Dowcipy

[AArtino]

Wchodzi murzyn do przedziału a dziadek : co to kurwa, tunel ?

[Drauger]

Nie czaję gdzie tu jest obelga. To bardziej pasowałoby do Chucka Norrisa, jako coś zajebistego co zrobił. Bez sensu.
A co do "niesmacznego" dowcipu - mnie nawet się podobał i nie widzę w tego typu żartach nic złego.
Ale, aby nikogo nie urazić, umieszczam dowcipy w spoilerze.

Idzie grupa Żydów do komory gazowej. Wśród nich jest małe dziecko, trzymające na rękach pieska. Podchodzi do niego niemiecki oficer i mówi:
-Ty brutalu.

Czym się różni wiadro gówna od murzyna?
Wiadrem.

kapol a gdzie tu jest coś śmiesznego??
Po za tym wiesz co to jest czarny humor.


P.S. Natomiast nie mam pojęcia o co chodzi w tych ala obelgach śmieszyć mnie nie śmieszą ani inaczej na mnie też nie działają.

[Trias]

Gdyby 6mln Polaków teraz zginęło też byś się śmiał z dowcipów o tym, idioto?

Po pierwsze, naucz się trochę kultury i skończ z gówniarskimi wyzwiskami. Po drugie, przeczytaj ze zrozumieniem mój post.

[laziale87]

Chyba niektorym seksu brakuje. Gdybysmy wszyscy mieli identyczne poczucie humoru to istnialyby dowcipy tylko o Jasiu i blondynkach.

Wklejam dowcipy, ktore mnie bawia i wiem, ze rozbawia innych. Zeby nie bylo nie na temat, dwa dowcipy:

Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry
prosto na twarz tego na dole zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...

-----------------------------------------------------

SSman mowi do żydów:
-Od dzisiaj na sniadanie będzieci dostawać po jajku...
-Hura! Hura! Hura!
...tym oto prętem...

Fanfary. Dziekuje

[tapczan]

W temacie, chyba jeszcze nie było:

--
Jeden żołnierz mówi do drugiego:
- Chodź porobimy sobie jaja z dowódcy jednostki.
Na to drugi:
- Wiesz co? Ja pie...., już porobiliśmy sobie jaja z dziekana...

--
Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy
czołgu, podchodzi do nich dowódca.
- Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym
dowódcą.
- Tak jest panie kapitanie!
- Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w
czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w
czołgu, to nie pierdzieć!

--
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie!
A mąż na to:
- No kurna! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!

[sinobrody00]

Chyba niektorym seksu brakuje.

Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS.
- Co? To Ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy.

Cieszy mnie że Ty masz go w wystarczającej ilości... i z obu stron...

[Marian]

Dla zmiany tematu proponuję posłuchać przepisów siostry Leonili z Radia Maryja
http://www.pardon.pl/artykul/4785/zb...ryja_posluchaj

[Drauger]

"tak ale nie mam wiadra"

[mavericksheep]

sposób na rozpoznanie misia
Oto sposób na rozpoznanie gatunku niedźwiedzia:
Podchodzimy do niego cichutko kiedy śpi i kopiemy go z calej sily w
jaja.
Następnie spierdalamy. I teraz:
- jeśli spierdalamy i nic nas nie goni to znaczy, że jest
to miś pluszowy
- jeśli spierdalamy, wchodzimy na drzewo, a niedźwiedź wchodzi na drzewo
za
nami, to znaczy, że jest to niedźwiedź brunatny
- jeśli spierdalamy, wchodzimy na drzewo, a niedźwiedź
potrząsa drzewem tak, że
spadamy prosto w jego lapska to jest to niedźwiedź Grizzly
-jeśli spierdalamy, wchodzimy na drzewo, a
niedźwiedź wchodzi na drzewo za nami i zaczyna wpierdalać
liście to jest to miś koala
-jeśli spierdalamy, a w okolicy nie ma drzew to jest to niedźwiedź
polarny
-jeśli spierdalamy, a niedźwiedź zaczyna
plakać to jest to miś - Kolargol - największa pizda
wśród niedźwiedzi.
co do dyskusji to o gustach sie nie dyskutuje nie mniej w dobrym tonie jest sie zapytać przed wystawieniem takiegoż dowcipu zapytania czy kogoś on nie dotknie lub tez w formie linku
sex sex and drugs czy jakoś tak
pozdrawiam

[Aston1906]

Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowymi i mówi:

-Chciałabym mieć takie futro...

Mąż:

-To jedz Whiskas...