Jest taka zasada na rodzine sie nie wchodzi i tyle.
No i prawidłowa zasada. Nie mam zamiaru nikogo bronić. Tylko po co pisać, coś o kopaczach i ich zaniżonych standardach w kontekscie zwykłego pytania?
to może przywrócić Dakote bo przecież on nie winny afery tylko Ci którym jego twórczość przeszkadzała. Jak w starym skeczu: "ja nie wiem czy Panu ukradli czy Pan ukradł, ja wiem, że jest Pan zamieszany w kradzież radia"
2Jacks z całym szacunkiem, ale pierdolisz nieziemskie głupoty. I w tak absurdalny sposób chcesz się odegrać za to, że nie potrafiłeś obronić swoich racji w wątku politycznym. Przepraszam ale dla mnie to za niskie zagranie. Absurdy lubię, ale w skeczach nie w realu.
Jak chcesz to przeprowadź akcję : "przywrócić dakote, dlaczego ma cierpieć z powodu debili którym nie podobały się jego teksty". Podpisy najlepiej zacznij zbierać przy okazji szlagierów naszej narodowej kopanej
weeskacz, ale on ma racje, ja mialem takie same odczucie, w zyciu prywatnym tez uwazasz sie za kogos lepszego od innych?
ok, I'm out.
Dla mnie to się robi zbyt absurdalne. Nagle za poprawne uchodzi zachowanie dakoty i osoby która nie rozumie dlaczego takie zachowanie zostało ukarane. Natomiast osoba piętnująca takie zachowanie jest atakowana za swoją reakcje.
Czasem trzeba odsunąć polityczną poprawność, być facetem i nazwać rzeczy po imieniu - jeśli takie zachowanie jest karygodne to zapewne grozi mi ukamienowanie.
Eee tam, zaraz ukamieniowanie.
Dakota naprawdę jest/był czerstwy burak, żeby tego nie zauważyć to chyba trzeba być majchrowaty.
Przecież 2Jacks'owi i Krakers'owi nie chodzi o Dakotę, czy jego obronę.
Chodzi o to, że człowiek, który Dakotę krytykuje, jednocześnie sam opluwa i poniża innych.
Jedyna różnica, że używa trochę mniej wulgaryzmów, np:
z całym szacunkiem, ale pierdolisz nieziemskie głupoty.Takie "opinie" to standard, szczególnie w przywołanym tu przez weeskacza "wątku politycznym", który stał się typową nawalanką ad personam (z tego powodu już się tam nie udzielam).no cóż kopacze i ich otoczenia maja nieco inne powiedziałbym zaniżone normy zachowania
ZbigAnch swego czasu bardzo chętnie z Tobą dyskutowałem i jak na ironię do tego co napisałeś pamiętam, że nasze "debaty" zostały nawet pochwalone za merytoryczne i kulturalne ich prowadzenie
Było to jednak do czasu kiedy zdałem sobie sprawę, że jesteś nie do końca zrównoważonym psychicznie radykałem.
Twój podpis:
albo jest potwierdzeniem tego, że tania propaganda całkowicie opanowała Twój umysł i sposób rozumowania,"Donald Tusk idzie w ślady dwóch Wielkich ludzi: Józefa Stalina i Adolfa Hitlera -
którzy w rządzonych przez siebie krajach zawzięcie tępili hazard. W imię zdrowia moralnego.
Tylko dlaczego p.Tusk nazywany jest 'liberałem'? Ani Hitler, ani Stalin nie używali tego określenia..."
- JKM -
albo jest to tylko cyniczna zagrywka z Twojej strony mająca przyciągnąć zdesperowanych malkontentów na stronę Twojej ukochanej partii i delikatnie mówiąc nie pasujących do naszych czasów wszelkofobicznych i rasistowskich poglądów.
W obu przypadkach nie możesz liczyć na szacunek z mojej strony. A to by pokazać Ci kretynizm tego propagandowego hasła do którego można dopasować KAŻDEGO człowieka na tej planecie posługując się dokładnie taką sama tandetną manipulacją:
"Janusz Korwin Mikke idzie w ślady dwóch Wielkich ludzi: Józefa Stalina i Adolfa Hitlera -
którzy w rządzonych przez siebie krajach zawzięcie tępili gejów. W imię zdrowia moralnego.
Tylko dlaczego p.Mikke nazywany jest 'liberałem'? Ani Hitler, ani Stalin nie używali tego określenia..."
Weeskacz. Ja się z twoimi postami z wątku politycznego zgadzam(z małymi wyjątkami). Rozumiesz sedno problemu? Właśnie o to mi chodzi. Wklejałeś o kościele(ok) coś o papieżu (ok)wszystko prawda... tylko ja nie wiedziałem czemu to piszesz. Nie chciałem nosić łatki jaką mi przykleiłeś. Pisałem o aborcji i nie miałem zamiaru brać udziału w dyskusji o kościele typu: jesteś katolikiem(a jesteś automatycznie bo masz coś przeciw aborcji) więc wkleję post o piusie i automatycznie argumenty odnośnie aborcji sa zbite. Cały czas piałem, że nie wiem do kogo się odnosisz, nie rozumiałem czemu przypisujesz mi przeróżne cechy itd... Cała kwestia. Nie rozumiałem czemu nagle mam zmieniać temat. Ty jednak widzisz to jako nie umiejętność obronienia racji(czytaj wielki weeskacz mnie zmiażdżył). Piszesz jakieś szokujące posty o rybkach, sesji na plus. Choć poza kilkoma głupimi postami, w żadnym merytorycznie się nie odnosiliśmy do siebie na wzajem. Nie ma znaczenia czy jesteś ateista, teistą, buddysta czy kimkolwiek. Nie mam zamiaru dyskutować z kimś, kto chce sobie podnieść samoocenę kosztem inncyh i chce sobie coś udowodnić. Męczę się. Chciałem ci pokazać, że żle mnie oceniasz i nie będę rozmawiał z pozycji twojego wyobrażenia mojej osoby. Tu robisz to samo co wtedy. Znowu bez żadnego powodu robisz z siebie kogoś lepszego od innych , kto standardy ma dużo wyższe niż "kopacz i jego środowisko". Odwracasz kota ogonem. Dakota dostał bana i ok, nie bronie go. Pisałem jednak o czymś innym. Pisałem o tobie i twoim poście .Masz jednak racje, nie lubie cie i sie do ciebie przypierdalam, ale chyba nie można inaczej z kimś kto się odnosi do innych z pogardą(zupełnie tego kogoś nie rozumiejąc) i jeszcze z siebie robi nie wiadomo kogo
Ostatnio edytowane przez 2Jacks ; 03-03-2010 o 15:04