Strona 150 z 253 PierwszyPierwszy ... 50100140148149150151152160200250 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,491 do 1,500 z 2529
  1. #1491
    Dołączył
    Aug 2008
    Przegląda
    Breslau
    Posty
    1,244
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    Ciekawy artykuł (a właściwie wpis na blogu) porównujący wierzących i ateistów.
    O mnie Ť Jestem za, a nawet przeciw
    bez urazy, ale to grafomanski belkot; do tego po ~3 zdaniach ma sie dziwne wrazenie, ze autorem musi byc kobieta
    Ostatnio edytowane przez krolewicz ; 10-01-2011 o 14:35

  2. #1492
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    No widzisz Godek jaki Ty "rozsądny" jesteś.
    Za to, że lud nie ma wiedzy i wykształcenia Twoim zdaniem winę ponosi władza, a ten kto uświadamia Ci jakie bzdury pleciesz jest nasłany przez rząd.

    Cytat Zamieszczone przez Godek Zobacz posta
    Ogólnie to jestem przeciwko podatkom, więc nie pytaj mnie z łaski swojej czy popieram ograniczenie odliczenia podatku od zakupionego samochodu.
    Pytam ponieważ to bardzo zasadne pytanie, które pozwala zweryfikować Twoje anty-socjalne poglądy. Ty jednak nie potrafisz, a raczej unikasz odpowiedzi, ponieważ Ty jesteś zaprogramowany by nie zauważać ani jednego dobrego posunięcia tego rządu. Ty jesteś nawiedzonym ideowcem, który nie ma w ogóle kontaktu z rzeczywistością, nie ma ani wiedzy, ani wykształcenia, ani inteligencji. A jedyną "wiedzą" o świecie jaką posiadasz jest wprowadzony "jedynie słuszny" program.

    Twoja inteligencja dla nikogo czytającego ten wątek nie jest zagadką, mimo to próbowałem z Tobą dyskutować, naiwnie z mojej strony licząc, że argumenty i logika są w stanie do Ciebie trafić. Ty jednak nie jesteś w stanie przyjąć niczego co nie mieści się w twoim wąziutkim światopoglądzie i nie uznajesz rzeczywistości kiedy ta jest sprzeczna z twoją wizją świata. Jesteś młodszą wersją ZbigAncha, równie nawiedzoną i sfrustrowaną, tyle, że masz przed sobą jeszcze więcej lat narzekania i zgorzknienia.

    Niech zgadnę w dzieciństwie argumentowano Ci w ten sposób -> nie rób tego, bo nie
    Stąd nie wiesz co to argument, bo zamiast nauczyć Cię myślenia, nauczono Cię słuchania i wykonywania poleceń. Ma być tak bo tak - dokładnie tak teraz wyglądają "Twoje" przekonania polityczne. Ewentualnie, konserwatywnym zwyczajem, straszono Cię lub karano za nieposłuszeństwo

    ergo jesteś jednostką wybitnie nieindywidualną, idealnie nadającą się do PRL-owskiej rzeczywistości, w której zapewne tatuś był posłusznym przodownikiem pracy i równie wielkim wojownikiem o wolność co Jarosław Kaczyński, który miał odwagę odezwać się dopiero kiedy komuna już została obalona. A brak jaj wtedy i nagromadzonej frustracji było tyle, że wystarczyło jej na kolejne pokolenie i Godka juniora.

    Sorry, za ten "bonus" i rys psychologiczny, ale kiedy uświadomiłem sobie ile czasu straciłem na dyskusje z tym robotem, uznałem, że mogę sobie pozwolić na powiedzenie kilku dodatkowych "zdań od serca" na temat tego jak widzę "wolnościowca" Godka.

