Maverick,
1) gość podbija do 60 a Ty go przebijasz do 80 z Q4o bez pozycji?? po co, dlaczego tak??
2) gość miał tendencje do bycia calling station (jak raz sprawdził z to z reguły nie odpuszczał, nawet z A-high czy niską parą). Nie odnotowałeś tego więc kilkakrotnie blefowałeś na flop + turn zupełnie bez sensu.
3) gość pushował z Q5s z powodu swojego ego (podbijał -> Ty go przebiłeś więc przyłapałeś na blefie -> on nie chciał odpuścić -> all-in). Prosty mechanizm na tych stawkach. Ty zrobił byś to samo w poprzedniej ręce, z AJs gdzie minraisowałeś pre flop bez pozycji a flop wypadł KJx, gdyby Twój przeciwnik mając doskonałe oddsy callnal z byle K3o i zrobił Ci check-raise. Nie zrzuciłbyś AJ za chiny
4) obejrzałem pół meczu i nie widziałem żadnego urozmaicenia w grze. Wszystko na zasadzie bet->coś mam/blef, check-call-> mam draw/średnią/niską parę. Za bardzo schematycznie. Gdzie jakiś raise z drawem? Gdzie jakiś raise z top parą?