Dokładnie Wrona 3 pkt. najważniejsze. Z drużynami z końca tabeli po prostu trzeba wygrywać szczególnie u siebie. Sam na mecze nie chodzę chociaż jupitery widze z okna . Ech chyba starość nadchodzi........ Z łezką w oku wspominam lata 80-te kiedy grał Okoński Niewiadomski Pachelski i reszta...........
Cieszy fakt że Lech wreszcie jest wysoko w tabeli , ale do Legii i Wisły jeszcze trochę brakuje. Cóż trzeba być cierpliwym . Ten sezon to ja widzę na trzecie miejsce , a potem to już może być wyżej jeśli tylko polityka klubu i finanse pozwolą.
A czy ktoś pamięta jak Lech mógł wyeliminować w pucharach Barcelonę? 1-1 w Hiszpanii 1-1 w Poznaniu i karne niestety przegrane.......................