    Od teraz koniec jałowej dyskusji, nie będę odpowiadał na bezcelowe doskoki żadnych Karguli. Skupię się na konkretnych pomysłach o tym co naprawić w Polsce i mam nadzieję, że wyniknie z tego ciekawa merytoryczna dyskusja. Przepraszam, że potraktowałem Godka poważnie i próbowałem prowadzić z nim dyskusję o rzeczywistości, bo on zwyczajnie nie ma z nią kontaktu i skończyło się to tak jak widać. Wrócę za kilka dni i podsunę kilka punktów na ciekawą i mam nadzieję rzeczową dyskusję. Ale teraz przez kilka dni nie mam ochoty, ani przez sekundę myśleć o polityce, czy o tym ilu różnych godków-intelektualistów żyje w tym kraju.

    ps.
    A jeśli ktoś miał nieprzyjemność przeczytać ten post to pamiętajcie:
    Don't hate the player, hate the game.
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 10-01-2011 o 15:09

  3. #1493
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    Ciekawy artykuł (a właściwie wpis na blogu) porównujący wierzących i ateistów.
    O mnie Ť Jestem za, a nawet przeciw
    Już po pierwszym zdaniu odechciało mi się czytać:
    Zgodnie z tytułem bloga JESTEM ZA, A NAWET PRZECIW, co oznacza, że jestem zupełnie wolną duszą, która nie przynależy do żadnego owczego stada światopoglądowego (katolicyzm, New Age, ateizm, racjonalizm, dowolna partia polityczna itp.)
    Czytaj: nie mam własnego zdania, więc jestem elytą. Pff

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Powiedz mi Don Kichocie walczący z socjalem, jak oceniasz ograniczenie odliczenia Vatu od "aut z kratką"? Czy to dobre posunięcie rządu Tuska czy nie?
    W gruncie rzeczy nie - niepotrzebne komplikowanie systemu podatkowego dużo dobrego nie da, a otwiera tylko kolejną drogę do kombinacji i nadużyć.
    Ostatnio edytowane przez Trias ; 10-01-2011 o 15:15

  4. #1494
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez Trias Zobacz posta
    W gruncie rzeczy nie - niepotrzebne komplikowanie systemu podatkowego dużo dobrego nie da, a otwiera tylko kolejną drogę do kombinacji i nadużyć.
    Da ok. 2mld, zawsze coś i minimalny krok w dobrym kierunku. Jednak ulga powinna być w całości zlikwidowana. Każdy dobrze wie, jakie "auta z kratką" były kupowane i na jakie wałki ta ulga pozwalała. Tutaj jednak dodatkowo sprawę komplikuje UE. W ogóle poruszyłem ten przykład by pokazać jak trudne i skomplikowane do wprowadzenia są czasami nawet minimalne zmiany na lepsze. Jednak "wolnościowcom-intelektualistom" ciężko cokolwiek zrozumieć, bo w zero-jedynkowym świecie, w którym żyją wszystko jest proste jak budowa cepa.

  5. #1495
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków/Tarnobrzeg
    Posty
    341
    No cóż można napisać, wrzuty na rodziców świadczą jedynie o wychowaniu danej osoby. Rzeczywiście nie ma sensu z burakiem dyskutować, w dodatku zaprogramowanym, żeby widzieć jedynie zalety obecnej władzy. W dodatku jego jedynym "argumentem" przeciwko liberalizmowi czy wolnemu rynkowi jest: bo nigdzie tak nie ma świecie (co w dodatku nie jest prawdą).

    Czekamy z niecierpliwością na twoje pomysły zbawienia Polski, mam nadzieję, że pierwszym postulatem nie będzie likwidacja kościoła w naszym kraju, żebyś sie nie pogrążył na starcie. Ale i tak mam wrażenie, że będziesz dyskutował sam ze sobą cytując w dodatku własne posty (ot takie drobne samouwielbienie).

    Btw dostrzegam dobre posunięcia rządu, a w zasadzie brak posunięć (walka z kryzysem i szczepionki) za to ty próbujesz ludziom wmówić, że w latach 2005-2007 było o wiele gorzej nie dostrzegając żadnych plusów tamtego rządu. I kto tu jest zaprogramowany?

