Strona 17 z 21 PierwszyPierwszy ... 71516171819 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 206
  1. #161
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    1,341
    Wplątali mnie w swoje szeregi , a ona nie wie o niczym.
    No, ale w sumie teraz jest mniejsze prawdopodobieństwo, że mnie ktoś zabije.

  2. #162
    Dołączył
    Apr 2007
    Przegląda
    Litzmannstadt
    Posty
    548
    A ogladales Chlopcow z Ferajny? Joe Pesciego tez zwerbowali do mafii, a jak sie skonczylo, chyba wiesz.

  3. #163
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Joe był zbyt wybuchowy to skończył jak skończył, Mosznik jest spokojny jak baranek.

  4. #164
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    jak w temacie KOCHANEK:P to ja mam takie pytanie
    niedawno kumpel jak zobaczyl u mnie cos nowego to mowi ooo pizdo znowu cos w pokera wygrales:P no i zaczelismy gadac chwile o poksie i on w koncu powiedzial cos w stylu "ale pupci na to ze grasz w pokera raczej nie zlapiesz"
    stad moje pytanie

    czy wyrwaliscie kiedys jakas panienke na to ze gracie w Poksa???
    1.Jesli jestes szczesliwie zakochanym forumowiczem to idz stad:P
    2.Nie liczy sie ze np. zabrales ja do apartu ona mowi skad masz hajs a Ty z pokera,a ona no to moze hilton ze sniadaniem:P
    3.Nie licza sie rowniez rzeczy ktore na nia wplynely a ktore posiadasz tylko dlatego ze grasz w poksa typu lambo,ferarrka,gacie d&g,palac w wilanowie,m4 w sky tower:P
    4.i nie ze ooo affair z krupierka czy kims "ze srodowiska", tylko dziewczyna nie moze byc w ogole zwiazana z poksem.
    5.pytanie jest czysta forma ciekawosci,bo po chwili namyslu kumplowi przyznalem racje dodajac CHYBA na poczatku

  5. #165
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Jak to nie wyrwiesz? FT sunday milion i możesz mieć harem przez jakiś czas :P

    ee, ale jeśli rozumiem chodzi ci tylko o to żeby poleciała na sam fakt że grasz w pokera? pewnie są takie ale to musiałbyś być graczem na żywo bo poker online sam w sobie raczej żadnej dupy spoza środowiska nie będzie kręcił

  6. #166
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    Cytat Zamieszczone przez anoxic Zobacz posta
    Jak to nie wyrwiesz? FT sunday milion i możesz mieć harem przez jakiś czas :P
    CORRECTAMUNDO to samo mu powiedzialem ale to wciaż bedzie posrednio dzieki pokerowi a chyba kazdy przyzna ze jakbys wygral ten hajs w totoloto efekt bedzie taki sam:P chodzi wlasnie o sam fakt grania w pokera.
    Ostatnio edytowane przez szadinho ; 10-02-2010 o 23:08

  7. #167
    Dołączył
    Feb 2010
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    11
    Witam Wszystkich, bo to tutaj mój pierwszy post

    Jeśli chodzi o reakcje lasek na informacje o grze w pokera to z moich doświadczeń wynika, ze przemilczenie tej informacji przynosi więcej korzyści niż dzielenie się nią.
    Niestety większość lasek, tak jak i większość społeczeństwa nadal postrzega pokera przez pryzmat wiadomych skojarzeń opisanych juz w tym wątku nie raz

    Wszystko fajnie dopóki nie powiesz, że grasz w turnieju, albo cos tam napomkniesz o jakiejś cashówce.
    Od razu widać czasem po spojrzeniu, że laska wysłałaby cię do poradni leczenia uzależnień.
    I to nie musi być nawet panna z oazy ani taize

    Najlepsze reakcje są po przedstawieniu swoich planów na wieczór: wystarczy, że wspomnisz iż zamierzasz dziś wieczorem wejść do jakiegoś pokoju i kraść blindy

    Oczywiście to uogólnienie. Poznałem laski, które traktują pokera normalnie, nawet te niegrające mają takie normalne podejście, ale one poznały pokera przez obcokrajowców z którymi były, więc może to miało na nie jakiś wpływ.

