Wywiad z Drożdżem

[Tompkins]

Na sile? To jest jeden z kluczy do sukcesu!!!


btw. Nie trzeba byc na tilcie zeby grac źle...

[drożdżu]

Umiejętność to coś co możemy wyćwiczyć. Nie wiem czy to akurat da się wyćwiczyć. Wiadomo, że każdy kiedyś zaczynał i na początku często tiltował i z czasem to przechodziło w normalną, świadomą grę, ale tak ogólnie to chyba nie da się kontrolować tiltu. Przychodzi kiedy ma przyjść i jest po prostu.

[Tompkins]

No widzisz, skoro miales z tym problem to moze po prostu nie nadajesz sie do grania w pokera. Tu jest podobna zasada jak w marketingu, gra wielu, ale tylko ulamek z nich bedzie odnosil sukcesy.

Brak kontroli emocji to jeden z podstawowych problemow. Niektorzy pisza o rozbitych klawiaturach myszkach itp, dla mnie to nie do pomyslenia.

Jezeli byles graczem przegrywajacym i miales problemy z tiltem to jestes w pewnej grupie osob, ktore maja ten sam problem. Ok Ty go odkryles, ale zrobiles cos z tym?

Ok, moze masz racje ze w przypadku pokera 50% to skill 50% fart. Ale ta ocena dotyczy tylko i wylacznie Twojej osoby. Po prostu nie nadajesz sie i trzeba sobie to powiedziec w twarz, a nie glosic sady ze Poker to hazard, bo tym obrazasz nas pokerzystow i tych, ktorzy z grania w karty utrzymuja swoje rodziny.


Pomysl o tym i przemysl to jeszcze raz.....


Pozdrawiam

[drożdżu]

Tilta tak naprawdę to miałem tylko jeden jedyny raz. Od tego czasu już potem nigdy się to nie powtórzyło. No, chyba, że jedynie z przemęczenia organizmu, ale to zupełnie coś innego. Krótko mówiąc akurat z tiltem praktycznie nigdy nie miałem problemów.
Acha i przepraszam wszystkich, którzy się poczuli urażeni moją prowokacją. Dla mnie nie ma ostatecznej prawdy (50/50) w tym temacie i to jest ... piękne.

[Tompkins]

Nie kazdy tilt jest swiadomy, za to jest go wiele rodzajow.

Jezeli chcesz zachowac twarz to nie wypowiadaj sie wiecej w tym watku...niech umrze smiercia naturalna.

Pozdrawiam

[drożdżu]

Śmieszą mnie posty niektórych osób, które piszą o 5 rano . Widać nie każdy potrafi o tej godzinie zachować 100 % przytomności umysłu. Ja to potrafię, bo ćwiczyłem długo ten skill.
Wracając do meritum, ja tak naprawdę wcale nie twierdzę, że poker to hazard.

Kurcze, szkoda, że nie mogę znaleźć video z Danem Harringtonem jak odpada z WSOP ME 2009, bo o ile pamiętam odpadł drawując do flusha i chyba nie było to zbyt dobre zagranie zgodnie z pokerową strategią, o której w końcu sam książkę napisał. Ale ponieważ widziałem to kilka miesięcy temu to niestety pewności nie mam.

[indy]

Tompkins sam rozjebałem w życiu z 10 klawiatur, myszkę, głośniki, szafę (głową) i pewnie coś tam jeszcze bo przegranie przez serię bad beatów 300 dolarów mnie rozwalało psychicznie, ale imho to jest kwestia oswojenia się - teraz po sesjach czy na -1k czy na +1k jestem zobojętniały na to, po wyłączeniu softu pokerowego zapominam w ogóle o tym co się działo w trakcie gry.

A - i mimo że traciłem panowanie nad sobą, śmiem twierdzić że i tak będąc zajebiście wkurwionym podejmowałem tą samą decyzję którą bym podjął gdyby mi źle nie szło. IMHO w wielu przypadkach ludzie co tiltują z czasem oswoją się z wahaniami i przestaną tiltować, ale ja jestem sitkowiec - a tu raczej wkurwienie ma dużo mniejsze przełożenie na decyzje niż w cashach.

p.s. nie jestem nawet za banem dla tego debila, ale za banem dla tych którzy mu odpisują

[drożdżu]

p.s. nie jestem nawet za banem dla tego debila, ale za banem dla tych którzy mu odpisują

Ziomuś dzięki za wsparcie, ale nie mów do mnie per "debil" proszę. Nie znasz innych słów ?

[Tompkins]

Indy,

Ok, ale zmieniles sie, tak? Z perspektywy czasu mozesz powiedziec czy to byo dobre czy zle. Ja zdania nie zmienie, rozwalanie klawiatur jest dla mnie conajmniej dziwne...

btw. Nie ma gracza na swiecie ktory gra tak samo dobrze jak wygrywa i jak przegrywa. Sztuka jest doprowadzic do tego, ze Twoja B czy C game bedzie prawie tak samo dobra jak A.

Pozdrawiam

[W.A.Rebel]

p.s. nie jestem nawet za banem dla tego debila, ale za banem dla tych którzy mu odpisują

+1