    Za to, że lud nie ma wiedzy i wykształcenia Twoim zdaniem winę ponosi władza, a ten kto uświadamia Ci jakie bzdury pleciesz jest nasłany przez rząd.
    Zupełnie nie o to mi chodziło tylko o to, że powołując się wiecznie na większość żadne zmiany w kraju nie będą możliwe bo w społeczeństwie zawsze będzie dominować ciemnota. Jednakże skoro edukacja jest państwowa to ciężko nie dostrzec, że ma wpływ na ukształtowanie światopoglądu całych pokoleń logiku z bożej łaski. A rząd cię tu raczej nie nasłał, ty jesteś po prostu ślepo zapatrzonym w tuska przydupasem tego rządu i jakbyś miał możliwość to bez wahania zasiadłbyś w ławach sejmu na Wiejskiej. Dla "dobra" Polski i by żyło się lepiej.

  6. #1496
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Trias i Królewicz - świetne posty (nr 1503 i 1505) W sam raz żeby potwierdzić to co pisała autorka tego artykułu Że ateiści i religijni są do siebie tak naprawde podobni. Przecież gdybym podrzucił artykuł jakiemuś fanatykowi religijnemu zawierający argumenty podważające jego poglądy - zachowałby się bardzo podobnie do was

  7. #1497
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Da ok. 2mld, zawsze coś i minimalny krok w dobrym kierunku. Jednak ulga powinna być w całości zlikwidowana. Każdy dobrze wie, jakie "auta z kratką" były kupowane i na jakie wałki ta ulga pozwalała.
    IMO ulga nie powinna mieć po prostu racji bytu ponieważ powinna być możliwość odliczenia zapłaconego VAT za jakiegokolwiek auto zakupione na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. W końcu np. jakiś serwisant czy adwokat niekoniecznie potrzebuje ciężarówki do wykonywania swojej pracy. Wystarczy mu zwykła osobówka albo kombi. Ja nie widzę powodu aby samochód osobowy traktować inaczej niż furgonetkę albo komputer czy telefon.

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Tutaj jednak dodatkowo sprawę komplikuje UE.
    Zaciekawiłeś mnie. O co chodzi?

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    W ogóle poruszyłem ten przykład by pokazać jak trudne i skomplikowane do wprowadzenia są czasami nawet minimalne zmiany na lepsze.
    To są minimalne zmiany na lepsze ale dla rządu. Prawdopodobnie aby mógł trochę zmniejszyć deficyt. Podobnie jak i ta cała wirtualna księgowość związana z OFE i ZUS-em. Gdyby to rzeczywiście miała być zmiana na lepsze to powinno być tak jak napisałem wyżej.

  8. #1498
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    IMO ulga nie powinna mieć po prostu racji bytu ponieważ powinna być możliwość odliczenia zapłaconego VAT za jakiegokolwiek auto zakupione na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. W końcu np. jakiś serwisant czy adwokat niekoniecznie potrzebuje ciężarówki do wykonywania swojej pracy. Wystarczy mu zwykła osobówka albo kombi. Ja nie widzę powodu aby samochód osobowy traktować inaczej niż furgonetkę albo komputer czy telefon.
    No tak, ale prawo rzadko kiedy jest tworzone z głową.
    Ktoś wymyślił sobie podziały i ustanowił martwe prawo, martwe bo ludzie i tak zawsze znajdują sposób na wykorzystanie debilnych przepisów na swoja korzyść. W tym przypadku każdy odkrył nagłą potrzebę posiadania kratki


    Zaciekawiłeś mnie. O co chodzi?
    Na zmianę przepisów wyraziła zgodę rada UE, ale przepisy mimo to mogą być niezgodne z prawem wspólnotowym.
    Ekspert: niższe odliczenie VAT dla aut z kratką - niezgodne z prawem - Podatki - WP.PL


