Poker online zdecydowanie jest oszustwem

[siodemka7]

Ludzie jakie wy bzdury wypisujecie :0 Poker online jest jak najbardziej uczciwy przechodzi przeróżne testy losowości. Słabi gracze przegrywając tłumaczą sobie że to właśnie soft ich dyma :/ . Brać się za grę, grać jak najwięcej analizować rozdania a nie płakać że was oszukują :0 pozdro

sprzedawac auta domy wpacac i grac grac grac sluchajcie go ma racje juz zrezygnowal z roboty siedzi i gra i wygrywa i zyje z pokera

[vandeman]

Witam!
Nie wiem szczerze mówiąc gdzie to pisać, ale spróbuję tutaj. Otóż już jakiś czas temu zacząłem sobie spisywać w excelu wyniki turniejowych rozdań all-in pre flop albo po turnie. Miałem generalnie podobne wyniki jak w tabeli poniżej, ale dałem sobie ogólnie spokój z grą itd., plik wyrzuciłem. Ostatnio znowu zacząłem to robić. Poniżej link do zrzutu ekranu z plikiem. Zapisuję w googlowym excelu wyniki rozdań all-in - np. mam AK, ktoś ma 88, zapisuję wynik 45-55% (mam ok. 45% szans na wygraną) oczywiście wszystko w delikatnym zaokrągleniu. AA vs KK to 80-20%, AK vs AQ 70-30% itd. Zaznaczam, że jak widać jestem z tego co widać zresztą graczem "tight", więc w większości przypadków jestem faworytem przed ostatnią kartą. Nie wgrywam tutaj tylko rozdań ze spin&go, bo tego byłoby za dużo i to dużo mniej ważne turnieje. Ale ogólny układ byłby chyba podobny. Możecie na to spojrzeć i powiedzieć, że to jest ok, w sensie czy takie coś nie odbiega od normy i wcześniej czy później te wyniki zaczną się układać zgodnie z prawami matematyki? Zaznaczę, że wszystkie rozdania ujęte w zestawieniu są z pokerstars.
https://zapodaj.net/11ca84da556a7.jpg.html

[bronislawbukowski]

Radzę Wam zagrać w pokera online za prawdziwe pieniądze. Na stronie Gry Hazardow Za Darmo dostępne są setki gier tego rodzaju, za darmo. Możecie wykorzystać je do doskonalenia swoich umiejętności lub luźnej zabawy, i grać tak długo ja chcecie - nie żądamy niczego w zamian. Nie da się jednak ukryć, że darmowym grom w pokera brakuje jednej rzeczy - dreszczyka prawdziwego hazardu. Dreszczyka, wywołanego świadomością, że "kto nie ryzykuje ten nie wygrywa"; ryzykowanie prawdziwych pieniędzy, żeby wygrać niewspółmiernie więcej, oto co czyni pokera interesującym. Ćwiczenie i niezobowiazująca gra dostarczają dużo radości, ale prędzej czy później zapragniecie czegoś więcej - gry w pokera za prawdziwe pieniadze.

[Trias]

Możecie na to spojrzeć i powiedzieć, że to jest ok, w sensie czy takie coś nie odbiega od normy i wcześniej czy później te wyniki zaczną się układać zgodnie z prawami matematyki? Zaznaczę, że wszystkie rozdania ujęte w zestawieniu są z pokerstars.
https://zapodaj.net/11ca84da556a7.jpg.html

To jest maleńka próbka, nawet nie ma sensu tego analizować.

[siurDuck]

Naprawdę ciężko słuchać niektórych osób.Jeżeli ktoś nie widzi, że tak zwany "system" kreuje pewne sytuacje, musi być ślepy.
Nie mam ochoty i czasu wchodzić w detale, ale ogólna zasada jest taka: gra ma wciągać i emocjonować (często w negatywny sposób). Oczywiście wszystko to odbywa się w ramach prawideł statystycznych, a ramy te są obszerne...To działanie z premedytacją jest jedynym, ale i wystarczający sposobem w jaki jesteśmy rolowani przez pokerroomy. Nie uważam, żeby ich celem było bezpośrednie łupienie nas i dramatyczne obdzieranie ze skóry. Raczej nas chronią przed takimi sytuacjami i nami samymi, bo wolą strzyc owce niż... Mówiąc inaczej, doją nas powolutku i sukcesywnie. Wyobraźcie sobie turniej, gdzie wpisowym byłoby 10 naszych pensji i zwycięzca zgarniałby wszystko. Podejrzewam, że 90% przegranych zakończyłoby na zawsze swoją przygodę z pokerem, a tak mogą przegrać w ciągu całego życia 100 pensji. Chyba wyraziłem się jasno.
Oczywiście są pojedyncze osoby, które mają dodatni bilans, albo wygrywają przez dłuższy okres czasu. Są chociażby po to, żeby wypisywać bzdury w takich miejscach i tworzyć mity. Czy mają umiejętności i wiedzę pokerową? Na pewno jest ona niezbędna, ale flaki mi się przewracają, jak słyszę o teoriach, które zwiększają szanse na zwycięstwo o 0,6%. Zrozumcie, że poker jest w gruncie prostą grą i wiedzę ową w wystarczającym stopniu może posiąść przeciętny człowiek. Gdyby było inaczej, wygrywaliby tylko gracze z niesamowitym IQ, a tak nie jest (nawiasem mówiąc, jak patrzę na niektóre twarze przy stołach finałowych, mam skrajnie odwrotne odczucia). Także apeluję do wybrańców, o rozsądek i o to, żeby się zastanowili, czy przypadkiem ich dobra passa nie została wykreowana ? A i dobra rada - pielęgnujcie swoje loginy, bo mieliście fart...Jeszcze jedno, słyszeliście o ludziach, którzy są bogami na jednym serwisie pokerowym, a na drugim to zwykłe fish-y. Ha, ha, ja słyszałem żenada...

