Nie martw sie - ja na przyklad w ciagu ostatnich dni w pizde kilkaset zielonych, grajac prawie tylko turnieje
Prawie, bo wpadlem na chwilke rowniez na NL100, gdzie wjebalem AA vs KQs, po czym nizszego streeta na wyzszego streeta i sobie stamtad poszedlem.
Potem "tilt rebuyowy" w 35k guaranteed 10$ rebuy. Wtopa all-in AK vs Q8s i zaczelo sie. Nie idzie? To ja wam, kur.., pokaze. Chyba 14 rebuyow zrobilem, rzucajac all-iny prawie ze wszytkim. Na koniec 1 - szej godziny mam 2350 (podczas gdy dokupujac 2 rebuye masz 3000 - wszyscy z PS wiedza, jak tam to wyglada). Ostatnia reka i 2 all-iny przede mna. Mam 62o. Mowie sobie: "Az takim kretynem to nie jestem" i pasuje. Przychodzi x6x2x, all-ina wygrywa ziomek z AK na starszenstwo kart
Wczesniej we freezout 55$ daily 50k wkurzal mnie taki gosc i wydawalo mi sie, ze ciagle blefuje. Wiec wszedlem po jego raise 4BB z 87s. Na flopie 997. On znow wysoko, ja raise, on reraise. "Az ty kur.." - i call. Pokzazal... KK
Na moja glupote czasem nie ma rady. Musze sie uspokoic, bo to do niczego dobrego nie prowadzi
Pzdr
Czyli wszyscy zgodnie twierdzą, że te 'badbeaty' wynikają często ze złej gry.Dyscypliny też się trzeba nauczyć niestety.
![]()
Gdzieśtam kiedyśtam napisałem, że może wystarczy lepiej grać, żeby zmniejszyć ilość takich wtop, to mnie wszyscy zrugali, że fish jestem i się śmiem się odzywać.
Muszę się poradzić, rzadko pokładam nadzieję w karcie AQ bo wiem, że to zgubne jest ale oceńcie sami i powiedzcie czy nastepnym razem powinienem tak samo zaryzykować czy raczej nie, sam nie jestem pewien.
to turniej S&G na 18 osób
Hold'em No Limit - Level IX (300/600)
Table '52748171 1' 9-max Seat #6 is the button
Seat 2: ERITHO (4000 in chips)
Seat 6: LFC22 (8323 in chips)
Seat 8: Apollo440 (4464 in chips)
Seat 9: Granitface11 (10213 in chips)
Apollo440: posts small blind 300
Granitface11: posts big blind 600
*** HOLE CARDS ***
Dealt to Apollo440 [Ac Qc]
ERITHO: raises 3350 to 3950 and is all-in
LFC22: folds
Apollo440: calls 3650
Granitface11: folds
*** FLOP *** [Kd 4h 2s]
*** TURN *** [Kd 4h 2s] [Ts]
*** RIVER *** [Kd 4h 2s Ts] [Ks]
*** SHOW DOWN ***
Apollo440: shows [Ac Qc] (a pair of Kings)
ERITHO: shows [Jc Kc] (three of a kind, Kings)
ERITHO collected 8700 from pot
ERITHO said, "pffffffffffffffffff"
Dodam tylko, że to był już finał i miałem jako takie pojęcie na temat zagrywek przeciwników, choć w tej partii poszedlem na żywioł
Ostatnio edytowane przez Apollo440 ; 13-06-2007 o 20:13
proste ze eazzzzzzy call. miales pecha i tyle. jak bys nie wszedl to masz najmniejszy stack i jeszcze bb na sobie.
W Twojej sytuacji to jak najbardziej wskazany call,
a ze ta karta to zdradliwe gowno, to wszyscy o tym wiemy...![]()
NO KUR** wiedziałem, właśnie o to mi chodzi, że jeśli chciałem dalej grać o pierwsze miejsce to musiałem iść na całość hehe.
Dzięki za rozwianie wątpliwości, ide zagrać jakiś S&G