pewnie sie dzis spoznie, jezeli wogole dowloke dupsko na turniej, gdyby mialo byc glosowanie, jestem w 100% za skruceniem blindow.
pewnie sie dzis spoznie, jezeli wogole dowloke dupsko na turniej, gdyby mialo byc glosowanie, jestem w 100% za skruceniem blindow.
Ja też prawdopodobnie się spóźnię ok. 10-15 min, więc proszę o rezerwację.
pozdrawiam,
Macuś
Ja mam wiekszy problem: Nie wiem czy dzis tajtowac czy luzowac :/
wow... moje ostatnie 3 rece w dzisiejszym turnieju to dla mnie surrealistyczne przezycie takich bad beatow jak dzisiaj to chyba jeszcze w tak krotkim czasie nie dostalem
pozdrawiam Norwega, ktory mi je zapodal
Edit:
hmmm... bad beaty nie poszly na marne i zebym nie byl poszkodowany flopnalem straight flusha na necie
Ostatnio edytowane przez Josek ; 02-05-2007 o 21:31
Jak to sie stalo ze Dan nie wygral? :O
Lepiej zapytaj jak to się stało, że ja przegrałem HU mimo iż był splitpot w decydującym rozdaniu. No ale jak się zrzuca karty bo ktoś krzyknał koniec to tak niestety jest. Kórwa czym dłużej gram w Poka tym bardziej gram jak osioł.
zrobilem cos takiego z rok temu tzn tez powiedzieli mi ze przegralem i sie w domu zorientowalem ze jest remis... donkey
ostatnio juz nie pamietam co to byla za akcja ze ktos chcial sprawdzac alla z 44. Mowilem o komiksie - i oto ten odcinek:
http://plusev.net/d/20070502.html
Ślepy sie zakręcił jak baranie jaja i wjebał się z 44 na SB jak dzik w pokrzywy.
Ślepy - All in, albo nie tylko call
Olek - no to call czy all?
Ślepy - aha bo ja jestem na SB tak?
Ktoś tam - Tak!
Ślepy - No to tylko dokładam do BB.
Olek - No ale powiedziałeś już all in.
Ślepy - tak?
Olek - Tak!
Ślepy - no to all in.
Potem to już tylko same nie cenzuralne słowa leciały jak oberwał chyba od Herq-a czy kogoś innego.
To bylo na finalowym, a ja mowie o tym jak jeszcze byly 2 czy 3 stoliki... chyba ze mi sie cos poje...