Strona 199 z 253 PierwszyPierwszy ... 99149189197198199200201209249 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,981 do 1,990 z 2529
  1. #1981
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Jak nie będzie wydatków na socjal to będą mniejsze podatki. Jak Ty chłopcze rozumujesz? Że państwo MUSI zabierać kasę i MUSI na siłę szukać wydatków? Przecież o to właśnie w eliminowaniu socjalu chodzi, żeby ciąć wydatki.
    No tak, przepraszam, zapomniałem, że w twoim przyp (problem z czytaniem ze zrozumieniem + dziwne interpretacje) jeden raz napisać nie wystarczy. Więc jeszcze raz - może tym razem załapiesz (ale optymista ze mnie )

    Jeżeli nie ma wydatków na socjal to rośnie przestępczość i ROSNĄ wydatki na służby bezpieczeństwa, sądy, więzienia, odbudowę / naprawę / zakup zniszczonego / rozkradzionego państwowego mienia. No chyba że ty sie podejmiesz pokryć te koszty to rzeczywiście państwo może obniżyć wtedy podatki A do tego gratis obywatele mają dużo większe szanse, że zostaną napadnięci i okradnięci.

    Więźniowie mogą pracować ale wielu złodziei nie zostanie złapanych, w wielu przypadkach będzie mała szkodliwość społeczna i ich nie zamkną, część nie bedzie chcieć pracować lub bedzie tak pracować że wiecej szkody bedzie, niż pożytku a reszta zarobi zbyt mało, by pokryć koszty generowane przez przestępczość

    Poza tym doszedłem do takich wniosków (chodzi o tych co stali się przestępcami z przymusu - brak środków do życia), że jak państwo ma czekać aż taki obywatel kogoś okradnie, zapłacić policji za złapanie, zapłacić sądowi za osądzenie, zapłacić za budowe dodatkowych wiezień, zapłacić za utrzymanie strażników, zorganizować takiemu prace, utrzymywać go w tym wiezieniu to może lepiej by było utworzyć zakład pracy i niech ten obywatel tam idzie i bez stawania się przestępcą, robi w tym zakładzie to co robiłby we więzieniu i zamiast tych wszystkich kosztów bedzie tylko utworzenie zakładu + pensja. No i wydajność pracy takiego pracownika znacznie lepsza niż więźnia. I bezpieczeństwo obywateli większe.

    Ale na ten temat to mogę podyskutować inteligentniejszymi forumowiczami. Ty weeskacz bedziesz pierdolił "Przypieprzyłeś w baniak mocniej niż sądziłem " aż do momentu, gdy zdesperowani biedacy spałują cie ze dwa razy, okradną na kwotę, jaką w podatkach wydajesz na socjal przez 2-3 lata, a policja powie "małe szanse na znalezienie sprawców poza tym nie zawracaj pan dupy bo już wystaraczająco mamy poważniejszych zgłoszeń" to zakumasz.
    Ostatnio edytowane przez AdamBB ; 19-06-2011 o 15:58

  2. #1982
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Czyli jednak państwo ma potulnie płacić haracz bo jak nie to będzie rozpierdol? IMO niektóre działania solidaruchów już można uznać za terroryzm, tym bardziej wizja coraz to słabszego państwa mi nie odpowiada. Większość przypadków rozwiązałaby wychowawcza pała. A dwóch rzeczy sobie nie dam wmówić 1) że kto naprawdę chce pracować nie jest w stanie przez lata znaleźć żadnej pracy i musi żyć z zasiłków, 2) że złodzieje kradną bo muszą, bo biedacy z głodu przymierają.

    Odnośnie tworzenia tych państwowych zakładów pracy To po co państwo ma konkurować z prywatnymi przedsiębiorcami? Najlepiej znacjonalizować wszystko tak jak to zrobiono w 1946r. Państwowe zakłady, miejsc pracy tyle ilu obywateli bo tworzone dla sztuki nie dla zysku. Bezrobocie zerowe, kradzież wyeliminowana - bo przecież kto okradał państwowe zakłady? Każdy przecież wiedział, że co państwowe to niczyje... wróć co państwowe to oczywiście było święte i nikt tego nie ruszał Zresztą nikt nigdy w historii nie narażał państwowej firmy na straty

    Cytat Zamieszczone przez Godek Zobacz posta
    Ja pierdole... załamka.
    Ano..a Adaś dopiero się rozkręca. Jeszcze nam tu manifest narysuje swoimi kolorowymi kredkami

