/reraise?
edit: w sumie ja głupi nie pomyślał, że to dopiero turn, i będzie jeszcze jedna faza licytacji... tak więc jednak decyzja na turnie nie jest taka izi...
ja na te jego 350 walnąłem allina, ale czułem wewnątrz pewien niepokój patrząc na tego plusa jakiego miałem przy jego nicku
Ostatnio edytowane przez indy ; 09-12-2008 o 08:43
z mojego punktu widzenia!
uklady, ktore nas bija :
a) kareta : TT
b) strit : AQ
c) fulle : KK, JJ, KT, JT
1. watpliwe, wkoncu to kareta ?
2. limp aq preflop to chyba nie jest "optymalne" rozegranie.
3. o ile w KK mozna probowac uwierzyc, o tyle JJ mi sie wydaja nijakie do slowplayu. KT do zrzutu PF, open-limp z JTs?
ja bym raisowal na turnie, o ile ma jakis sensowny uklad to nie odpusci
I co pokazał?
JJ
i nie uważam calla PF za jakiś błąd, tylko że z zamiarem trafienia seta, a nie jak to niektórzy uważają - slowplayowania
tia, tylko JJ jest moim zdaniem zbyt mocną kartą pre-flop, żeby grać nią tylko dla set value - dlatego moim zdaniem warto określić zakres przeciwników przez raise, żeby mieć mniej do myślenia potem. Ale co kto lubi
Pozdro
PS. a tak w ogóle, to raise do 350 zamiast pusha robi duużą różnicę. Dobry gracz, jeśli już coś takiego robi (a robi to rzadko), minraisuje w zasadzie tylko monstera.