Skoro już piszę, to zahaczę pokrótce o kasyna, które w dużej mierze działają pod patronatem pokerroomów. Tu obraz maluje się o wiele bardziej dramatyczny, nie ma spokojnego dojenia, jest w zamian, rżniecie bez pardonu w tylną część ciała. Jak mówi teoria, w kasynie ostateczny bilans jest zawsze ujemny, więc popuszczono pasa, kantuje się bezczelnie, po chamsku i bez znieczulenia. Są tutaj gracze, którzy wpłacają ogromne pieniądze i mają zwiększone limity przy obstawianiu. Pokerroom nie będzie się pastwił nad graczem w turnieju pokerowym, żeby zawinąć mu jakieś śmieszne 215$ wpisowego (przecież bierze legalnie 15$ od tysięcy). Natomiast jeśli trafi im się gracz w kasynie, który ma miliony, ogolą go skwapliwie i to bardzo szybko. Widziałem takie sytuacje dziesiątki razy. Wygląda to wręcz śmiesznie. Jeśli taki gość zaczyna zwiększać stawki, przegrywa raz za razem. Rzadko, choć czasem się zdarza, że przegrywa stosunkowo powoli, czyli coś tam wygra, ale ciągle jest na minusie w ogólnym rozrachunku i nie ma szans dobić do kwoty, z którą wszedł do gry. Kiedyś obserwowałem gracza w BJ na żywo, który grając na 7 stanowiskach przy zwiększonym limicie, przegrał jakieś 800 K $ w ciągu 35 min (przegrywał na wszystkich stanowiskach ciągle, czasem na jednym stanowisku zremisował, na pozostałych przegrał, albo na jednym wygrał a na 6 przegrał) i wielu innych ludzi, którzy przegrywali podobne pieniądze, albo nawet większe. Natomiast nigdy nie widziałem gracza (podkreślam - nigdy), który byłby na plus choćby 100 K.

[Trias]

To piszesz o pokerze czy o blackjacku w końcu? A może dla Ciebie nie ma różnicy?
Nikt tu nie będzie z Tobą polemizował, że blackjack czy jakakolwiek inna gra przeciwko kasynu jest "ustawiona", bo to jest oczywiste. Kasyno nie jest instytucją charytatywną i musi tak ustalić zasady gry, żeby wygrywać. Co nie znaczy, że oszukuje - nie musi. Wystarczy, że ma matematyczna przewagę. Natomiast poker nie jest grą przeciwko kasynu, więc nie mieszaj tych dwóch rzeczy.

[jakub637]

dlaczego myślic ze oszustem

__________________________
http://www.top10escorts.com/

[borys5h]

No właśnie? Uzasadnij czemu tak uważasz.
_____
http://www.ahs-krakow.pl/

[pokery]

Wiele razy się nad tym zastanawiałem. Przychodziły mi do głowy pytania następujące:

Pytanie 1: Czy system generuje karty na flopie, turnie i riverze losowo, czy w zależności od zachowań graczy przy stole?

Pytanie 2: Czy system bawi się z graczami w kotka i myszkę, oferując wybranemu graczowi w grze wieloosobowej bardzo silną rękę współgrającą z kartami na stole? (niekoniecznie silną samą w sobie). Jeśli gracz zaryzykuje, zostanie sowicie nagrodzony. Jeśli spasuje i zobaczy karty na stole, poczuje frustrację. Efekt działania w obydwu przypadkach jest ten sam: wzrost emocji, silniejsze uzależnienie od hazardu wśród osób na to podatnych. A to oznacza więcej rozegranych turniejów, więcej wpłaconych pieniędzy. Ponadto silniejsze układy rąk przyśpieszają grę, co stymulowałoby graczy do szybszego wydawania pieniędzy, dając im więcej czasu na udział w kolejnych turniejach. Takie zjawisko nie byłoby jawnie widoczne, gdyż większość wygrywających rąk jest pasowana na różnych etapach gry. W uczciwej grze wieloosobowej również większość ostatecznie wygrywających rąk jest pasowana na różnych etapach gry, więc takie oszustwo byłoby w praktyce nie do udowodnienia, zbrodnia doskonała.

Pytanie 3: Czy wracając do gry po dłuższej przerwie, gracze otrzymują na zachętę lepsze karty od pozostałych graczy?

[gandalfini]

Są pewne standardy w branży.

Teoretycznie, RNG czyli swojego rodzaju złożony algorytm, który generuje quasi losowe liczby, jest certyfikowany przez instytucje, których niezależność jest ogólnie uznawana.

Takie "podkręcanie softu" jest uważane za zbrodnię w biznesie, taką jak znaczenie kart w kasynie etc.

Znane są wałki z super userami, którzy widzieli karty wszystkich graczy czy po prostu tworzeniem pieniądza, którego nie było, jak Full Tilt i sporo ludzi uważa, że Poker Stars ma podkręcony soft, ale dowodów na jakiekolwiek zależności nikt nie przedstawił.