  3. #1983
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    Poza tym doszedłem do takich wniosków (chodzi o tych co stali się przestępcami z przymusu - brak środków do życia), że jak państwo ma czekać aż taki obywatel kogoś okradnie, zapłacić policji za złapanie, zapłacić sądowi za osądzenie, zapłacić za budowe dodatkowych wiezień, zapłacić za utrzymanie strażników, zorganizować takiemu prace, utrzymywać go w tym wiezieniu to może lepiej by było utworzyć zakład pracy i niech ten obywatel tam idzie i bez stawania się przestępcą, robi w tym zakładzie to co robiłby we więzieniu i zamiast tych wszystkich kosztów bedzie tylko utworzenie zakładu + pensja. No i wydajność pracy takiego pracownika znacznie lepsza niż więźnia. I bezpieczeństwo obywateli większe.
    Przede wszystkim, jeśli państwo tworzy miejsce pracy, to musi je z czegoś opłacić. Są dwie opcje:
    a) Owo miejsce pracy zarabia na siebie. Tylko po co wówczas państwo? Skoro zarabia, to prywatni przedsiębiorcy by się tym również z pewnością zainteresowali.
    b) Trzeba dopłacać z podatków. Wówczas zabierasz komuś, żeby dać innemu. Innymi słowy, likwidujesz jedno miejsce pracy (bo prywatna firma pod wpływem obciążeń nie może się rozwijać na tyle i tworzyć tylu miejsc pracy, ile by mogła), a tworzysz inne.
    Przy czym należy zaznaczyć, że państwowe przedsiębiorstwa są zwykle mniej wydajne. Prywatny właściciel dba o swoją firmę, bo to po prostu leży w jego interesie. A jak nie dba, to firma upada, a jej miejsce zajmuje inna. Dobór naturalny. Państwowa nie upadnie, bo jak się za bardzo zadłuży, to zawsze podatnik dopłaci. Nie ma więc żadnej presji na efektywność czy opłacalność. Do tego sektor prywatny lepiej dostosowuje się do potrzeb rynku.
    Dlatego Twoje przekonanie, że jak państwo nie stworzy miejsca pracy, to ludzie będą zdychać z głodu, jest moim zdaniem fałszywe. Pomyśl na przykład, ile miejsc pracy można by stworzyć za miliardy, które przez lata każdy rząd topił w górnictwie, żeby tylko jakaś banda nie przyjechała im robić burd i palić opon pod Sejmem. Nie dość, że zrobiono w ten sposób społeczeństwu niedźwiedzią przysługę, to jeszcze dano piękny precedens, jak to na organach władzy państwowej można decyzje korzystne dla siebie wymusić zwykłym szantażem i przemocą.

  4. #1984
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    566
    Cytat Zamieszczone przez indy Zobacz posta
    2Jacks, i jakiej odpowiedzi ode mnie oczekujesz? Chyba wszędzie gdzie wprowadzono komunę był terror i dyktatura, i nawet gospodarczo to nie miało za wiele wspólnego z założeniami komuny, po prostu odniosłem się do tego że napisałeś, że komunizm W ZAŁOŻENIU... Tak ci głupio przyznać, że mimo iż obaj tak samo potępiamy to co władze w komunistycznych krajach wyprawiały, to akurat nie masz racji odnośnie ZAŁOŻEŃ komunizmu?
    To były posty po wieczorny dotarciu na baze, także i tak były niezłe.
    Co do założeń to na pewno masz racje. Tylko że nie było chyba systemu społecznego, politycznego itd... który wziął by wszystkie czynniki pod uwagę. Chodzi mi o to, że co z tego że w założeniach początkowych wszystko było ok, skoro wprowadzić taki system można tylko gwałcąc ludzka naturę(a tego juz w założeniach nie ma). Człowiek chce być samodzielny, dąży do poprawiania swego bytu, dąży do zmiany świata wokół siebie, chce sie bogacić, chce miec zagwarantowaną możliwość rozwoju itd. Komunizm to system który w pewnym ogromnym uproszczeniu rezygnował z tego co wymieniłem na koszt, "wiekszego spokoju" o byt, zrzuceniu obowiązków na innych(panstwo), równości(choć tutaj raczej chodzi o gwarancje jednakowości losu, a nie równość).
    To nie tak, że komunizm wyszedł jaki wyszedł bo wprowadzali go idioci, czy tyrani. Komunizm jesli maja byc spełnione założenia musi być dużo bardziej opresywny i totalitarny niż np: demokracja.
    Tego w założeniach nie ma, ale inaczej tego sie zrobić nie da.