    To są minimalne zmiany na lepsze ale dla rządu. Prawdopodobnie aby mógł trochę zmniejszyć deficyt. Podobnie jak i ta cała wirtualna księgowość związana z OFE i ZUS-em. Gdyby to rzeczywiście miała być zmiana na lepsze to powinno być tak jak napisałem wyżej.
    No fakt, teraz wyłącznie w kreatywnej księgowości rząd szuka obniżenia wydatków bo boi się przed wyborami realnie ciąć socjal. Mówiąc o tym, że to krok w dobrym kierunku miałem na myśli właśnie cięcie socjalu. Ogólnie jestem za tym by wszelkie ulgi były kasowane, bo to system do nadużyć. Lepiej od razu płacić niższy podatek, niż potem kombinować jak dostać zwrot części tego co się zapłaciło. A do tego utrzymuje się zbędne stanowiska dla biurokracji, która jest w ogóle nie potrzebna.

  9. #1499
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Oj, Godek. Ja po prostu jestem realistą, a Ty jesteś straaaasznie naiwny, na jak dziecko normalnie Jesteś w stanie podać państwo na świecie, gdzie nie ma ani jednej szkoły publicznej?

    Nawet na ulubionym portalu "wolnościowców" z UPR, czyli salonie24 zdarzają się rozsądne teksty (choć pewnie nie czesto bo ten nieco przedawniony już jest
    Kolibry i państwo - ręka rękę myje? - maruti: "Bank to zalegalizowane złodziejstwo" - Salon24

  10. #1500
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    566
    Cytat Zamieszczone przez krolewicz Zobacz posta
    bez urazy, ale to grafomanski belkot; do tego po ~3 zdaniach ma sie dziwne wrazenie, ze autorem musi byc kobieta
    LOL. Czesto przeglądam wątek polityczny, ale nic mnie dawno tak nie rozbiło jak ten post. Juz chyba mniej treści w jednym zdaniu zawrzec sie nie da. Swego czasu w wyborczej napisano o racjonaliście i niesiony entuzjazmem troche nawet tam posiedziałem. Co prawda za ateiste sie nie uważam, ale myślałem że z ateizmem skorelowane są tolerancja, spokój, kultura, przede wszystkim brak emocjonalnego zamkniecia i otwartośc intelektualna. Oczywiscie tak nie jest, choc forumowi ateisci uparcie staraja sie dowieść że z formy automatycznie wynika treść. Może to urok internetu.
    Jak juz pisze to wypowiem sie na temat polityczno-gospodarczy. Mam znajomego pracującego w izbie celnej. Powiedział, że rząd teraz niby walczy z rozbuchana biurokracja. Jednak jest odwrotnie. Pracował przez rok i jego praca była wyceniana na X złoty miesiecznie. W grudniu okazało sie, że jego praca została wyceniona na X+600zł. Pomnożyli te 600 przez 12(czyli podwyzka wstecz) i dodali jakieś premie pierdoły. Jednorazowo zostało mu wypłacone ponad 10 tyś, choc wypłacać nie musieli. 2 lata pracy.
    Ten sam urząd sprawy sporne z petentami stara sie załatwiać na ich nie korzyść, jesli sie da. Nalicza nalezności (nie pamiętam o co chodziło dokładnie) niekorzystnie dla jednostki, a korzystnie dla państwa czy urzędu. Robi to mając nadzieje, że zainteresowany sie nie połapie. Jesli jednak sie połapie i zwraca uwagę, urząd z miejsca przyznaje mu racje. Chodziło o jakieś naliczanie stawek(róznica w poszczególnych latach). Tak według wytycznych góry ma traktować ludzi szeregowy pracownik. Do tego jesli pracownik wykryje nieprawidłowości i panstwo zciągnie należny podatek, lub wykryje oszustwo urząd ma z tego %. Ten % może wydać zgodnie z dyrektywami. Czesto jest tak, że dobry sprzet jest zastępowany innym bo pieniądze są i trzeba wydać. Do tego dochodza szkolenia w przeroznych miejscach itd..