Po przekroczeniu 1,5k turków ROI 9%. Cały czas bardzo mizerne, szczególnie jak na te stawki.
Ogólnie zasadniczo, jak oceniacie zmianę w strukturach wypłat (27 itm)? Robi to jakąś większą różnicę?
Powiem szczerze, że nie porównałem dokładnie starej z nową. Wydaje mi się, że pierwsze 3 miejsca zostały tak samo, więc w strategii nie zmieniło się nic, bo te turnieje są tak top-heavy, że interesuje nas wyłącznie top3, w wręcz wyłącznie HU. Wszystko inne to drobne.
tylko, ze ja nie mam czasu na "tok myslenia" podczas sesji. Jezeli mowimy o nauce pokera online to bede sie upieral przy "z automatu", w rozumieniu danego spota. Czyli np granie w 3betowanej puli z nitem oop czy tam z dwoma fishami na blindach IP etc etc. Mam juz strategie na takie spoty opracowana na podstawie analizy hh, czytania forum, innych graczy [z kazdego po troszke ] i ja stosuje bo jest dla mnie optymalna. Gdy opanuje ja perfekcyjnie, moge podzielic spoty z jednego worka na kilka mniejszych i jeszcze lepiej dostosowac strategie. Wiadomo, ze po czasie ci madrzejszy, beda starali sie exploitowac moja strategie, dlatego tak wazne imho jest regularna analiza hh.
a w sng to juz zupelny robocop [tylko najpierw trzeba mu wprowadzic dane, co nie jest latwe, wiem ]
W pokerze online nie daze przeciez do uzyskania najwiekszego winrate'u, tylko do zmaksymalizowania $/h. Wiec skoro na 4 stolach mam winr 8bb/100 a na dwunastu grajac automatem 4bb/100 to i tak jestem 33% do przodu.
Moim utopijnym marzeniem jest oparcie mojej gry na odruchach bezwarunkowych :P.
W temacie tego, jak swingowe są te gry i jakiej trzeba próbki, żeby móc cokolwiek o graczu powiedzieć, chyba interesujący może być mój wykres z niecałych 2k gier:
temp.JPG
Zobaczcie jak ładnie dzieli się na okresy (ciągłe, jeden po drugim, nie pomijam żadnych fragmentów wykresu):
1) 654 gry: -$71
2) 260 gier: +$581
3) 728 gier : -$331
4) 197 gier: +$547
czyli 100BI na downswingu spokojnie moze pojsc
A jakie to stawki?
Ech, na wykresach to wygląda niegroźnie - ważne, że pnie się w górę, jakieś "drobne" odchyły w dół są nieistotne. W rozmowie na forum też się patrzy na to chłodno - "no bid deal, that's poker". Ale ja już po tych 600 grach bym pierdolnął pewnie monitorem o ścianę. Zazdroszczę mindsetu i wiary w swoje umiejętności...