    Co do kapitalizmu przedwojennego czasów rewolucji przemysłowej, to nie wiem czy nie wolałbym żyć w komunizmie.
    Ostatnio edytowane przez 2Jacks ; 20-06-2011 o 14:17

  5. #1985
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Trias - mam wrażenie że nie czytasz niektórych moich argumentów... Jak chcesz to możemy podyskutować na gg bo to rozmowa wymagająca wielu pytań i odpowiedzi, która na forum ciągnęłaby się dłuuuugo a poza tym
    - nie chcę ciągnąć równocześnie paru wątków
    - tak samo jak nie lubie wstawek reklamowych w filmach, nie lubię lubię również głupawych "wstawek" forumowych trolli (właściwie trolla), ktore dominują ten wątek niczym reklamy dominują Polsat / TVN I głównie opierają o ten sam schemat: "przyczepić sie do czegoś, przekręcić, wyolbrzymić, dodać coś od siebie a potem skrytykować to co powstało".

    Ja właściwie na forum już nie będę pisał na ten temat i myślę że można wrócić do standardowego "harmonogramu" tego wątku czyli HERO walczy z szeroko pojętym złem, na które składają się socjalisci, prawdziwi Polacy, zwolennicy JKM i jakieś oszołomy krytykujące PO itp.

  6. #1986
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270

  7. #1987
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez Trias Zobacz posta
    Przede wszystkim, jeśli państwo tworzy miejsce pracy, to musi je z czegoś opłacić. Są dwie opcje:
    a) Owo miejsce pracy zarabia na siebie. Tylko po co wówczas państwo? Skoro zarabia, to prywatni przedsiębiorcy by się tym również z pewnością zainteresowali.
    b) Trzeba dopłacać z podatków. Wówczas zabierasz komuś, żeby dać innemu. Innymi słowy, likwidujesz jedno miejsce pracy (bo prywatna firma pod wpływem obciążeń nie może się rozwijać na tyle i tworzyć tylu miejsc pracy, ile by mogła), a tworzysz inne.
    Przy czym należy zaznaczyć, że państwowe przedsiębiorstwa są zwykle mniej wydajne. Prywatny właściciel dba o swoją firmę, bo to po prostu leży w jego interesie. A jak nie dba, to firma upada, a jej miejsce zajmuje inna. Dobór naturalny. Państwowa nie upadnie, bo jak się za bardzo zadłuży, to zawsze podatnik dopłaci. Nie ma więc żadnej presji na efektywność czy opłacalność. Do tego sektor prywatny lepiej dostosowuje się do potrzeb rynku.
    Dlatego Twoje przekonanie, że jak państwo nie stworzy miejsca pracy, to ludzie będą zdychać z głodu, jest moim zdaniem fałszywe. Pomyśl na przykład, ile miejsc pracy można by stworzyć za miliardy, które przez lata każdy rząd topił w górnictwie, żeby tylko jakaś banda nie przyjechała im robić burd i palić opon pod Sejmem. Nie dość, że zrobiono w ten sposób społeczeństwu niedźwiedzią przysługę, to jeszcze dano piękny precedens, jak to na organach władzy państwowej można decyzje korzystne dla siebie wymusić zwykłym szantażem i przemocą.
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    Trias - mam wrażenie że nie czytasz niektórych moich argumentów... Jak chcesz to możemy podyskutować na gg bo to rozmowa wymagająca wielu pytań i odpowiedzi, która na forum ciągnęłaby się dłuuuugo
    Ja właściwie na forum już nie będę pisał na ten temat
    Trias myślę, że wiele osób ma teraz żal do Ciebie za to, że zamiast bawić się dalej z Adasiem zgasiłeś go i przegoniłeś jednym postem. Tylko dlatego, że musiałeś się pochwalić znajomością logiki, o której Adaś jeszcze nie słyszał i się jej wystraszył.