    Jest bardzo wąska grupa lasek na które działa to, że grasz w pokera. To laski lubiące "bad guys"
    Jednak to nadal stereotyp, aczkolwiek z domieszką przyjemności

    Ostatnio zetknąłem się z opinią, że poker w internecie to i tak zabawa. Nie dotyczyło to akurat laski, ale znajomego, któremu jakie by wyczyny Antoniusa i Isildura nie pokazać w internecie to i tak uważał, że to zabawa, bo prawdziwy poker to taki z pięcioma kartami, tylko z krupierką i już
    No tragedia po prostu, ale co zrobić, nie wytłumaczysz wszystkim.

    A w ogóle to fajnie sie Twoje posty Szadidho czyta. Wnosisz tu sporo humoru i świerzej fascynacji tą grą

    Powodzenia i gl z na stolach z laskami

  8. #168
    Dołączył
    Feb 2010
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    11
    Oczywiście z powodu emocji związanych w pierwszym postem
    niezły błąd walnąłem: "świeŻa fascynacja" miała być, a nie "świeRZa".

    No i odpowiadałem Szadinho, a nie tak jak napisałem nicka z błędem.

  9. #169
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Witaj na forum!
    Na początek polecam zapoznać się ze... słownikiem języka polskiego.

    No i zapraszam na naszą forumową ligę na Poker Stars.

    Edit: LOL, udało Ci się mnie wyprzedzić. Ok, +1
    i -1 za brak skilla w edytowaniu postów.

  10. #170
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    Cytat Zamieszczone przez Maliniak Button Zobacz posta
    Witam Wszystkich, bo to tutaj mój pierwszy post

    Jeśli chodzi o reakcje lasek na informacje o grze w pokera to z moich doświadczeń wynika, ze przemilczenie tej informacji przynosi więcej korzyści niż dzielenie się nią.
    Niestety większość lasek, tak jak i większość społeczeństwa nadal postrzega pokera przez pryzmat wiadomych skojarzeń opisanych juz w tym wątku nie raz

    Wszystko fajnie dopóki nie powiesz, że grasz w turnieju, albo cos tam napomkniesz o jakiejś cashówce.
    Od razu widać czasem po spojrzeniu, że laska wysłałaby cię do poradni leczenia uzależnień.
    I to nie musi być nawet panna z oazy ani taize

    Najlepsze reakcje są po przedstawieniu swoich planów na wieczór: wystarczy, że wspomnisz iż zamierzasz dziś wieczorem wejść do jakiegoś pokoju i kraść blindy

    Oczywiście to uogólnienie. Poznałem laski, które traktują pokera normalnie, nawet te niegrające mają takie normalne podejście, ale one poznały pokera przez obcokrajowców z którymi były, więc może to miało na nie jakiś wpływ.

    Jest bardzo wąska grupa lasek na które działa to, że grasz w pokera. To laski lubiące "bad guys"
    Jednak to nadal stereotyp, aczkolwiek z domieszką przyjemności

    Ostatnio zetknąłem się z opinią, że poker w internecie to i tak zabawa. Nie dotyczyło to akurat laski, ale znajomego, któremu jakie by wyczyny Antoniusa i Isildura nie pokazać w internecie to i tak uważał, że to zabawa, bo prawdziwy poker to taki z pięcioma kartami, tylko z krupierką i już
    No tragedia po prostu, ale co zrobić, nie wytłumaczysz wszystkim.

    A w ogóle to fajnie sie Twoje posty Szadidho czyta. Wnosisz tu sporo humoru i świerzej fascynacji tą grą

    Powodzenia i gl z na stolach z laskami
    Cytat Zamieszczone przez Maliniak Button Zobacz posta
    Oczywiście z powodu emocji związanych w pierwszym postem
    niezły błąd walnąłem: "świeŻa fascynacja" miała być, a nie "świeRZa".

    No i odpowiadałem Szadinho, a nie tak jak napisałem nicka z błędem.
    Siema na forum
    ogolnie bledy ortograficzne robi tu chyba duzo osob a Miodek tu raczej nie zaglada wiec jest spox:P

    co do "lasek i pokera" to mam pytanie odnosnie tego stwierdzenia:
    "Oczywiście to uogólnienie. Poznałem laski, które traktują pokera normalnie, nawet te niegrające mają takie normalne podejście, ale one poznały pokera przez obcokrajowców z którymi były, więc może to miało na nie jakiś wpływ."
    czyli w sensie Polki ktore poznaly jakiegos np. Italian Lover a on gral w poksa???i on im przedstawil pokera jako cos "dobrego"???