jak po wypiciu szklanki mleka, rzadko, ale się zdarza
Przykro mi ale jesteś kolejną osobą która nie ma pojęcia o temacie, tylko powtarzasz to co gdzieś zasłyszałeś.
To że do trawki dodaje się jakieś narkotyki to jeden z większych urban legends. Nigdzie takie coś nie ma miejsca! To jest skrajnie nieopłacalne. Gdyby do MJ dodawano nie wiem, typowo w tych głupich plotkach mówi się o heroinie tudzież "kwasie" (LSD) to gram takiego zioła kosztował by chyba 100zł, dilerom to by się skrajnie nie opłacało, to raz, dwa, że każdy by zauważył że to co pali to nie zioło.
Problem zioła jest tylko i wyłącznie w odmianach jakie sadzą hodowcy. Nigdy nie wierz w podlewanie zioła kwasem czy innym ACE, a także w dodawanie do niego twardych narkotyków bo to jedna wielka bzdura wykorzystywana przez:
a) gówniarzy z osiedla którym diler wciska majeranek
b) propagandzistów z Monaru.
Jeszcse jest taka opcja że paliłeś coś co nie było marihuaną, a jakimś produktem ze smartshopów/dopalaczy, zwały się one m.in. Spice/Smoke i miały działać podobnie do Mary Jane. Jednak w praktyce "jazda" była o wiele dłuższa i bardziej męcząca. Może ktoś ma hurtowy dostęp do tych ziółek (w UK np. chodzi to dość tanio) i wciska to małolatom zamiast zioła? Nie wiem. Wiem natomiast, że nikt kogo znasz nie palił MJ z LSD
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez anoxic ; 04-01-2010 o 00:00
wanpi,
A jeszcze nie daj boże trafisz na kożuch...
edit:
Taaaaa, ale i tak wszyscy Ci powiedzą, że White Widow jest mieszana ze strychniną
Ostatnio edytowane przez Tompkins ; 04-01-2010 o 00:05
ale chyba zrozumiales pointę? Wypowiadasz się w sposób: mało widziałeś (co ty tam wiesz). Zazwyczaj ktoś, kto tak mówi, nie ma po prostu argumentu, ale w żadnym wypadku nie przyzna się nawet nie do błędu ale do kompletnej nieznajomości tematu.
Jeśli nawet komuś zdarza sie byc agresywnym po joincie, to nie musi oznaczac, ze joint był tego przyczyną, bo po alkoholu byłby jeszcze bardziej agresywny. Jak ktoś po szklance mleka zabije brata, to powinni zakazac picia mleka?
Oczywiscie ze tak, to samo mialem na mysli. Nie moze jednoznacznie wykluczyc agresji po jakims specyfiku, ludzie wariuja nawet po mocnych lekach uspokajajacych.
Wracajac do tematu to hemp jest sama w sobie niesamowita roslina. Moi znajomi maja ciuchy zrobione z hemp, uzywa sie jej rowniez do produkcji bardzo wytrzymalych lin, lekarstw czy jak pisze wikipedia - przynet na ryby
Ostatnio edytowane przez Tompkins ; 04-01-2010 o 00:16
annoxic +1
a wiem co mówie bom jaracz blant
ps. dilerzy mysla w inna strone, to ze baka jest czasem jakas bardziej wilogtna, to wynik tego ze pryskana najzwykleksza woda, by na wadze przyciac, tak samo słyszałem historie o białym proszku w jaraniu (rzekomym scierwie) co okazało sie byc tez zwykłym "zwiekszaczem wagi"
najwiekszym zagrozeniem jakie powoduje baka w Polsce jest wynikiem jej delegalizacji. sprawia ona ze:
1. handlem zajmuja sie dilerzy, wszystko sprowadza sie do nakrecania "swiatka przestepczego", ppieniadze które zarabiaja te męty mogły by trafiac gdzie indziej, a o małych kwotach tu nie mówimy
2.wiekszy dostep dla młodziezy
3. wiekszosc ludzi którzy zazywaja narkotyki twarde, w zyciu by sie z nimi nie zetkneła gdyby baka od ktrej zaczynali nie była kupiona u dilera który oferuje wiele innych asortymentów :P bo gdyby jaranie było dostepne w zyciu by do dilera nie trafili
4.nie nalezy tez pomijac kosztów jakie panstwo ponosi z powodu delegalizacji zioła(pomijajac ze ze sprzedazy legalnej miał by przychód): koszta sądowe, kuratorzy dla gówniarzy, opłacenie pobytu osadzonym w zakładach karnych itp.
to tyle na szyboo, zaraz po powrocie z montazu
btw. pomimo lekkiej wyjebki w składnie itp. to nie pomyslał bys ze pisał nacpany, co tompkins?? pomijam ze w poksa tez gram po blantach, i powiem szczerze ze jest to dla mnie swego rodzaju doping
pozdroo