    Trias zgódź się teraz na tą gg debatę. Odpowiedzi Adasia na ww kwestie i jego argumentowanie to będzie bardzo dobrze sprzedający się materiał szkoleniowy dla początkujących kabareciarzy

    PS. Adaś, ja poważnie rozmawiam z poważnymi ludźmi. Z dziećmi natomiast rozmawiam językiem dla nich zrozumiałym. Osoby czytające tutaj twoje wykłady o socjalizmie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy pękali ze śmiechu i na tych, którzy mieli ochotę walnąć cię w ten twój pusty czajnik za pierdolenie takich głupot. Ja uznałem, że lepiej wykorzystać okazję do tego, żeby się pośmiać, tym bardziej, że tobie i tak niczego nie da się wytłumaczyć.

  8. #1988
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    8
    Gdy socjalizm szczesliwie doprowadzi do bankructwa kolejny kraj

    Czuwaj!

  9. #1989
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Adaś zapewne jest uradowany tym, że socjalizm odniósł kolejny sukces

    Grecki rząd uratowany. "Wygramy tę wojnę!" - Wiadomości w Onet.pl

    Parlament w Atenach udzielił wotum zaufania rządowi premiera Jeorjosa Papandreu. Tym samym socjalistyczny rząd Papandreu pokonał pierwszą poważną przeszkodę w ratowaniu kraju przed bankructwem. W przyszły tygodniu czeka go kolejna próba sił. Rygorystyczny program oszczędnościowy i prywatyzacyjny rządu poddany zostanie pod głosowanie w parlamencie. Jeśli i ta przeszkoda zostanie pokonana, Grecja ma szansę na uniknięcie bankructwa, gdyż może wtedy liczyć na znaczną pomoc finansową z Unii Europejskiej. Podczas wieczornego wystąpienia w parlamencie premier Grecji wezwał Greków, by spełnili swój patriotyczny obowiązek i ratowali ojczyznę przed bankructwem i utratą niezależności. Papandreu powiedział także, że kryzys, w którym znalazł się kraj, jest efektem błędów i zaniedbań Greków. - Jeśli Grecy nie zdecydują, by wszystko zmienić, kraj nigdy nie wyjdzie z kryzysu - stwierdził szef rządu.
    Tylko dlaczego UE szantażuje Grecję i przeszkadza socjalistom w tworzeniu socjalistycznego raju?

  10. #1990
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    8
    Z ta Grecja i nietylko to niezle jaja sa.
    Socjalisci hojnie rozdaja pieniadze i dlatego wygrywaja kolejne wybory.
    Tyle, ze frajerow ktorym pieniadze sie zabiera ubywa, a tych co sie chca opierdalac przybywa.
    Chyba logiczne nie?
    A kasiorke na rozdawanie trza skads brac!

    Sie drukuje obligacje i kasa jest.
    Obligacje kupuja prywatni bankierzy i sprzedaja z zyskiem jak nadejdzie dzien wykupu.
    Ale skad brac kase na wykup tych obligacji+zysk prywatnych bankierow?!
    Sie drukuje kolejna emisje obligacji wieksza o poprzedni zysk bankierow i o kolejne potrzeby opierdalaczy.
    No i sie kreci, robta co chceta!

    Wszystko byloby zajebiscie, gdyby nie to, ze nawet ci debile i zlodzieje sie w koncu kapna, ze kolejne emisje obligacji siegaja kwot wpizdu nie do splacenia przez wieki.
    No i zaczyna sie gadka o bankructwie.
    Bankructwo to w sumie niezle wyjscie, w historii panstwa bankrutowaly nieraz po kilka razy i sie podnosily zdrowsze jakby po tym.

    Ale niema lekko!
    Bo jak panstwo zbankrutuje to nie splaci ostatniej, najwiekszej kupy obligacji ktora maja prywatne banki.
    Chyba jasne, ze prywatne banki banructwa panstwa nie chca i lobbuja za pomoca finansowa.
    Pomoc finansowa ma zmniejszyc zadluzenie. Zadluzenie wobec prywatnych bankow. Znaczy pomoc nabija kabze prywaciarzom.
    No i jak juz sie Sorosow i inne Blumsztajny splaci to panstwo moze sobie szczesliwie bankrutowac

    Wtedy do panstwa bankruta mykusiem wracaja Sorose i inne Blumsztajny z ta sama kasiorka i w cenach promocyjnych kupuja co fajniejsze frukty
    Grecji dostalo sie juz cirka about 100 miliardow euraskow od unijki w tym 250 baniek od nas, znaczy od plemiela Tusku Hyzego Ruja

    Czuwaj!