Igiel-nie widze ani w jednym ani w drugim rozdaniu niczego, co by moglo je upowazniac do zamieszczenia w tym watku...
Pierwsze rozdanie to typowa maksymalizacja zysku na raisujacym nas przeciwniku-byles prawie pewny, ze ostro rowniez zabetuje ma turnie. River to badbeat i tyle.
W drugim mozna bylo sie zastanawiac nad callem, ale w zyciu niz nazwalbym tego Twoim najglupszym zagraniem
Pzdr